Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Maryja ZAWSZE dziewica?
Autor Wiadomość
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #76
 
Gwoli ścisłośći z "samej Biblii" praktycznie nic nie wynika... Uśmiech Uśmiech Uśmiech
Tak więc współczesny człowiek może uznać proroctwo Izajasza dla króla Achaza (Iz 7,14) za tak tajemnicze i "porąbane", że nie sposób na tak kruchym materiale dowodowym opierać wiary w Jezusa z Nazaretu jako Mesjasza. Gdy zestawimy inne cytaty Ewangelisty ze ST przytaczane jako "dowody", nasze zadziwienie będzie już niemałe. "Zostanie nazwany nazareńczykiem", "kości jego łamać nie będziecie", nabył pole garncarza", "W Rama Rachel podnosi płacz"...

Tu widać ogromna różnicę mentalności, jaka nas dzieli od natchnionego Autora. My dzisiaj zapewne wybralibyśmy inne cytaty - a może i stwierdzili, że ST niczego i nikogo konkretnego właściwie nie zapowiada.
To musi nas uczyć pokory w naszych interpretacjach Pisma....

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
16-12-2005 15:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Leszek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 277
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #77
 
Przekonanie o dziewictwie Maryi było wśród chrześcijan obecne od początku, na przykład:
św. Ignacy z Antiochii (+ 110) włącza regularnie to stwierdzenie do swych wyznań chrystologicznych.
Podobnie postepują św. Ireneusz i Tertulian.
Apologote św. Justyn (+ 165) odpowiedział na kpiny Tryhona, ukazując mu, że dziewicze poczęcie Chrystusa zostało przedstawione w Starym Testemencie w zadziwiającycych poczęciach Izaaka, Samsona, Samuela i Jana Chrzciciela
Ojcowie Kościoła nie tylko stwierdzali rzeczywistość dziewiczego począcie, ale widzieli w nim potrójne znaczenie:
- Dziewicze Narodzenie Jezusa wskazuje na Jego boskie pochodzenie.
- Narodzenie Jezusa jest jakby nowym początkiem ludzkości. Jezus jest nowym Adamem.
- Narodzenie Jezusa jest zapowiedzią naszego chrztu w Duchu.
Dziewictwo Maryi znalazło uroczyste dogmatyczne potwierdzenie w różnych wyznaniach wiary, np. Skład Apostolski i Crego Soboru Nicejskiego (325).
Nawet Luter wierzył zarazem w Niepokalane Poczęcie Maryi i w dziewicze Poczęcie Chrystusa w Jej łonie (Kazanie o poczęciu Maryi).

Powyższe treści, które podałem w sposób bardzo, ale to bardzo zwięzły, znajdują się w książce Abbe Pierre Descouvemont, Guide des difficultes des la foi catholique, wyd. Cerf, Paris 1989).
Później spróbuję zamieścić inne motywy na rzecz wiecznego Dziewictwa Maryi, jakie znajdują się w tej książce.
16-12-2005 16:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #78
 
jswiec napisał(a):[Pogląd, że byłoby to zdradą Jezusa, jest herezją.
.

To ja poszukam tej herezji, bo chyba czytałam cos takiego w dziele któregoś świętego...

Cytat:Jeśli zadajesz sobie takie pytania, musisz zdobyć się na wysiłek rozpoznania swojego powołania. Wiele osób może Ci w tym pomóc.

Nie... Jestem pewna że życie zakonne nie jest dla mnie. Ja chcę żyć z Bogiem na maxa i właśnie przerażą mnie to że słyszę wokół, że jak tak chcę to muszę do zakonu to tak będę "bardziej" z Jezusem, podczas gdy ta droga mnie wręcz... odpycha (przepraszam jeśli kogoś urażę, to tylko moje subiektywne odczucie)
16-12-2005 16:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #79
 
Moniczka napisał(a):To ja poszukam tej herezji, bo chyba czytałam cos takiego w dziele któregoś świętego...
Przypuszczalnie kontekst jego wypowiedzi był inny - np. miał przed sobą osobe wobec której wyraźnie rozeznał jej powołanie do życia zakonnego.

Moniczka napisał(a):Jestem pewna że życie zakonne nie jest dla mnie
Skąd bierze się ta pewność ? Jeśli ze strachu - to nie jest dobry symptom. Św. Ignacy radzi, aby przed ostatecznym wyborem stanu życia postawić się w stan "doskonałej obojętności": Panie jeśli chcesz będę małżonką, jeśli chcesz inaczej zgadzam się za zakon, a także zgadzam się na samotność poza zakonem jeśli tylko to dla mnie przeznaczyłeś w swojej miłości dla mnie.

Moniczka napisał(a):Ja chcę żyć z Bogiem na maxa i właśnie przerażą mnie to że słyszę wokół, że jak tak chcę to muszę do zakonu to tak będę "bardziej" z Jezusem, podczas gdy ta droga mnie wręcz... odpycha
Z tego co piszesz, to Twoje dążenie do życia "na maxa z Bogiem" wynikać może z chęci "zasłużenia sobie" na zbawienie. W ten sposób 100 lat temu tłumy naiwnych dziewczyn lądowały w różnych zakonach bez powołania... Tymczasem Ty nie musisz się wcale tak szarpać. Ważniejszy w relacji z Bogiem jest pokój, ufność i radość niż ten "max". Dopiero w takim klimacie mogą się rodzić jakieś wielkie dzieła i wielkie duchowe wzrosty.
Wyższość powołania zakonnego polega tylko na tym, że jest to jakby antycypacja stanu życia w niebie, "gdzie ani nie będą się żenić, ani za mąż wychodzić" [Łk 23]. Lepszym wyborem jest ZAWSZE odpowiedzieć na swoje powołanie niż silić się na coś "wyższego" i "ambitniejszego". To jest jedna z pułapek złego ducha opisana w regułach rozeznawania św. Ignacego.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
16-12-2005 16:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #80
 
jswiec napisał(a):
Moniczka napisał(a):]hyba wiadomo już że próbuję zrozumieć na czym to zbawienie polega i że tego nie rozumiem.
Jeśli rzeczywiście dalej nie rozumiesz - to oczywiste, że nie zrozumiesz także konieczności dziewictwa Maryi także po urodzeniu Jezusa. 8-[ ](*,) #-o

Myślę że rozumiem dużo więcej niż rozumiałam. To jest trwający proces. I bardzo dziekuję za pomoc w wyjaśnianiu tego Uśmiech

[ Dodano: Pią 16 Gru, 2005 17:31 ]
jswiec napisał(a):[Z tego co piszesz, to Twoje dążenie do życia "na maxa z Bogiem" wynikać może z chęci "zasłużenia sobie" na zbawienie.

Tak szczerze mówiąc to myślę że nie jest tak. Ja przede wszystkim chciałabym tego bo czuję że wtedy znalazłabym pokój. A to zasługiwanie jawi mi się właśnie jako przeszkoda.
16-12-2005 18:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Zygmunt Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 271
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #81
 
semper_malus napisał(a):prrrrr.. wstrzymaj konie boży człeku. Zapytałem się dla czego TY chcesz odczłowieczyć Maryję. Więc nie mieszaj w to Boga i spokojnie odpowiedz na pytanie. Jakoś w zdaniu bądzcie płodni rozmnazajcie się nie było żadnegoprzypisu w rodzaju : nie dotyczy zbawiciela matki albowiem itd. Ja bowiem traktuję Maryję jak człowieka a nie jak boski inkubator (do tego narzędzie jednorazowego użytku)w dodatku wysterylizowany duchowo- co Ty próbujesz wszystkim wmówić.

Hej semper odpowiedzialem ci juz i nie bardzo mi sie chce powtarzac.Odsylam cie znow do slow Pana Jezusa, ktore podalem kolorowym drukiem.Prosze wczytaj sie i nie ublizaj Bogu swoimi postami.

semper_malus napisał(a):Mówi semper malus

Niewiele osób z tym walczy bo większości leży to martwym bykiem i nawet jak sie ludzie modla to niewielu sie nad tym zastanawia.

Jest wersja wg której Jezus lata po Judei z jakąś bandą i wymusza haracze od przejezdnych,a cała jego rodzina (nie dość, że ma rodzeństwo to nie jest najstarszy!) łącznie z matką uważa go za czubka

Jest wersji, a wersji. Ale to miało miejsce 2000 lat temu, więc nie jest nic łatwosprawdzić.


Wedlug mojej wersji jestes w bledzie.Faryzeusze podobnie twierdzili, ze Pan Jezus chodzil z banda...itd.

a to, ze dzialalonosc Pana jezusa miala miejsce 2000 lat temu nie przeszkadza mi wierzyc w to co Kosciol nas naucza.Nie potrzebuje sprawdzac jak ty to byc moze starasz sie czynic.Wierze poniewaz Kosciol tak naucza.

semper_malus napisał(a):A skąd to mówi Jezus bo jakoś na z biblii to chyba nie jest wycinek?

Jest to Tradycja Kosciola na ktora skladaja sie objawienia swietych.

Ty mozesz w to nie wierzyc, ja wierze gdzy wiele pism swietych czytalem.

Pozdr. Uśmiech

O Krwi i Wodo, ktoras wytrysnela z Serca Jezusowego jako Zdroj Milosierdzia dla nas ufam Tobie

[Obrazek: Faustina.jpg]
17-12-2005 04:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #82
 
semper_malus napisał(a):(nie dość, że ma rodzeństwo to nie jest najstarszy!)
Jeśli stawiasz taką tezę, udowodnij.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-12-2005 13:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #83
 
Cytat:śli stawiasz taką tezę, udowodnij.

Dopierto po tym jak udowodnisz mi, że zmarwychwstał.

[ Dodano: Sob 17 Gru, 2005 15:21 ]
Swoją drogą to ciekawe, że nie karzesz mi udowadniać tego, że był bandytą i czubkiem.
17-12-2005 16:17
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #84
 
Cytat:Swoją drogą to ciekawe, że nie karzesz mi udowadniać tego, że był bandytą i czubkiem.

Bo tu nie ma czego udowadniać. To jest po prostu tak idiotyczne i niesensowne stwierdzenie, że nie ma nawet sensu marnować na takie głupoty klawiatury :hahaha:


semper_malus napisał(a):Dopierto po tym jak udowodnisz mi, że zmarwychwstał.
W tym temacie, nie wiem czy zauważyłeś, mówimy o dziewictwie Marii, więc jeśli stawiasz tezę, że Jezus miał rodzeństwo i dodatkowo nie był najstarszy, czyli podważasz dogmat, UDOWODNIJ TO, bo temu służy ten temat. O sprawie zmartwychwstania możesz porozmawiać w innym temacie. Nie będziesz robił tutaj offtopu.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-12-2005 17:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #85
 
Zwróć uwagę, że nie stawiałem żadnej tezy tylko przedstawiaiem jedna z wielu istniejących wersji (nie określałem jej prawdopodobieństwa) co do idiotyzmu twierdzeń w niej zawartej uważam , że są mniej idiotyczne niż robienie z Jezusa zombie.
17-12-2005 17:14
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #86
 
Cytat:Zwróć uwagę, że nie stawiałem żadnej tezy tylko przedstawiaiem jedna z wielu istniejących wersji

To nam ją dokładnie przedstaw, bo równie dobrze mogę sobie pomyśleć, że sam ją wymyśliłeś. A takie fałszerstwo do niczego Cię nie zaprowadzi :krzywy: i tylko się skompromitujesz. A po co?


semper_malus napisał(a):co do idiotyzmu twierdzeń w niej zawartej uważam , że są mniej idiotyczne niż robienie z Jezusa zombie.

Zasmucę Cię, bo w przeciwieństwie do Twoich bajeczek Jezus zombie nie jest. Kogoś żywego raczej trupem określić się nie da. Ale o tym w innym temacie. EOT.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-12-2005 17:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #87
 
Offca napisał(a):To nam ją dokładnie przedstaw, bo równie dobrze mogę sobie pomyśleć, że sam ją wymyśliłeś. A takie fałszerstwo do niczego Cię nie zaprowadzi i tylko się skompromitujesz. A po co?


A niby dlaczego miałbym wymyślać? Podaj jeden, jedyny powód? Ową wersję znam z ksiązki o historii templariuszy. Oczywiście nie była to hagiografia.

Zatem udowodnij mi, że kłamię i na tym się skończy. Jest wiele wersji tyczących Maryi i jej syna i to, że przyjmuje się powszechnie jedną za prawdziwą wcale, a wcale nie oznacza, że to ona najbardziej odpowiada rzeczywistości.
17-12-2005 17:41
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #88
 
semper_malus napisał(a):A niby dlaczego miałbym wymyślać? Podaj jeden, jedyny powód?

Wg. Ciebie podobno cel uświęca środki. Nawet pod względem ośmieszania czyjejś wiary jak domniemam i jak to nie raz pokazałeś. Niemniej, jeśli dobrze przeczytałeś o kłamstwo Cię nie oskarżyłam, napisałam jedynie, że mogłabym.


semper_malus napisał(a):Ową wersję znam z ksiązki o historii templariuszy. Oczywiście nie była to hagiografia.
Dziękuję za ten wielki wysiłek, jaki włożyłeś w napisanie tych dwóch krótkich zdań. Bardzo jestem ciekawa tej teorii i chciałabym ją poznać w całości. Jest taka możliwość semperku?


semper_malus napisał(a):Zatem udowodnij mi, że kłamię i na tym się skończy.
Przecież nie stwierdziłam czegoś takiego. Nawet jakbym miała udowodnić, czy kłamiesz czy nie, musiałabym najpierw ową książkę przeczytać :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-12-2005 17:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #89
 
Offca napisał(a):Wg. Ciebie podobno cel uświęca środki.

A skąd przyszło ci to do głowy?
Offca napisał(a):. Jest taka możliwość
Zapewne (tytułu nie pamiętam, ale szata graficznea wyróżnia się w stylu biblii Szatana :krzywy: .

Od razu mówie szata graficzne okładki a nie zawartości merytoryczna

Co do Maryi to prosto: zakładam, że była człowiekiem oraz kobietą. Wyszła za mąż - za jej mężem był Josif- zdaje się też człowiek. Vyli małżeństwem , a to pociąga za sobą konieczność (wg ówczesnych reguł społecznych) posiadania dzieci. Mąż i żona jak sie migdala to pono nie grzeszą, pigułek raczej nie brała, spirali wtedy nie było , a do Egiptu było raczej daleko (więc odpada użytek prezerwatyw)./ Więc w czym problem?

No fascynujace dla mnie osobiście jest metoda zapłodnienia in spirito sancta, oraz to, jak Jezus będąc raczej człowiekiem (chodzi o to,ze jadł spał , pił i ośmielę się zauważyć siusiał i kakał, o innej fizjologii nie wspomnę)mając materialne ciało to jak on się przeczołgał przez drogi rodne nie uszkadzając błonę dziewiczą swej matki.

Ale zostawmy to- Jezusek sie urodził a trzeba było żyć dalej, więc dalej byli małżeństwem- jakoś nie widzę jak wzajemne migdalenie się męża i żony może podpadać pod grzech czy jakoś obrażać Boga.
17-12-2005 18:17
Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #90
 
Moniczka napisał(a):chciałabym tego bo czuję że wtedy znalazłabym pokój.

Pokój jest łaską Boga niezależną od uczynków:
Panie, użyczysz nam pokoju, bo i wszystkie nasze dzieła Tyś nam zdziałał! (Iz 26:12)

Pokój odnajdziesz:
1/ w pokorze:
Natomiast pokorni posiądą ziemię i będą się rozkoszować wielkim pokojem.(Ps 37:11)

2/ w wyrzeczeniu się złego:
Jakim ma być człowiek, co miłuje życie i pragnie dni, by zażywać szczęścia?
Powściągnij swój język od złego, a twoje wargi od słów podstępnych!
Odstąp od złego, czyń dobro; szukaj pokoju, idź za nim! (Ps 34:13-15)

Gdybyś chodził po drodze Bożej, mieszkałbyś w pokoju na wieki. (Ba 3:13)

3/ w przyzywaniu łaski Bożej [Ducha Świętego]:
A kiedy myślę: Moja noga się chwieje, wtedy mnie wspiera Twoja łaska, Panie!
Gdy się w moim sercu mnożą niepokoje, Twoje pociechy mnie orzeźwiają. (Ps 94:18-19)


4/ w rozważaniu Bożych dobrodziejstw:
Pan strzeże ludzi pełnych prostoty: byłem bezsilny, a On mię wybawił.
Wróć, moja duszo, do swego spokoju, bo Pan ci dobrze uczynił. (Ps 116:6-7)


5/ poprzez wytrwałą wiernośc Bogu:
Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności;jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. (Iz 26:2-3)

6/ przez wysiłek nieustannego nawracania się:
Albowiem tak mówi Pan Bóg, Święty Izraela: W nawróceniu i spokoju jest wasze ocalenie, w ciszy i ufności leży wasza siła. Ale wyście tego nie chcieli! (Iz 30:15)
Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś Ducha - do życia i pokoju. (Rz 8:6)

6/poprzez ufną modlitwę:
Jestem bowiem świadomy zamiarów, jakie zamyślam co do was - wyrocznia Pana - zamiarów pełnych pokoju, a nie zguby, by zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie.Będziecie Mnie wzywać, zanosząc do mnie swe modlitwy, a ja was wysłucham. (Jr 29:11-12)

Harmonijne małzeństwo też może być związane z darem pokoju:
Dobra żona radować będzie męża, który osiągnie pełnię wieku w pokoju. (Syr 27:2)

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
17-12-2005 18:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów