Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Leki psychotropowe
Autor Wiadomość
ona17 Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 92
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #61
 
Nie nie ogólnie pytam Jak można rozpoznać człowieka że bierze takie leki? nie wiem np dziwnie się zachowuje ,chodzi zamyślony...?
25-02-2009 22:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #62
 
ona17 napisał(a):Nie nie ogólnie pytam Jak można rozpoznać człowieka że bierze takie leki? nie wiem np dziwnie się zachowuje ,chodzi zamyślony...?
Każdy innaczej reaguje. Jedni mogą być jakby poza tym co się dzieje, odcięci a inni normalnie funkcjonują.
Tak samo jak z lekami przeciwpadaczkowymi, jedni są przymuleni, a inni nie.
Po kolejne, medycyna idzie do przodu, więc tak są leki robione aby człowiek mógł normalnie funkcjonować i po nim nic nie widać, że choruje.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
25-02-2009 22:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #63
 
Rachel ma rację, dlatego dobiera się leki tak, by wywoływały jak najmniej skutków ubocznych. Jak pacjent źle reaguje to się zmienia itd. Wiele powoduje senność, choć są też pobudzające, ale nie widać na pierwszy rzut oka, że ktoś przyjmuje takie leki. Raczej może się rzucać sama choroba.
25-02-2009 23:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #64
 
Niestety,trzeba wybierać mniejsze zło.
Nie leczona choba pogłębi się. Więc wyboru nie ma.

Przeszłość moją Panie,
polecam Twojemu miłosierdziu,
terażniejszość moją polecam Twojej miłości,
a moją przyszłość oddaję w ręce Twojej Opatrzności.
26-02-2009 00:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
marzenka Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 272
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #65
 
Leki psychotropowe stosuje się nie tylko przy zaburzeniach psychicznych. Przy innych schorzeniach również, np w onkologii.

Przy dzisiejszym rozwoju medycyny są leki przy przyjmowaniu których naprawdę nie widać, że się choruje jak już pisała Rachel Oczko Bardzo bliska mi osoba ma schizofrenię i uwierzcie - gdybym o tym nie wiedziała, to bym się nie domyśliła, że "coś z nią nie tak" a leki bierze regularnie.

a po wtóre - co do lekarzy, to przez 6 lat studiów naprawdę sporo się muszą nauczyć i owszem, są tacy, co nie są zbyt rzetelni, ale są również tacy, których powołaniem jest być lekarzem Oczko
Taki fragment mi się przypomniał:
Mądrość Syracha 38, 1-4 napisał(a):Czcij lekarza czcią należną z powodu jego posług,
albowiem i jego stworzył Pan.
Od Najwyższego pochodzi uzdrowienie,
i od Króla dar się otrzymuje.
Wiedza lekarza podnosi mu głowę,
nawet i wobec możnowładców będą go podziwiać.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa,
a człowiek mądry nie będzie nimi gardził.

[Obrazek: jezus2.jpg]
Oczekuję Ciebie Panie,
Jesteś mym Oczekiwaniem.
Uspokajasz serce moje,
Uciszeniem jesteś i pokojem mym
Uśmiech
26-02-2009 05:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #66
 
Co do lekarzy zalecam uważać, żeby nie zaszkodzi oprócz tego, że nie pomogą. Osobiście mam powody, by im nie ufać, a przynajmniej na nich uważam.
26-02-2009 12:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nadinn Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 370
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #67
 
Czasami trzeba brac leki, ja jestem tez przeciwna, najgorsze moim zdaniem sa leki
uzalezniajace, jak czlowiek lepiej sie poczuje i tak mowiac, chcialby juz nie brac, to nie moze
Wtedy, tezeba przepisac albo podobne, albo miec silna wole i umiec samemu je rzucic.
26-02-2009 13:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #68
 
Współczesne leki nie uzależniają, ale z czasem rzeczywiście organizm się przyzwyczaja i słabiej działają. Nie uzależniają też, jeśli się używa zgodnie z przeznaczeniem. Poza tym właśnie po to, żeby nie uzależniały, lekarze zmieniają je co jakiś czas.
26-02-2009 13:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mysia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 155
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #69
 
ona17 napisał(a):a powiedzcie mi jakie są objawy brania takich leków? Te leki faktycznie robią z człowieka takiego "młotka" ? i czy ludzie którzy biorą takie leki mogą kiedyś się zmienić i być takim jak na początku...czy już nie da na to rady nic Smutny( ?
nic podobnego, znam osobę, która już od kilku lat bierze te leki i dzięki Bogu, bo już myślałam,że nigdy nie będzie taka jak przedtem.Myślę,że może chodziło Ci o takie l;eki jak w szpitalu,takie mocne rzeczywiście mogą "otumanic".Ale zaręczam,że jeśli ktoś bierze takie leki to niekoniecznie trzeba go nazywac nienormalnym, cieszę się,że ktoś te leki wymyślił........ mogą człowiekowi pomóc :jupi: =D> Uśmiech fajnie aga,że nie negujesz i rozumiesz bo niektórzy mają naprawdę jakieś "chore" opinie na ten temat Przytulanie

pi?kno jest wsz?dzie,wystarczy jedynie troch? uwagi,aby je dostrzec...postarajmy si? to robi?...
26-02-2009 20:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
marzenka Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 272
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #70
 
aga napisał(a):Co do lekarzy zalecam uważać, żeby nie zaszkodzi oprócz tego, że nie pomogą. Osobiście mam powody, by im nie ufać, a przynajmniej na nich uważam.

Ja osobiście uważam, że trzeba mieć zaufanie do swojego lekarza, aczkolwiek wyjątki są.
A co do psychotropów, to mi swojego czasu na onkologii w czasie chemioterapii podawali... I się nie uzależniłam Oczko

[Obrazek: jezus2.jpg]
Oczekuję Ciebie Panie,
Jesteś mym Oczekiwaniem.
Uspokajasz serce moje,
Uciszeniem jesteś i pokojem mym
Uśmiech
26-02-2009 21:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #71
 
Mnie się zdaje, że to jest tak, że leki psychotropowe mają leczyć jakiś objaw, na zasadzie takiej, że pozwalają żyć tak, jak by się nie było chorym, a w czasie kuracji pacjent uczy się zdrowego reagowania i jak się przyzwyczai do tego normalnego to wówczas leki nie są już potrzebne.
27-02-2009 09:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #72
 
Oczywiście, że tylko objawy i aż objawy. W przypadku niektórych chorób nie ma opcji odstawienia leków. A odnośnie np. nerwic jest opcja wyzdrowienia. Tylko trzeba dogrzebać się do korzenia choroby, w przeszłości i przepracować to.
Tak przynajmniej mi psycholog wyjaśnił jak się go spytałam, w jaki pomóc osobom z nerwicą i czy to jest wyleczalne.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
27-02-2009 14:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #73
 
Rachel napisał(a):A odnośnie np. nerwic jest opcja wyzdrowienia. Tylko trzeba dogrzebać się do korzenia choroby, w przeszłości i przepracować to.

Całkowicie się z tym zgadzam, bo nerwica powstaje z tego, co tkwi w podświadomości.
27-02-2009 14:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #74
 
aga napisał(a):Rachel napisał/a:
A odnośnie np. nerwic jest opcja wyzdrowienia. Tylko trzeba dogrzebać się do korzenia choroby, w przeszłości i przepracować to.
Możliwe, jeśli nie ma już przyczyn,które reakcje nerwicowe wywołują.

aga napisał(a):Całkowicie się z tym zgadzam, bo nerwica powstaje z tego, co tkwi w podświadomości.
Niekoniecznie,,kazdy człowwiek ma inny system nerwowy, inny próg wrażliwości,
inne usposobienie. W zależności od tego inaczej będzie reagował na różne zdarzenia.
Stąd jeden człowiek bedzie podatny na zachorowanie,a inny nie.

Przeszłość moją Panie,
polecam Twojemu miłosierdziu,
terażniejszość moją polecam Twojej miłości,
a moją przyszłość oddaję w ręce Twojej Opatrzności.
27-02-2009 16:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #75
 
Z tego, co mi wiadomo, nerwica powstaje jako wynik konfliktu wewnętrznego między wymaganiami a możliwościami ich spełnienia, wynika z tłumienia tego konfliktu i w ogóle tłumienia emocji.
27-02-2009 16:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów