Ankieta: Czy nosisz medalik/krzyżyk jako świadectwo swojej wiary
Tak, chce pokazać innym co jest w moim życiu ważne
Tak ,ale jako formę ozdoby
Nie noszę,uważam że to jest mało istotne
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Noszenie krzyżyka/medalika, formą ewangelizacji (?)
Autor Wiadomość
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #121
 
Tak Jonaszu!
To Bóg ma moc.
A czym jest 'poświęcenie', jeśli nie oddaniem przedmiotu Bogu, poświęceniem Mu go? Uśmiech
Nikt nie mówi, że kawałek metalu ma jakąś magiczną moc sam w sobie. To przez oddanie tego przedmiotu Bogu i oddanie Mu osoby pobożnie ten przedmiot używającej, Boża moc przejawia się np. w ochronie takiego człowieka. To Boże błogosławieństwo Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
03-10-2009 01:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #122
 
Rozumiem Cię Omyk, ale ludzie traktują krzyże jak amulety, że nie wspomnę o "cudownych medalikach" mających rzekomo moc, będę powtarzał zawsze, że to nie przedmiotowi należy się cześć ale TYLKO i WYŁĄCZNIE Bogu, zresztą żaden przedmiot nie zastąpi nam Boga, jeżeli żyjemy z dala od Niego!?!

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
03-10-2009 10:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #123
 
Jonasz... Jeśli traktują krzyże jak amulety, to takie podejście z katolicyzmem nie ma nic wspólnego Uśmiech
Katechizm mówi wprost:
2111 "Zabobon jest wypaczeniem postawy religijnej oraz praktyk, jakie ona nakłada. Może on także dotyczyć kultu, który oddajemy prawdziwemu Bogu, na przykład, gdy przypisuje się jakieś magiczne znaczenie pewnym praktykom, nawet uprawnionym lub koniecznym. Popaść w zabobon - wiązać skuteczność modlitw lub znaków sakramentalnych jedynie z ich wymiarem materialnym, z pominięciem dyspozycji wewnętrznych, jakich one wymagają."
2117 "Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka."

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
03-10-2009 15:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Manaika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 117
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #124
 
jonasz 33 napisał(a):Rozumiem Cię Omyk, ale ludzie traktują krzyże jak amulety, że nie wspomnę o "cudownych medalikach" mających rzekomo moc,
znam lepsze psikusy z życia. Moja babcia pomimo, że wierzy... wręcz krzyczy na mnie za to, ze noszę na szyi krzyżyk, za to, że w pokoju moim wisi duży drewniany krzyż. Mówi, że to nakładanie na siebie krzyża życiowego, więc powiedz mi teraz, co jest gorsze? Uśmiech Takie noszenie jako amulet, czy nie noszenie ze względu na przesądy??

[center]Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy.

Sören Kierkegaard
[/center]
04-10-2009 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #125
 
Taaak, tak... "Nie wolno nikomu podarować krzyżyka, bo to przynosi nieszczęście - życiowy krzyż."

...
COOO ZA BREDNIE!

Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... Pewnie płakać.
Mam ochotę z przekąsem odpowiedzieć: dobrze więc, przecież po to noszę krzyż, żeby przez przyznawanie się do Chrystusa upodabniać się coraz bardziej do Niego! Również Ukrzyżowanego!

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
06-10-2009 23:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #126
 
Manaika napisał(a):Moja babcia pomimo, że wierzy... wręcz krzyczy na mnie za to, ze noszę na szyi krzyżyk, za to, że w pokoju moim wisi duży drewniany krzyż. Mówi, że to nakładanie na siebie krzyża życiowego, więc powiedz mi teraz, co jest gorsze?
Pytanie - w co wierzy babcia? Z tego co piszesz, nie jest to wiara w Boga, którego ukazał nam Jezus.
Przecież krzyż - paradoksalnie jest "drzewem życia" Owszem - on jest trudem i przeszkodą, jesli go nie zaakceptujemy. Akceptacja natychmiast to zmienia. Przez krzyż wchodzimy do Nieba. Krzyz jest tym, kluczem który to niebo otwiera.
Cierpienie jest elementem uszlachetniania. (złoto w ogniu się oczyszcza) Nie wiem czy pamiętacie jak w ostatnie fazie życia ziemskliego Jan Paweł II przytulał się do krzyża. I dosłownie i w przenośni. I to jest postawa chrześcijanina.
Myślę, że podałeś tu przykład prawdziwej herezji w jakiej tkwi bardzo dużo tzw chrześcijan. Nominalnie i deklaratywnie są nimi, natomiast mentalnie są praktycznymi poganami. Ale cóż - prawdopodobnie traktują wiarę w kategoriach pańszczyzny oddawanej raz w tygodniu Panu Bogu. Bez zrozumienia. W kategoriach wykonywania praktyk religijnych, by oddać cześć (?) bogu. Zgodnie z tradycją przodków. Być może taka postawa miała sens w sytuacji gdy istniała Chrystianitas - tz środowisko chrześcijańskie, które w jakiś sposób fermentowało postawy. Dzisiaj tego środowiska niestety juz niema. Skończył się dla Kościoła czas kairos. Sytuacja zaczyna przypominać tę z czasów pierwszych wieków, kiedy chrześcijanie funkcjonowali w środowisku wrogim - pogańskim, dla którego krzyż był głupotą nie do zaakceptowania i zgorszeniem. Bo jak można pozwolić sie zniszcyć, zabić? - Głupota. Trzeba walczyć o swoje, niszczyc innych, by po ich trupach wspinać się na wyżyny. (vide nasi politycy)
W efekcie jeszcze bardziej cierpi osoba odrzucająca krzyz i inni, z którymi sie styka którym wsącza ten jad.
Jezus Chrystus, Jego postawa, słowa sa bardzo często zgorszeniem nawet dla tych co sie deklaruja jako Jego uczniowie. Dlaczego? - Bo nikt nigdy im nie głosił Dobrej Nowiny. A tę z niedzielnych kazań czy homili traktuje sie z przymróżeniem oka. Jakakolwiek formacja, inicjacja w chrześcijaństwo skończyła się najczęściej na 1-szej komuni św. I dalej ci ludzie funkcjonowali przez całe życie z religijnością ośmiolatków.
A przecież dzieciom podaje się wszystko aby zrozumieli, Troche na sposób bajkowy. I jeśli potem nie mają żadnej głębszej formacji właściwej dla dorosłych ich "wiara" pozostaje infantylna mimo iz są już babciami.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
07-10-2009 09:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #127
 
Manaika napisał(a):znam lepsze psikusy z życia. Moja babcia pomimo, że wierzy... wręcz krzyczy na mnie za to, ze noszę na szyi krzyżyk, za to, że w pokoju moim wisi duży drewniany krzyż. Mówi, że to nakładanie na siebie krzyża życiowego, więc powiedz mi teraz, co jest gorsze? Uśmiech Takie noszenie jako amulet, czy nie noszenie ze względu na przesądy??

Manaiko

Demony też wierzą, że Bóg istnieje, ale nie pełnią Jego woli, sprzeciwiają się Bogu. Nieakceptacja takie symbolu jak krzyż świadczy raczej o braku wiary a nie o wierze w Boga.
Krzyż jest symbolem chrześcijaństwa i to najbardziej uświęconym, przez niegozbawienie przyszło do ludzi, przez krzyż zostaliśmy uwolnieni od śmierci, od potępienia na które każdy z nas zasługuje za swoje grzechy. Krzyż dzięki śmierci Chrystusa stał się symbolem chwały, ukazuje miłość Chrystusa do każdego człowieka, miłość Boga, którą Bóg okazał po przez swego Syna. Tak więc takie gadanie babci jest pozbawione wszelkich oznak wiary. Noszenie krzyżyka na szyi lub obecność krzyża w domu wiszącego na ścianie jest świadectwem naszej wiary, przyznawania się do Chrystusa.

Traktowanie krzyżyka w taki sposób jak go traktuje babcia lub jako amuletu jest parodią chrześcijaństwa, brakiem szacunku dla Chrystusa, dla Jego zbawczej Męki.
NIE MA CHRZEŚCIJAŃSTWA BEZ AKCEPTACJI KRZYŻA. - o tym mówił sam Jezus :

Cytat:Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.

Mt.10, 38-39

Biblia Tysiąclecia

Przeczytaj Manaiko babci ten fragment z Biblii pokazując błąd myślowy twojej babci, że jej wiara będzie pusta przy nieakceptacji takiego symbolu jakim jest krzyż. A noszenie tego symbolu jest świadectwem naszej wiary.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
07-10-2009 10:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sofoniasz Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 27
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 0
Post: #128
 
omyk napisał(a):Gdzie jest napisane, że nie można tworzyć podobizn Boga? Uśmiech
Wydaje mi się, że wśród Żydów panowało takie przekonanie, bo "Boga nikt nigdy nie widział". Dopiero Jezus - Jednorodzony Bóg w łonie Ojca - nie tylko o Nim pouczył, ale też Go pokazał (kto Mnie widzi, widzi i Ojca).
Nie przypominam sobie jednak, żeby Bóg zakazał tworzenia Swoich własnych podobizn - ale mogę się mylić, jeśli tak jest - podajcie werset...
Wyjścia 20:4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Kapłańska 26:26
1 Nie będziecie sobie czynili bożków, nie będziecie sobie stawiali posągów ani stel. Nie będziecie umieszczać w waszym kraju kamieni rzeźbionych, aby im oddawać pokłon, bo Ja jestem Pan, Bóg wasz. P.P 4:15 Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na Horebie - .podobiznę mężczyzny lub kobiety, [/b]...Iz,42:17 Zawrócą, wielce się zawstydzą ci, którzy pokładają ufność w rzeźbionym wizerunku, którzy mówią do lanego posągu: „Wyście naszymi bogami”......9 Wszyscy twórcy rzeźbionego wizerunku są nicością, a ich ulubione twory będą bezużyteczne; i jako ich świadkowie one nic nie widzą i nic nie wiedzą — żeby oni się zawstydzili. Jerem. 10:14 Każdy człowiek postąpił zbyt nierozumnie, by cokolwiek wiedzieć. Każdy, kto wykonuje przedmioty z metalu, na pewno odczuje wstyd z powodu rzeźbionego wizerunku; bo jego lany posąg jest fałszem i w tych rzeczach nie ma ducha. 15 Są marnością, dziełem wartym śmiechu. Znikną, gdy zostanie na nie zwrócona uwaga.
Hb 2:18 Cóż może posąg, który rzeźbiarz czyni,
obraz z metalu, fałszywa wyrocznia -
że w nich to twórca nadzieję pokłada,
gdy wykonuje swoje nieme bogi? :?

Przysłów 2:20 Dlatego będziesz iść drogą prawych,
trzymać się ścieżek uczciwych;
21 gdyż ludzie prawi ziemię posiądą,
uczciwi rozmnożą się na niej;
11-11-2009 15:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #129
 
sofoniasz napisał(a):Nie będziecie sobie czynili bożków, nie będziecie sobie stawiali posągów ani stel.
Trudno Boga nazwać bożkiem.
Gdy Izraelici na pustyni sporządzili posąg cielca ze złota (egipski Apis), to Aaron wskazując na niego rzekł: "To jest bóg, który nas wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli, Jemu oddajmy cześć". I tego Bóg nie akceptuje.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
11-11-2009 18:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #130
Bóg nakazuje czynić malowidła i rzeźby w Swej Świątyni!
Sofoniaszu, zadałam pytanie gdzie jest napisane, że nie wolno sporządzać podobizny Boga, a Ty cytujesz mi wersety zakazujące:
1) czynienia podobizn stworzeń i oddawania im czci
2) czynienia posągów bożków i stel
3) czynienia podobizn mężczyzn i kobiet [dalej jest napisane też o zwierzętach i ciałach niebieskich, i o oddawaniu tym podobiznom pokłonu i służeniu im - wyrwałeś z kontekstu]
4) ubóstwiania posągów i pokładania w nich ufności
5) ulewania bożków ze złota
6) wykonywania posążków i obrazów bożków z metalu

Jak to się ma do mojego pytania?
Czyżby Twój Bóg był mężczyzną/kobietą/zwierzęciem/ciałem niebieskim/bożkiem metalowym?

Nie odpowiedziałeś więc na moje pytanie, odpowiedziałeś nie na temat... Uśmiech

Zwróć uwagę, na pewne 2 fragmenty Pisma:
1)
Joz 7,6; BT napisał(a):Wtedy Jozue rozdarł swoje szaty i padł twarzą na ziemię przed Arką Pańską aż do wieczora, on sam i starsi Izraela. I posypali prochem swe głowy.
2)
Wj 32,1-8; BT napisał(a):A gdy lud widział, że Mojżesz opóźniał swój powrót z góry, zebrał się przed Aaronem i powiedział do niego: Uczyń nam boga, który by szedł przed nami, bo nie wiemy, co się stało z Mojżeszem, tym mężem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej. Aaron powiedział im: Pozdejmujcie złote kolczyki, które są w uszach waszych żon, waszych synów i córek, i przynieście je do mnie. I zdjął cały lud złote kolczyki, które miał w uszach, i zniósł je do Aarona. A wziąwszy je z ich rąk nakazał je przetopić i uczynić z tego posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: Izraelu, oto bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej. A widząc to Aaron kazał postawić ołtarz przed nim i powiedział: Jutro będzie uroczystość ku czci Pana. Wstawszy wcześnie rano, dokonali całopalenia i złożyli ofiary biesiadne. I usiadł lud, aby jeść i pić, i wstali, żeby się bawić. Pan rzekł wówczas do Mojżesza: Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulanego z metalu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej.

Pierwszy cytat z Księgi Jozuego ukazuje Jozuego, który pada na twarz przed Arką Przymierza, oddaje więc pokłon Bogu, ale jednocześnie fizycznie oddaje pokłon samej Arce. Jak wiemy, na Arce były rzeźbione złote figury cherubów, więc de facto Jozue upadł na twarz przed złotymi figurami stworzeń Uśmiech
Drugi cytat to dobrze znany fragment z Księgi Wyjścia, mówiący o ulaniu złotego cielca.
Jak sądzisz, czym różniły się te dwie sytuacje, skoro pierwsza była Panu Bogu miła, a druga była bałwochwalstwem? Uśmiech

Kilka wersetów pomocniczych w tym temacie:
Ez 41,17-20; BT napisał(a):Nad wejściem do części najbardziej wewnętrznej i na zewnątrz oraz na ścianach wokoło, wewnątrz i na zewnątrz, były wyobrażenia cherubów i palm, a mianowicie po jednej palmie pomiędzy dwoma cherubami; każdy cherub miał dwie twarze, jedną twarz ludzką, zwróconą w stronę palmy po jednej stronie, i twarz lwa, zwróconą w stronę palmy po drugiej stronie: tak było zrobione na całej świątyni dokoła. Od ziemi aż ponad wejście były umieszczone cheruby oraz palmy
Wj 25,10-22; BT napisał(a):I uczynią arkę z drzewa akacjowego; jej długość będzie wynosiła dwa i pół łokcia; jej wysokość półtora łokcia i jej szerokość półtora łokcia. I pokryjesz ją szczerym złotem wewnątrz i zewnątrz, i uczynisz na niej dokoła złote wieńce. Odlejesz do niej cztery pierścienie ze złota i przymocujesz je do czterech jej krawędzi: dwa pierścienie do jednego jej boku i dwa do drugiego jej boku. Rozkażesz zrobić drążki z drzewa akacjowego i pokryjesz je złotem. I włożysz drążki te do pierścieni po obu bokach arki celem przenoszenia jej. Drążki pozostaną w pierścieniach arki i nie będą z nich wyjmowane. I włożysz do arki Świadectwo, które dam tobie.
I uczynisz przebłagalnię ze szczerego złota: długość jej wynosić będzie dwa i pół łokcia, szerokość zaś półtora łokcia; dwa też cheruby wykujesz ze złota. Uczynisz zaś je na obu końcach przebłagalni. Jednego cheruba uczynisz na jednym końcu, a drugiego cheruba na drugim końcu przebłagalni. Uczynisz cheruby na końcach górnych. Cheruby będą miały rozpostarte skrzydła ku górze i zakrywać będą swymi skrzydłami przebłagalnię, twarze zaś będą miały zwrócone jeden ku drugiemu. I ku przebłagalni będą zwrócone twarze cherubów. Umieścisz przebłagalnię na wierzchu arki, w arce zaś złożysz Świadectwo, które dam tobie. Tam będę się spotykał z tobą i sponad przebłagalni i spośród cherubów, które są ponad Arką Świadectwa, będę z tobą rozmawiał o wszystkich nakazach, które dam za twoim pośrednictwem Izraelitom.
Widzimy więc, jak zbudowana była Świątynia, jak zdobiona była (na ścisłe polecenie Pana! Uśmiech ) malowidłami i płaskorzeźbami (zob. np. 1 Krl 7,31) przedstawiającymi stworzenia, jak wyglądała dokładnie Arka Przymierza (również oczywiście na ścisłe polecenie Pana), przed którą upadł Jozue...
Zobaczmy dalej, co Pan nakazał czynić:
Kpł 26,2; BT napisał(a):Strzec będziecie moich szabatów, czcić będziecie mój święty przybytek. Ja jestem Pan!
A więc nakazał wręcz CZCIĆ Jego święty Przybytek! Tak, cześć dla Świątyni! Spójrzmy, w czym się przejawiała:
Ps 5,8; BT napisał(a):Ja zaś dzięki obfitej Twej łasce,
wejdę do Twojego domu,
upadnę przed świętym przybytkiem Twoim
przejęty Twoją bojaźnią
Psalmista mówi wręcz o oddaniu pokłonu przed świętym przybytkiem Pana [w PNŚ to werset 7].

Pamiętajmy też o tym, jak Pan nakazał izraelitom uczynić węża miedzianego i patrzeć na niego... Uśmiech Przecież to też podobizna stworzenia z metalu Uśmiech (Lb 21,7-8)

Sofoniaszu, mam do Ciebie pytanie osobiste Uśmiech Tak sobie myślę... Może to Vanessa zaprosiła Cię tu do nas na forum? Uśmiech

Ponadto jako moderator chciałabym zwrócić uwagę na regulamin, który przy rejestracji zaakceptowałeś:
1) Na tym forum ZAKAZANE jest cytowanie niechrześcijańskich przekładów Pisma Świętego, a w szczególności "Przekładu Nowego Świata" - część przytoczonych przez Ciebie wersetów pochodzi właśnie z tego przekładu.
2) Przy cytowaniu Pisma Świętego na forum podajemy przekład, z którego zaczerpnęliśmy cytat.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
11-11-2009 20:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sofoniasz Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 27
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 0
Post: #131
 
omyk napisał(a):Jak to się ma do mojego pytania?
Wyjścia 20:4 Nie będziesz czynił ŻADNEJ rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ... tyle Bóg...... on też ma i miał prawo czynić wyjątki jeżeli chodzi o "sporządzanie" np: polecił sporządzić Arkę ...Noemu też polecił sporządzić Arkę i wejść do niej ...to przecież nie strugamy kopi arki Noego i nie zamykamy się w nich ..a przecież Jezus powiedział "że będzie jak za dni Noego" ? ..byłby to nonsens ale nigdzie nie ma POLECENIA...że mamy nosić figurę..czyli jej służyć acha nie znam Vanessy... i będę uważniejszy co do żródeł wersetów...korzystam z BT z internetu ale mogłem się pomylić ...w końcu taka obfitość słowa w sieci Duży uśmiech ..

Przysłów 2:20 Dlatego będziesz iść drogą prawych,
trzymać się ścieżek uczciwych;
21 gdyż ludzie prawi ziemię posiądą,
uczciwi rozmnożą się na niej;
12-11-2009 23:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #132
 
Nadal się nie rozumiemy.
sofoniasz napisał(a):Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu TEGO, CO JEST NA NIEBIE WYSOKO, ANI TEGO, CO JEST NA ZIEMI NISKO, ANI TEGO, CO JEST W WODACH POD ZIEMIĄ! NIE BĘDZIESZ ODDAWAŁ IM POKŁONU I NIE BĘDZIESZ IM SŁUŻYŁ.
Więc o co chodzi? Sugerujesz, że katolicy rzeźbią/malują sobie rzeźby/obrazy morskich potworów, gwiazd niebieskich, albo ludzi (czy nawet - niech Ci będzie, choć Słowo nic o tym nie mówi - samego Boga) i oddają mu pokłon, służąc jako bożkowi?! :O

Przyznaj, żeś świadek Jehowy i tyle Oczko

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
12-11-2009 23:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sofoniasz Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 27
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 0
Post: #133
 
omyk napisał(a):4) ubóstwiania posągów i pokładania w nich ufności
BT internetowa Powtórzonego Prawa 4:15 Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na Horebie - 16 abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, ............czy tak bardzo jest to zakryte ?

[ Dodano: Czw 12 Lis, 2009 22:33 ]
omyk napisał(a):Przyznaj, żeś świadek Jehowy i tyle Oczko
oczywiscie że mam zaszczyt BYĆ Świadkiem Jehowy zapytałaś wprost ..dostałaś odpowiedz Uśmiech

[ Dodano: Czw 12 Lis, 2009 22:34 ]
czy teraz będzie ciach ???? Uśmiech

Przysłów 2:20 Dlatego będziesz iść drogą prawych,
trzymać się ścieżek uczciwych;
21 gdyż ludzie prawi ziemię posiądą,
uczciwi rozmnożą się na niej;
12-11-2009 23:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #134
 
Nie będzie ciach, wiem, kim jesteś Sofoniaszu Uśmiech
Cieszę się, że piszesz o tym otwarcie. Tym ciekawsza będzie rozmowa w temacie o powtórnym przyjściu Jezusa w 1874/1914 roku, prawda? Uśmiech

Co do tekstu biblijnego:
Wciąż mowa o rzeźbie kobiety lub mężczyzny, więc stworzenia Uśmiech
A ja próbuję Cię przekonać, żebyś zacytował mi fragment dotyczący rzeźb samego Wszechmocnego Uśmiech I nie da rady, co? Oczko
Wiesz czemu? Uśmiech Bo chodzi o bałwochwalstwo, czyli o czynienie bożków, ubóstwianie, oddawanie czci należnej Bogu, służenie. Jeśli masz ochotę - wróć jeszcze do porównania Joz 7 z Wj 32 Uśmiech Nie odpowiedziałeś mi zresztą na tamto pytanie - skąd taka różnica między tymi fragmentami, czemu jeden pokłon był ok, a drugi był bałwochwalczy... Ale w porządku, nie zmuszam Cię.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
12-11-2009 23:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sofoniasz Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 27
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 0
Post: #135
 
omyk napisał(a):Wciąż mowa o rzeźbie kobiety lub mężczyzny, więc stworzenia Uśmiech
BT internetowa Powtórzonego Prawa 4:15 Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na Horebie - 16 abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, ............czy tak bardzo jest to zakryte ? o czym jest ten werset ?

Przysłów 2:20 Dlatego będziesz iść drogą prawych,
trzymać się ścieżek uczciwych;
21 gdyż ludzie prawi ziemię posiądą,
uczciwi rozmnożą się na niej;
13-11-2009 16:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów