Góry - himalaizm, alpinizm

[Polonium]

Mi podobają się Sudety,Góry Świętokrzyskie i łagodne wzgórza Irlandii.W Irlandii takie znane to:Carrantuohill (nieco niższy od Wysokich Skałek w Pieninach,tysięcznik) i Croagh Patrick (góra Św.Patryka,miejsce pielgrzymek).Najbardziej lubię jak wierzchołki są okryte chmurami.Dlatego na irlandzkim blogu,który założyłem wybrałem zdjęcie wierzchołka góry okrytego chmurami.A co do dwutysięczników to jeszcze na Łomnicy w Słowacji nie byłem,a można wyjechać tam wyciągiem.Rysy i Gerlach to już dla taterników.

Pozdrawiam wszystkich lubiących góry.Hej !

[Anonymous]

Ja wprost uwielbiam góry... Chyba nie jestem jeszcze jakims wielkim fanatykiem czy kimś w tym stylu, ale mogłabym rzec, że góry są jadną w mioch miłości 8)
W przyszłości marzy mi się zdobywanie tych najwyższych szczytow jedak przed tym czeka mnie sporo pracy (o ile w ogóle uda mi sie to zrealizować ) Jak na razie miom najwyższym wierzchołkiem są Rysy :mrgreen:
Pozdrawiam wszystkich :wink:

[kasiunia7]

Góry uwielbiam! tylko dawno byłam z 3lata temu.
Zaliczyłam Bieszczady(chyba najfajniejsze nie są zbyt wysokie, fajnie się chodzi ogólnie i mają piękne krajobrazy) ,Tatry i Świętokrzyskie

[TOMASZ32-SANCTI]

hinczor napisał(a):Ja wprost uwielbiam góry... Chyba nie jestem jeszcze jakims wielkim fanatykiem czy kimś w tym stylu, ale mogłabym rzec, że góry są jadną w mioch miłości 8)
W przyszłości marzy mi się zdobywanie tych najwyższych szczytow jedak przed tym czeka mnie sporo pracy (o ile w ogóle uda mi sie to zrealizować ) Jak na razie miom najwyższym wierzchołkiem są Rysy :mrgreen:
Pozdrawiam wszystkich :wink:

Odkopałem ten temat, aby troche o górach pogadać, bo to ciekawy temat a zakopany tak głęboko.

hinczor

To życzę realizacji marzeń, dla mnie to odległe marzenia i mało realne.
Narazie moge piekno gór podziwiać na fotografiach. Po za tym załozyłem forum górskie, ale jakos trudno znaleźć mi czas na to forum i tak stało wyłaczone, teraz zajrzałem i myślałem, aby je odświeżyć, tylko nie wiem kto by tam pisał.

W każdym bądź razie jestem fanatykiem gór, szczególnie tych najwyższych. Jesli ktoś chce podyskutować to zawsze mogę.

Pozdrawiam

[Polonium]

Jeśli chodzi o góry to odwiedziłem Pieniny, Góry Świętokrzyskie i Sudety. Wszystkie są fajne, ale bogatą historię ma tylko rejon Sudetów (kompleks poniemiecki Riese, krzyże pokutne, kaplica czaszek, dawna kopalnia uranu, zamki) i Gór Świętokrzyskich (dymarki, klasztor na Świętym Krzyżu i jego okolice, naziemna stacja satelitarna w Psarach, "kamienny pielgrzym",zamki, jaskinie). A Pieniny to głównie atrakcyjne widoki, spływ Dunajcem i tradycyjny oscypek.

[Anonymous]

góry uwielbiam, góry kocham! moim marzeniem jest pojechanie w te najwyższe, bo wydaje mi się, że one są kwintesencją gór śnieg po pas, mróz -30, i te widoki..... nasze Tatry też piękne, nie powiem, ale jak się było tyle razy to chce się czegoś nowego tylko taki wyjazd w góry wysokie to niemały wydatek niestety:/ ale może kiedyś uda się spełnić marzenia...

[TOMASZ32-SANCTI]

anya napisał(a):góry uwielbiam, góry kocham! moim marzeniem jest pojechanie w te najwyższe, bo wydaje mi się, że one są kwintesencją gór śnieg po pas, mróz -30, i te widoki.....

Himalaje, Karakorum, Tien Szan, Hindukusz, Pamir czy nawet Amerykańskie Andy?

[Anonymous]

wszystkie ale tak najbardziej to chyba Karakorum, gasherbrumy, k2, cudownie. jednak na razie to odległe marzenia i pozostaje trekking w himalajach, jak sie uda to 2010

[Polonium]

Góry są fajne, a wspinaczka wyrabia cierpliwość, wytrwałość i hart ducha - wszystko co potrzebne. Mam chyba naturę górala, bo zawsze najlepiej czuję się w otoczeniu gór. Gdy wracałem z gór w rejony niżej położone, w których mieszkam to zaczynałem tęsknić za górami, czego sam nie wyjaśnię do końca. Będąc w górach nigdy nie tęsknię za swoim miastem - górski klimat, świerkowe lasy i pejzaż jest wprost nieoceniony. W górach czuje się własną małość i to jest niesamowite uczucie.

(ciach - myślisz że jak offtop offtopem zatytułujesz to nie będzie to zaśmiecanie wątku :?: )

[TOMASZ32-SANCTI]

anya napisał(a):wszystkie ale tak najbardziej to chyba Karakorum, gasherbrumy, k2, cudownie. jednak na razie to odległe marzenia i pozostaje trekking w himalajach, jak sie uda to 2010

Mnie fascynują zarówno Karakorum jak i Himalaje, ale w innych górach też sa piekne szczyty jak choćby w Hindukuszu czy Tien Szanie. Napewno Karakorum zapewnia chyba największe wyzwania bo jest tam wiele trudnych i też pięknych szczytów jak Baintha Brakk, Mustagh Tower czy sławna Chogolisa.

Himalaje także mają swoje giganty i też piękne szczyty: Shivling, Nanda Devi, , Ama Dablam czy te najwyższe : Dhaulagiri, Cho Oyu, Manaslu.

Ale warto spojrzec też na Andy, gdzie znajduje sie jeden z tych najpiękniejszych szczytów świata-uznany według wielu alpinistów : ALPAMAYO.

Azja jednak dominuje pod względem pięknych i trudnych szczytów górskich a także pod względem wysokości.

Każde góry mają w sobie jakiś urok, ale te najwyższe charakteryzuje wiele innych cech, które jeszcze bardziej przyciagają potencjalnych zdobywców. Jedną z nich jest "dziewiczość" czyli to, że jak dotąd nie zostały zdobyte z róznych względów i nadal czekają na swoich pierwszych zdobywców, a niektóre z nich niestety - na swoje pierwsze ofiary, ponieważ bardzo często takie sukcesy pociągają za sobą także ofiary.
Taka walka nie przychodzi łatwo i góry zawsze będa się broniły za nim sie komus poddadzą.

[Polonium]

Tu jest taki filmik z muzyką ukazujący piękno gór.
http://www.youtube.com/watch?v=ZsONUGnpG...re=related

[ Dodano: Czw 18 Gru, 2008 17:25 ]
Wymienia się 14 szczytów ośmiotysięcznych znanych jako "korona Himalajów".

Karakorum :

1.Czogori, K2 8611 m npm
2.Gaszerbrum I
3.Falchan Kangri
4.Gaszerbrum II

Himalaje :

5.Mt.Everest 8848 m npm
6.Nanga Parbat
7.Szisza Pangma
8.Cho Oju
9.Dhaulagiri
10.Lhotse
11.Annapurna
12.Broad Peak
13.Makalu
14.Kangczendzonga