Ankieta: czy zapędy Rosji stanowią realne zagrożenie dla przyszłej równowagi sił w Eurazji i na świecie?
tak
być może
nie wiem
nie
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
wojna w Gruzji - luźne refleksje na temat zapędów Rosji
Autor Wiadomość
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Cytat:A co ty na to
a bo ja wiem...?

może to:

Cytat:Tylko Lech Kaczyński był mądry przed szkodą

Kiedy Nicolas Sarkozy na pytanie o integralność terytorialną Gruzji odpowiedział, że "gwarantuje to duch jego planu", to w pierwszej chwili nie wiedziałem, czy się śmiać z niego, czy płakać nad losem Gruzinów. Pewien jestem natomiast reakcji Rosjan, którzy połączyli obie te opcje i popłakali się ze śmiechu.

W następnej chwili zrobiło mi się smutno, że w sytuacji poważnego kryzysu Europa wysyła do Moskwy jedynie listonosza. Tak, tylko listonoszem był Sarkozy, co pokazały póżniejsze wypadki – bo też, co takiego istotnego dokonał prezydent francuski, skoro nawet rozkaz zakończenia operacji w Osetii wydał Miedwiediew jeszcze przed przylotem Sarkozy`ego do Moskwy, póżniej w Gruzji Saakaszwili dokonał poprawek w kilku punktach, a Rosjanie natychmiast zmasakrowali „ducha integralności Gruzji”. I w ten sposób wyszło jak zawsze, czyli całość musieli w końcu załatwić Amerykanie, a rosyjska armia nadal tkwi w Gruzji.

W trzeciej chwili jednakowoż odetchnąłem nieco, pomyślałem bowiem o polskim prezydencie Kaczyńskim, który jako jedyny powiedział kilka słów prawdy o kagiebowskiej kamaryli panującej obecnie w Rosji i to dzięki niemu świat dostrzegł oczywistą analogię poczynań Putina et consortes do sytuacji sprzed wybuchu II wojny światowej.

Cóż zatem się stało, że Sarkozy grozi dzisiaj Moskwie „poważnymi konsekwencjami”(sic!), czyli mówi już nie w „duchu swojego planu”, ale wręcz przeciwnie, w duchu Kaczyńskiego ?

Cóż takiego się stało, że dzisiaj pani kanclerz Merkel oświadcza, że „Gruzja będzie członkiem NATO, jeśli tego chce, a właśnie tego chce" i przy okazji popiera tarczę antyrakietową w Polsce ?

Otóż stało się to, że Rosjanie wbrew warunkom ugody pozostając w Gruzji oraz kwestionując jej integralność zrobili z nich obojga, przepraszam za trudne słowo, durniów.

Stało się dokładnie to, przed czym przestrzegał prezydent Kaczyński – okazało się po raz kolejny, że nie można wierzyć ani w ząb ludziom, którzy upadek ludobójczego imperium ZSRR uważają za najdotkliwszą katastrofę XX wieku.

I to też jest niepodważalna zasługa Lecha Kaczyńskiego, że zarówno Bush, jak Merkel i Sarkozy ocknęli się wreszcie z dyplomatycznego letargu i przemawiają do Rosji jak przywódcy wolnego świata, a nie jak petenci satrapy.

http://stagaz22.salon24.pl/index.html

...albo to[?]:

Cytat:A w Rosji ciągle smuta...

„Każdy kto choć trochę zna polską historię, musi rozumieć, że wolność jest prezentem, którego nigdy nie należy się spodziewać po Rosji” - napisał Alain Besancon i jego słowa sprzed kilku lat zabrzmiały dzisiaj w kontekście konfliktu gruzińskiego oraz naszej decyzji o instalacji tarczy antyrakietowej, jak spełnione proroctwo.

Bo też, jak w zamierzchłej przeszłości nie należało się spodziewać niczego dobrego, a tym bardziej wolności, po carskiej Ochranie, a potem Czeka, NKWD, KGB, tak i dzisiaj nie ma co żywić złudzeń co do FSB. W tym sensie władza w Rosji zachowuje ciągłość od setek lat i dlatego nie wierzę w dobre intencje osób agitujących do nawiązania przyjaznych stosunków z Moskwą – to trochę tak, jaby w 1939 roku nawoływać Polaków do zaprzyjaźnienia się z III Rzeszą – jest to równie niemożliwe.

Jednakże pamiętając o nieludzkim i antywolnościowym charakterze władzy w Rosji często zapomina się, że w głównej mierze dotyczy to jej obywateli. Paradoksalnie, słynne zdanie Aleksandra II do polskiej szlachty – Żadnych złudzeń, panowie! - odnosi się również do Rosjan i dzisiaj na pewno bardziej do nich niż do nas.

Tak, społeczeństwo rosyjskie nie może oczekiwać, że zostanie partnerem władzy w grze demokratycznej w jakimkolwiek obszarze, co jest warunkiem sine qua non powodzenia każdego systemu państwowego – charakter obecnego przywództwa po prostu to wyklucza.

Sprzeczność tkwi w tym, że Rosjanie mimo wszystko tego pragną i zdają się spodziewać po Putinie et consortes wszelkiego dobra i pomyślności . Sądzą mianowicie, że Putin jak bajkowy Car – Batiuszka skupia w sobie silną władzę, mądrość pokoleń, wolę reform i niemal boską dobroć. Niestety, ich idol to tylko jedno w jednym, czyli krystalicznie czysta władza silnej ręki bez żadnej innej domieszki. Nie może być inaczej, skoro jedynym źródłem jego przywództwa jest siła totalitarnej instytucji i nie korzystając z potencjału społecznego jest zdolny tylko do utrzymania władzy. Wszystkie konflikty włącznie z gruzińskim, to paroksyzmy upadającego imperium, mogą być i są groźne, ale nie będą przyczyną przełomu, bo władza czekistów nie ma, poza demonstracją siły, nic do zaoferowania. Dosłownie nic, nawet wielkie pieniądze z eksportu surowców energetycznych idą na marne.

Tak pisze o tym Philip Stephens w Financial Times :„Bogactwo oraz wpływy, jakie zapewniają jej ropa naftowa i gaz, przyczyniły się do odzyskania przez Rosję pozycji politycznej. Jednak, w średnim i długim okresie, niemal wszystkie wskaźniki mówią o czekającej ją w przyszłości utracie znaczenia(...) Ogromne zasoby finansowe Rosji są wysysane na bankowe rachunki za granicę i nie są ponownie inwestowane w kraju.”

Wydaje się , że czekiści Putina mają tę wiedzę, a chyba podświadomie wyczuwa to społeczeństwo – związek pomiędzy trwającą do dziś wielusetletnią kontynuacją samodzierżawia i notoryczną niemożliwością wykorzystania olbrzymiego potencjału społecznego Rosji, a co za tym idzie materialną i mentalną „smutę”.

Jednak jeszcze większą przyczyną owej smuty może być świadomość , jakie gigantyczne wyzwanie stanie przed Rosją, gdy zechce ten stan niemożności zmienić.

Oto co sądzi na ten temat cytowany już Alain Besancon: ”„Powiedzmy od razu, że nie ma poważniejszych nadziei na to, by Rosja weszła do grona krajów cywilizowanych, czyli liberalnych pod względem gospodarczym, demokratycznych i rządów prawa. Nawet gdyby liberalizm i demokracja zwyciężyły w Rosji, to wciąż pozostaje jej horrendalne zacofanie gospodarcze i cywilizacyjne. Niemcy wydały wszystkie pieniądze, jakimi dysponował ten najbogatszy naród świata, na podniesienie byłej NRD do znośnego poziomu cywilizacyjnego. Na dokonanie takiego zabiegu wobec Rosji nie starczyłoby wszystkich pieniędzy świata.”

Stwierdzenie Besancona to jest wyzwanie gospodarcze i materialne tylko, ale analogiczne stoi przed Rosjanami w sferze duchowej – dokonać przełomu w rosyjskiej duszy ukształtowanej przez setki lat totalnych reżimów, począwszy od z górą 200 lat niewoli tatarskiej, potem carskiego samodzierżawia, wreszcie prymitywnego totalniactwa komunizmu. Przypomnijmy sobie biadania nad niepokonanym homo sovieticus w polskiej mentalności, a to przecież tylko cecha nabyta przez 40 lat sowieckiej dominacji. Tu zaś mówimy o narodzie, który jest „cały z homo sovieticus”, mało tego, nic lepszego w całych swoich dziejach nie uświadczył.

Mówimy o społeczeństwie, które nie wie nawet czym jest i nigdy w swoich dziejach nie praktykowało demokracji, praworządności, obywatelstwa, przedsiębiorczości ani jakiejkolwiek samodzielności. Mówimy o narodzie, który we władzy i tylko we władzy widzi źródło swojego powodzenia jak i niepowodzenia., dla którego samorządność to kompletna abstrakcja.

Powyższa konkluzja Besancona jest ponura, ale też wyzwanie gigantyczne. Nie jestem przekonany, czy Rosja takiemu wyzwaniu sprosta, ale na pewno nie jest na miarę byłych kagiebistów. Na razie trwa mentalna smuta w Rosji.

http://stagaz22.salon24.pl/88943,index.html

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
17-08-2008 20:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - Ks.Marek - 16-08-2008, 17:33
[] - M. Ink. * - 17-08-2008 20:23
[] - smokeustachy - 18-08-2008, 01:00
[] - Ks.Marek - 18-08-2008, 01:03
[] - M. Ink. * - 18-08-2008, 14:00
[] - smokeustachy - 18-08-2008, 23:04
[] - M. Ink. * - 19-08-2008, 01:11
[] - Ks.Marek - 19-08-2008, 01:23
[] - smokeustachy - 19-08-2008, 11:35
[] - Ks.Marek - 19-08-2008, 12:54
[] - smokeustachy - 19-08-2008, 13:19
[] - Ks.Marek - 19-08-2008, 14:59
[] - Mordimer_Madder - 19-08-2008, 15:13
[] - Ks.Marek - 19-08-2008, 15:22
[] - M. Ink. * - 19-08-2008, 20:17
[] - Ks.Marek - 22-08-2008, 00:35
[] - M. Ink. * - 22-08-2008, 10:01
[] - Helmutt - 26-08-2008, 08:59
[] - Mordimer_Madder - 26-08-2008, 10:06
[] - M. Ink. * - 26-08-2008, 10:08
[] - Helmutt - 26-08-2008, 10:19
[] - M. Ink. * - 26-08-2008, 10:53
[] - Helmutt - 26-08-2008, 10:57
[] - M. Ink. * - 26-08-2008, 11:38
[] - Helmutt - 26-08-2008, 11:46
[] - M. Ink. * - 26-08-2008, 20:20
[] - Helmutt - 27-08-2008, 05:41
[] - M. Ink. * - 27-08-2008, 07:54
[] - Helmutt - 27-08-2008, 08:19
[] - M. Ink. * - 27-08-2008, 21:19
[] - Helmutt - 28-08-2008, 06:39
[] - alus - 28-08-2008, 13:03
[] - Helmutt - 28-08-2008, 14:36
[] - M. Ink. * - 29-08-2008, 16:07
[] - Helmutt - 01-09-2008, 05:49
[] - Ks.Marek - 01-09-2008, 07:23
[] - Helmutt - 01-09-2008, 08:19
[] - Ks.Marek - 01-09-2008, 08:22
[] - Helmutt - 01-09-2008, 08:59
[] - Ks.Marek - 01-09-2008, 14:26
[] - Helmutt - 01-09-2008, 14:34
[] - Ks.Marek - 01-09-2008, 15:06
[] - Helmutt - 01-09-2008, 16:11
[] - Ks.Marek - 01-09-2008, 17:08
[] - Helmutt - 02-09-2008, 05:48
[] - Mordimer_Madder - 02-09-2008, 07:46
[] - Helmutt - 02-09-2008, 08:21
[] - Mordimer_Madder - 02-09-2008, 09:20
[] - Helmutt - 02-09-2008, 09:52
[] - Sauer - 02-09-2008, 15:27
[] - Ks.Marek - 02-09-2008, 17:22
[] - Mordimer_Madder - 02-09-2008, 18:38
[] - Helmutt - 03-09-2008, 05:45
[] - Sauer - 04-09-2008, 11:56
[] - Ks.Marek - 04-09-2008, 13:29
[] - Sauer - 04-09-2008, 15:53
[] - M. Ink. * - 07-09-2008, 12:57
[] - Ks.Marek - 07-09-2008, 14:04
[] - duszyczka - 07-09-2008, 16:45
[] - Mordimer_Madder - 07-09-2008, 18:17
[] - Ks.Marek - 08-09-2008, 08:01
[] - Daniela - 08-09-2008, 13:39
[] - duszyczka - 08-09-2008, 14:18
[] - Daniela - 08-09-2008, 14:33
[] - Helmutt - 18-09-2008, 13:38
[] - alus - 18-09-2008, 14:00
[] - Helmutt - 18-09-2008, 14:02
[] - alus - 18-09-2008, 14:29
[] - Rachel - 18-09-2008, 15:30
[] - Helmutt - 19-09-2008, 06:39
[] - Ks.Marek - 19-09-2008, 08:06
[] - Helmutt - 23-09-2008, 10:03
[] - Mordimer_Madder - 23-09-2008, 18:04
[] - Helmutt - 24-09-2008, 09:51

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości

Wróć do góryWróć do forów