Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy na dziecko przed urodzeniem wpływa...?
Autor Wiadomość
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 
Gepardzik... ja takich badan nie prowadzilam, ale opierajac sie na przeprowadzonych badaniach mopj kolega-terapeuta twierdzi, ze na dziecko wplywa stosunek ojca do matki.. zreszta takie rzeczy sa mozliwe (wydaje mi sie), ze dziecko odroznia takie rzeczy.... moge sie mylic... jak zrobie doktorat z psychologii i bede badala takie rzeczy to cie na pewno poinformuje o wynikach Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
26-03-2005 00:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #17
 
Julia, z tego co ja wiem, to masz rację.
Na dziecko wpływa stosunek matki z kimkolwiek, jest kondycja psychiczna i wogóle. Nie wiem jak ale jeszcze nienarodzone dziecko odczuwa bardzo wiele z tego, co czuje też matka.

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
26-03-2005 01:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #18
 
ja tez jeszcze tego nie iem, ale jak znam siebie to bede walczyc o to zeby sie dowiedziec... ostatnio zglebiam to zagadnienie... tzn. wplyw otoczenia na prawidlowy rozwoj psychiczny i emocjonalny dziecka... w sensie oddzialywan w okresie pierwszych 3 lat zycia i tego co moze wplywac na dziecko jeszcze przed jego urodzeniem Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
26-03-2005 01:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
Gepardzik, tego to nie wiedziałam, myślałam, że raczej dziecko na ojca inaczej reaguje, ale chyba rzeczywiście masz rację...
I z tego co wiem też dziecko doskonale potrafi rozpoznać głos matki prawda :?: Dlatego po urodzeniu tylko u niej jest tak spokojne :?:

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
26-03-2005 01:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
No a wracając do tematu, to czy na dziecko nienarodzone ma wpływ ogólnie nastawienie matki co do niego :?: Chodzi mi o to, czy jeśli matka prawgnie lub nie chce dziecka, czy to ono odczuwa :?:

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
26-03-2005 01:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
uwazam ze stosunek matki do majacego urodzic sie dziecka ma wplyw na dziecko. nie tylko wplyw hormonow, ale takze caloksztalt oddzialywania. czesto jest tak, ze matka nie akceptujac ciazy nie zachowuje zadnych srodkow ostroznosci, zeby nie zaszkodzic dziecku (piszac to mam na mysli konkretny przypadek - Smutny znam ta dziewczyne) w czasie ciazy matka pali papierosy, nie przestaje np. brac narkotykow, nie stroni od alkoholu. takie rozne substancje chemiczne maja wplyw na dziecko.
ponadto wydaje mi sie, ze nastawienie psychiczne matki e stosunku do dziecka ma tez znaczenie. nie potrafie wytlumaczyc w jaki sposob oddzialuje, przez co, ale wydaje mi sie prawdopodobnym ze tak jest Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
26-03-2005 01:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
No chyba rzeczywiście tak jest, bo to się chyba wiąże też z tym jak matka wtedy o siebie dba. Jeśli jej nie zależy na dziecku to za przeproszeniem ma wszystko gdzieś...
Zresztą chyba nastawienie matki do dziecka jest dla malucha odczuwalne nawet kiedy jest ono już urodzone... Mimo że nie rozumie jeszcze słow to nawet kiedy matka nie chce okazać niechęci to i tak zostanie ona odczuta przez dziecko.. Tak mi się przynajmniej wydaje.
A papierosy i narkotyki to już zupełnie inna sprawa... :roll:

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
26-03-2005 02:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #23
 
substancje chemiczne wplywaja na dziecko... przez co np. pojawiaja sie u dziecka rozne niepelnosprawnosci i uposledzenia. i to jest wplyw na sfere fizyczna dziecka... a psychiczne... po urodzeniu... w doroslym zyciu moze dziecko juz tego nie pamietac, ale w podswiadonmosci ma zakodowane rozne sytuacje... nawet jesli teraz nie zdaje sobie z tego sprawy, to i tak wplyw jaki mialy te najwczesniejsze doswiadczenia mozna zauwazyc Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
26-03-2005 02:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #24
 
Gepardziku, dziecko słyszy bardzo dobrze wszystko co się wokół niego dzieje, już tym bardziej głosy ludzkie. A głos mamy kocha najbardziej Uśmiech

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
26-03-2005 13:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #25
 
problematyką którą tutaj poruszacie zajmuje się pedagogika(psychologia) prenatalna
polecam książkę dr Kornas - Bieli "Wokół początku życia ludzkiego" - można tam przeczytać, m.in. o tym jak matka, ojciec może kontaktować się z dzieckiem, jeszcze przed jego urodzeniem

nie jest obojętne czy dziecko rozwija się w atmosferze pustki uczuciowej, negatywnego stosunku do siebie czy też w akceptacji
gdy matka, np. cieszy się, to do jej organizmu wydzielają się różne substancje, m.in. endorfiny, dziecko zanurzone jest wówczas w „hormonach szczęścia” i samo również je wytwarza
myśli i uczucia matki są jak energia elektryczna i chemiczna, która przenika dziecko

nie można zapominać też że dziecko, chociaż jest wrażliwe na przeżycia matki to ma swoją odporność, którą wykorzystuje by walczyć z tym, co przeszkadza jego prawidłowemu rozwojowi, dlatego też kobieta nie powinna bać się krótkotrwałych uczuć, nawet negatywnych wobec dziecka

wpływ ojca jest raczej pośredni, relacja między nim a matką wpływa na dziecko, ale może on też oczywiście mówić do dziecka, czytać mu, śpiewać :wink: i dziecko uczy się rozpoznawać jego głos

i przykładzik: podczas ciąży matka, ojciec opowiadali swoim kolejnym nienarodzonym jeszcze dzieciom dużo o babci, dziadku i po urodzeniu dzieci - właśnie najchętniej one tych historii słuchały, prosiły o nie, uspokajały, zasypiały przy nich 8)

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
27-03-2005 14:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #26
 
Znam inną historię.

U znajomych kiedy poczęło się piąte z kolei dziecko, ojciec zażądał od matki usinięcia ciąży, zabicia dziecka. Po kilu tygodniach jednak matce udało się to jakoś w domu uspokoić i urodziła ślicznego chłopca. Jak ojciec zobaczył dziecko, że to an dodatek syn, nagle go "bardzo pokochał". Ale chłopiec nigdy nie pozwolił mu się przytulić, nigdy mu sie z niczego nie zwierzał... A jak miał trzy latka ,to chociaż oni sie przeprowadzili, a dziecku nikt nic nie powiedział o myśli o aborcji, to dziecko raz przytuliło się do mamy, łkając i zapytał, dalczego on jest taki szkaradny i brzydki, że tatuś go nie chciał. Ojciec ani matka, ani rodzeństwo nic mu nie mówili...

W posłudze modlitwy wstawienniczej juz sie spotkałam kilkakrotnie z modlitwą o uzdrowienie wewnętrzne w sytuacji, gdy ktoś był niechcianym dzickiem podczas ciąży, a potem rodzice zmienili nastawienie. Dziekco często potem nie mogło sie poukładać emocjonalnie. Nawet jako dorosły.

Albo modlitwa za osobę , przy której narodzeni uciotka owiedziała, zę nic nz nigo dobrego nei wyrośnie. Zranienie było tak silne, że kilka razy była modlitwa wstawiennicza nad tą osobą...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
03-08-2005 21:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kasiaa Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 80
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
Myślę sobie że takie sytuacje zranień zdarzają się bardzo rzadko.Najczęściej zranienia które wymagają modlitwy a często rekolekcji uzdrowienia wspomnień to te których jesteśmy świadomi i doskonale je pamiętamy.Odnośnie tematu napiszę jedynie że dziecko niepełnosprawne itd. nie zawsze rodzi się u matek palących pijących. I to nie jest reguła.Dziecko w brzuchu matki najbardziej reaguje na głos muzykę ale najbardziej na dotyk między 18 a22 tyg są odczuwalne ruchy dziecka im bliżej terminu porodu tym ruchy są coraz mocniejsze.Doskonale pamiętam i łezka kręci mi się w oku gdy to wspominam ale uwielbiałam przykładać rękę do brzucha i delikatnie masować po chwili pod ręką czułam kopnięcie.To niezwykłe ale dziecko potrafi odróżnić moją rękę od ręki ojca i innych osób.Gdy było głośno bardzo energicznie dawała kopniaki nie raz oberwała moja wątroba żąlądek lub żebro.życżę wszyskim dziewczynom tego wspaniałego uczucia.
05-08-2005 00:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #28
 
kasiaa napisał(a):Myślę sobie że takie sytuacje zranień zdarzają się bardzo rzadko.Najczęściej zranienia które wymagają modlitwy a często rekolekcji uzdrowienia wspomnień to te których jesteśmy świadomi i doskonale je pamiętamy.


I tu niestety się mylisz. O wiele gorsze do uleczenia są te zranienia, które albo są niepamiętane, bo były bardzo dawno, albo te, które zostały przez umysł zepchnięte w podświadomość. Te są najgorsze, wiem z autopsji i z doświadczenia osoby posługującej modlitwą wstawienniczą. I w ogóle takie zranienia wcale nie są rzadkie, ale najczęściej najtrudniej do nich dojsć, są korzeniem wielu innych.

Pozdrawiam serdecznie

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
05-08-2005 11:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
GMS Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Feb 2005
Reputacja: 0
Post: #29
 
A mi przyszło do głowy pytanie: "jak odbiera dziecko seks (ojej, jaki nasz język jest ubogi, nie moge znaleźć innego określenia)-> uprawiany przez rodziców podczas ciąży. Pytam całkiem serio, czy ktoś zna jakies konkretne badania na ten temat???
07-08-2005 18:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #30
 
Skoro docierają do dziecka endorfiny matki, to pewnie też uczestniczy w radości matki Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
08-08-2005 13:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów