Scott
Moderator
Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
|
Protestanci mają to do siebie ze z góry zakladają ze zarzuca katolików tym czego oni nie wiedzą. Czesto mówiąc im nawet rzeczy elementarne, dobrze by było jakbyś zmienił ten sposób rozumowania. A co do dubowania to wczesniej:
Augustus napisał(a):Chrystus nie był zaplanowany, ale był przewidziany. Stąd istnieje możliwość, że Bóg mógł założyć, chociaż tego nie wiem na pewno, iż człowiek sprzeciwi się Jego woli i wybierze zło. Jak już wiemy, człowiek wybrał zło, ale to nie oznacza, że zło zaistniało najpierw w umyśle Boga. Bóg zna zło, ale skoro Jest dobry, to zło jest przeciwieństwem Boga. A chyba możemy się zgodzić, że Bóg swoich przeciwników zna, a skoro zna, to już jasne jest, że zna zło, ale nie jest jego sprawcą. Takim sposobem możemy pomyśleć, nie zahaczając o herezję, przynajmniej mam taką nadzieję, że Bóg przewidział możliwość odejścia człowieka od Niego, a skoro to przewidział, to jasne jest, że Chrystus był przewidziany na okoliczność odkupienia ludzi od zła. Stąd można mówić o wszechwiedzy Boga. A skoro człowiek swojego czasu wybrał zło, to, wg mojej opinii, znane są Bogu dalsze losy człowieka, które mają swój finał w Apokalipsie.
Mogę się mylić, jeśli tak jest, to niech mnie teologowie poprawiają, jednak myślę i jestem zdania, że wszechwiedza Boga polega na tym, że Bóg zna losy człowieka, który pozostaje w obrębie Jego miłości i zna losy człowieka, który sprzeciwia się Jego miłości. Można również przyjąć, że Bóg wie, kiedy dany człowiek sprzeciwi się Jego miłości i wie, że są ludzie, którzy nie sprzeciwią się Jemu, pomimo że oskarżyciel może zabrać człowiekowi wszystkie jego dobra, tu można dać przykład Hioba.
Jakiekolwiek kwestionowanie wszechwiedzy Boga uważam za nieporozumienie. Bóg, stwarzając wszechświat i ustanawiając prawa rządzące wszechświatem, wie o nich wszystko, jako że Jest sprawcą całego stworzenia. A skoro wie wszystko o wszechświecie i o prawach, które rządzą wszechświatem, oznacza, że Jest Bogiem wiedzącym wszystko o całej wszechrzeczy. A skoro ma pełnię wiedzy o wszechrzeczy, którą stworzył, to chyba determinuje wniosek o wszechwiedzy Boga.
Ps. Myślę, że moje powyższe literki powinny znaleźć się w innym wątku, ale skoro moderacja pozwoliła na delikatne odejście od tematu, to czuję się trochę usprawiedliwiony.
http://www.mamre.pl
"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
|
|