Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Obrażenie a Bóg
Autor Wiadomość
ghost Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #16
 
Czasami trzeba się pokłócić ;]

To co nie jest chwiejne, jest nietrwa?e. Labiryntem ?wiata z wiar? i w?tpliwo?ciami.
09-02-2009 16:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #17
 
A ja tak wcale nie uważam.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
09-02-2009 16:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #18
 
Może nie trzeba, ale człowiek czasem inaczej nie może. :roll: Chyba nie znam takiego, co by z Panem Bogiem nie miał kiedyś na pieńku.
09-02-2009 16:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ghost Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #19
 
Dokładnie. Nie zawsze potrafimy powstrzymać emocje.
Ale każda normalna więź przecież przechodzi jakieś nieporozumienia, kłótnie.
Ale to wszystko tylko tą więź wzmacnia.

To co nie jest chwiejne, jest nietrwa?e. Labiryntem ?wiata z wiar? i w?tpliwo?ciami.
09-02-2009 17:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #20
 
Moim zdaniem... jeśli ktoś ma z Bogiem żywą relację i naprawdę wierzy, że On jest Bogiem, że jest dobry, łaskawy, miłosierny... i że Jego wola jest najlepsza, to nawet w momentach wściekłości, czy żalu, nie może zmienić zdania.
Może mnie szlag trafiać z powodu różnych spraw, czy okoliczności, ale mimo wszystko rozumowo wiem, że żadne zło nie jest z Jego winy, więc o co mam się z Nim kłócić?
"Czemu na mnie to dopuszczasz?"?? Może dopuszcza trud, czy cierpienie, ale zawsze z jakiegoś powodu, zawsze "po coś"... Czy nie lepiej przyjść do Pana "w pokojowych zamiarach", wyżalić się Mu i u Niego szukać ukojenia?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
09-02-2009 17:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
Jakoś nie wierzę w to, że żalu do Boga nigdy nie doświadczałaś. Bo tak wynika z Twoich wypowiedzi. Może źle mi się zdaje.
09-02-2009 17:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #22
 
Emocje emocjami, ale nad nimi stoi rozum.
Jeżeli zdarza mi się poddać się emocjom, to potem czuję się bardzo głupio i źle.
"W tym wszystkim Hiob nie zgrzeszył i nie przypisał Bogu nieprawości" --> przypisywanie Bogu nieprawości jest grzechem! Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
09-02-2009 17:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
Pewnie, dlatego pisałam, że można się gniewać, ale nie można grzeszyć. Czasem człowiek się rozgniewa i bluźni przeciwko Panu Bogu.
09-02-2009 17:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Gniew jako uczucie jest nutralne. A z Twej wypowiedzi wychodzi już czyn.
Więc po co atakować Boga, który nie jest winny ?
Nie ganię tych co obrażają , ale muszą uzmysłowić sobie kogo tak naprawdę są wściekli.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
09-02-2009 20:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #25
 
"Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! "

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
09-02-2009 20:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Dzięki za wypowiedzi! Dzięki Wam wiem, ze nie jestem nienormalna czy też, że ja również też mam takie stany.

Rachel napisał(a):Nie ganię tych co obrażają , ale muszą uzmysłowić sobie kogo tak naprawdę są wściekli.
w moim przypadku skoro to Bóg obdarzył mnie takimi rodzisami, pozwolił mi tkwić - rosnąć i rozwijać w takim środowisku rodzinnym to dla mnie nie jest to powód by na samą siebie się wściekać.

omyk napisał(a):Emocje emocjami, ale nad nimi stoi rozum.
Jeżeli zdarza mi się poddać się emocjom, to potem czuję się bardzo głupio i źle.
a ja jednak jestem osobą u której emocje są uwidocznione i one są na pierwszym miejscu, tzn. jestem osobą bardzo "emocjonalną"
09-02-2009 21:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #27
 
Tak już mamy ,kiedy emocje biorą górę- rozum śpi.

A swoja drogą podziwiam przedmówczynie,
chciałabym miec tak bezpośredni ,ufny kontakt z Bogiem.

W momentach załamań nie czuję nic,nic..............pustka.

Przeszłość moją Panie,
polecam Twojemu miłosierdziu,
terażniejszość moją polecam Twojej miłości,
a moją przyszłość oddaję w ręce Twojej Opatrzności.
09-02-2009 21:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #28
 
W momentach, o których mówimy najgorzej mają ludzie rozchwiani emocjonalnie. Wtedy żadna wiara i żaden rozum w niczym kompletnie nie pomaga. Ja wolę się nie angażować w żadną stronę, żeby nie czuć się jeszcze gorzej.
09-02-2009 21:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #29
 
Ale tu nie ma mowy o angażowaniu się w cokolwiek.
To problemy życiowe potrafia człowieka tak stłamsic,
ludzie potrafią tak czasem dokuczyć, jesli do tego dodac
cierpienia,ból, choroby- to mamy coś w rodzaju "ścieżki zdrowia",
jesli znane wam to określenie.Człowiek juz nie wie,co boli,
co sie dzieje, jest zupełnie zdezorientowany. Jesli nigdy was cos takiego
nie dotknęło- To Chwała Bogu!

Właśnie takie sytuacje miałam na mysli. Nic ponadto.
Aga- też pragnę,chociaż nie czuć się gorzej.

Przeszłość moją Panie,
polecam Twojemu miłosierdziu,
terażniejszość moją polecam Twojej miłości,
a moją przyszłość oddaję w ręce Twojej Opatrzności.
09-02-2009 21:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #30
 
Vika napisał(a):Ale tu nie ma mowy o angażowaniu się w cokolwiek.

Owszem, jest. Chyba nie rozumiesz, co mam na myśli. I to nie o ludzi wcale chodzi...
09-02-2009 21:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów