Gregoriano napisał(a):Może bez takich dziwacznych spekulacji... Nie jesteśmy tu po to aby się obrażać :roll: :wink:
Po prostu nie wiem z kim i o czym ten osobnik rozmawia :diabelek:
Gregoriano napisał(a):Jeśli Kościół Chrystusa to widmo to jak mam się zbawić, skoro je osiągam w Kościele?
Zbawienie jest dla wszystkich, nie tylko tych w Kościele Chrystusa. Dlatego także dla ciebie jest nadzieja. Przeciez gdybyś znał Prawdę, to byś się od niej nie odwrócił ... co nie ?
Gregoriano napisał(a):Nie jestem negatywnie nastawiony tylko mam ugruntowane poglądy i chę poznać twoje i nic więcej :wink:
A co, nie poznajesz ich ? Przecież czytasz to co piszę ... 8)
Gregoriano napisał(a):Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. /Mt 16, 18/
Ten przypis jest fałszywy. Kefas oznacza - "skałka, kamyk". To Chrystus jest Skałą.
Gregoriano napisał(a):Wiesz twój wniosek jest sprzeczny z zdaniem Jezusa. Można domniemywać, że Kościół Jezusa umarł, ...
Jak czytam o papieżach i KK np. w X wieku, to do takich właśnie wniosków dochodzę. Podobnie, gdy rozważam dogmaty wprowadzone przez niektóre sobory.
Gregoriano napisał(a):Zresztą tekst o bramach piekielnych pokazuje przyszłość tego Kościoła wykraczającą dalko poza śmierć św. Piotra.
Naturalnie, bo Chrystus=Kościół. Jeśli Chrystus żyje, to Kościół nigdy nie umrze.
Gregoriano napisał(a):ziobro Adama napisał(a):W odniesieniu do księży, chodziło mi o "kult" raczej w osobistym wydaniu niektórych osób. Jednak w odniesieniu do JP II, można już zaryzykować termin - KULT.
Argumentacja na zasadzie Słowacki wielkim poetom był! Dlaczego nie wiadomo?!
Wiadomo. Stawianie pomników za życia, to oznaka kultu. Nie inaczej było ze Stalinem i paroma innymi osobistościami.
Jeszcze jeden drobny przykład - album o papieżu JP II, wydany po jego śmierci - tytuł: "Ojcze nasz" ... Przypadek ? Zbieg okoliczności ? Nie wmówisz mi ... 8)
Gregoriano napisał(a):Ano, że nauczyciele moga zamącić w głowie. Kościół jest wspólnotą i zawsze ktoś będzie przewodził. Niestety niektórzy raz mówią tak raz tak... Można mieć wtedy zamęt w głowie, nieprawdaż? Jesli chodzi o moje środowisko to był tylko smutek, że owi księża odeszli.
Twierdzisz, że twój Kościół jest "jednością". Gdyby tak było, to twoi nauczyciele nie mogliby mówić "raz tak, raz tak". Chyba że znowu spróbujesz mi mydlić oczy jakąś "różnorodnością" .... :diabelek:
Gregoriano napisał(a):ziobro Adama napisał(a):To chyba powinno działać w obie strony, nie prawdaż ? I nikogo nie oskarżam, bo nikogo sądzić nie zamierzam. Po prostu wyrażam swoją opinię.
Oczywiście. Tylko ty powinieneś nas najpierw wysłuchać, ponieważ to nasz problem. Z tego co widać wolisz tylko na swojej opinii budowac radylalne wnioski. Jak dla mnie to tak to tylko można wymyślić kolejne stereotypy.
Dyskusja bez wyciągania wniosków jest dyskusją jałową. Ty bagatelizujesz problem, ja go uwypuklam. Ot co.
[ Dodano: Pią 05 Sie 2005 9:05 ]
jswiec napisał(a):Moi rodzice byli rodzicami, a zatem wybrali uprzednio nim stali się rodzicami życie w małzeństwie, a nie w celibacie, nieprawdaż ?
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie: czy żałujesz ich wyboru ?
jswiec napisał(a):Ponawiam pytanie: czy wieszanie portretów Lutra w zborze to kult, czy nie kult ?
Odpowiadam: samo wieszanie czyjegokolwiek portretu nie jest kultem.
Teraz oczekuje odpowiedzi na moje pytanie.
[ Dodano: Pią 05 Sie 2005 9:08 ]
Olgaa napisał(a):Zaraz... czyli jako żona jestem dalej Nowego CZłowieka niz siostra zakonna??
Oh, kilkaset lat temu takie pytanie nawet by ci do głowy nie przyszło, bo to było jasne jak 2x2 !
Ale nawet dzisiaj pokutuje jeszcze takie domniemanie ...
[ Dodano: Pią 05 Sie 2005 9:11 ]
kasiaa napisał(a):... wpatrywać się w Tajemnicę Kapłaństwa.
Konia z rzędemm temu, kto wie o co biega w tym akrobatycznym stwierdzeniu ! 8)
kasiaa napisał(a):... Matka Boża pragnie, aby kapłani wrócili do twojego serca, do twojej modlitwy, do twojej rodziny abyśmy ich ochraniali. Medziugoria
A nie była to przypadkiem Gospa, a nie Matka Boża ?