nieania napisał(a):Owszem są, gdyż, to nie słońce krąży wokół ziemi, a ziemia wokół słońca. Słońce jest nie ruchome, więc nie może wschodzići zachodzić. Aby powiedzieć stwierdzenie zgodne z nauko należy powiedzieć, iż ziemia obróciła się tak, że widać słońce, lub go nie widać.
Jak chcesz być taka super zgodna z nauką to powinnaś raczej napisać, że i Słońce i Ziemia obiegają wspólnie środek masy (barycentrum, słyszałaś może o czymś takim ?) całego Układu Słonecznego. Niestety, Słońce porusza się, a raczej dosłownie kolebie wokół środka masy Układu Słonecznego (położony jest wewnątrz Słońca ze względu na fakt, że Słońce skupia znakomitą większość masy Układu Słonecznego).
Dalej, można spokojnie powiedzieć, że Słońce wzeszło, zaszło itd. I nie ma w tym nic niezgodnego z nauką. Dlaczego ? Bo w tych stwierdzeniach nie ma arbitralnego osądu co do natury tego ruchu. Wystarczy dodać, że są to elementy pozornego ruchu Słońca po nieboskłonie obserwowanego przez obserwatora umieszczonego na powierzchni Ziemi.
Gdyby iść za Twoim podejściem to należało by uznać, że większość astronomów plecie głupoty, bo posługuje się np. sformułowaniami : ruch sfery niebieskiej.
Reszty nie komentuję nawet. Szkoda mi czasu.
[ Dodano: Pią 10 Paź, 2008 01:15 ]
nieania napisał(a):Czy jeśli obrót ziemi wokół słońca nazywasz wschodem, górowaniem i zachodem słońca,
Czy raczej nie chodzi Ci o obrót Ziemi dookoła własnej osi ? Efektem obiegu Ziemi dookoła Słońca jest pozorny ruch Słońca po ekliptyce !
Mylisz tak podstawowe sprawy, a zabierasz się za komentowanie tekstu autorstwa kogoś komu do pięt nie dorastasz. Bravooo ... =D> =D> =D>