Żyje. Choć aborcjoniści zrobili wszystko, by ją zabić

[Scott]

pafni napisał(a):Scott napisał/a:
Ja bym rozpatrywał jeśli coś przez pryzmat Biblii i nauczania Apostoła Pawła

No tak rozpatrujesz, nie mówię ,że to źle ale może dlatego coś ci umyka. tak jak byś nie słuchał. Pisząc o pewnych sprawach nie próbujesz nawet zrozumieć moich wypowiedzi tylko lecisz z tzw. nauką kościoła.

Nie umyka tylko nie akceptuje pewnych form zachowan ze względu na to że grzech szczescia mi nie da.

pafni napisał(a):Scott napisał/a:
Zaproszenie do midlitwy nie jest stwierdzeniem niczego, jest zaproszeniem do modlitwy.Pozatym modlitwa jest wskazana niezależnie od wszystkiego, tym bardziej jeśli ktoś ocierał się o praktyki religii poganskich, a wynika to z tego że Zły kulturalny gość nie jest i jak może wejść to wejdzie nie pytając o zgodę.
Być może tak, trzeba pilnować złych myśli. Modlić się jak najbardziej nic to nie szkodzi.

Tym bardziej polecam skorzystać.

pafni napisał(a):Scott napisał/a:
Tym bardziej jeśli "otwierasz sobie " np czakramy które są kanałami przez które demon wnika w człowieka czy inne praktyki.
Nie otwieram sobie czakram, kiedyś to robiłem, nie pamiętam żadnego demona, bo robiłem to w innym celu, ale było to dawno temu, nawet udało mi się wyjść z ciała, więcej tego nie robiłem bo uznałem, że jest mi to niepotrzebne, nie dlatego,że niebezpieczne. A nie było to dla mnie niebezpieczne ( w kwestii demona) bo nie miałem w podświadomości niebezpieczeństwa tego stanu.

Mi chodzi o obiektywną prawdę, świadomość to inna sprawa, nie mniej mając możliwość poznania tego co dobre i złe trzeba skorzystać.

A to że demona nie pamietasz? Dużo w tych teoriach o energiach okultystycznych, duchach przewodnikach choćby. Myśle że to pamietasz.

pafni napisał(a):Scott napisał/a:
Tekstami ad personam wykazujesz brak argumentacji, niestety żenujące.

Pytanie moje było poważne.

Przechodzac do takich"poważnych"pytan tylko wykazuje się brak argumentów.

pafni napisał(a):Scott napisał/a:
A o zniewoleniach poczytaj więcej weź sobie Biblię.
Biblie znam wyrywkowo już na pamięć i zawsze jest przy łóżku, więc zawsze mogę po nią sięgnąć. Nie ma więc potrzeby.
To co dla ciebie będzie zniewoleniem dla szamana będzie błogosławieństwem, szaman uzna ,że to ty jesteś zniewolony. Urodziłeś się w tym kraju, dlatego masz taki zbiór postępowań. I tylko to ci chciałem uświadomić. Chociaż wątpię czy się nad tym zastanowisz.

To że demon się odzywa w człowieku po działaniu demona i trzepie nim błogosławienstwem nie jest. Ważne że Bóg powie"prostytucja duchowa"...A co szaman powie, :roll2: Co mnie to co powie? Chodziłem do wielu szamanów w życiu i skutki znam, pozatym żaden nic madrego nie powiedział nigdy. A jeśli chcesz poczytać jak wygląda życie takiego kogoś weź sobie "200 swiadectw o cudach" i poczytaj jak odwoziło zdrowego faceta pogotowie nie znajdując powodu chorób bo było zdrowy, tak to demon niszczył bioenergoterapeute.
Urodziłem się w środowisku skrajnie antykatolickim wiec daruj sobie wywody. Boga wybrałem sam, wbrew otoczeniu, i znalazło to poświadczenie w działaniu Boga w moim życiu. Widze już że nawet wiesz co ja robie w zwiazku z tym czego nie ma, nieźle.