Omyku, jak mam Tobie dziękować za niezwykłą życzliwość?
Cytat:Dla mnie sprawa jest jasna, świat nie powstał samoistnie, tylko dzięki działaniu Stwórcy, Który upodobał sobie działać przez różne procesy chemiczne, fizyczne i biologiczne.
Dla mnie tym samym sposobem sprawa jest jasna. Nie potrzeba mi wnikać w mikrobiologię, aby to zrozumieć, ale co z osobami, które nie wierzą w Absolut? Mogą suponować, że naturalne jest powstanie czegoś z niczego bez żadnego działania mocy wyższej, bardziej inteligentnej od samego człowieka. Jeżeli chodzi o przypuszczenia, prawdopodobieństwa, hipotezy, które ewoluują w teorie, a następnie w prawdę obiektywną, bez Boga oczywiście, to wydaje mi się, że trzeba być człowiekiem głębokiej wiary, aby w to wierzyć, czyli jakiś dziwny paradoks poznawczy.
Trudno mi uwierzyć, że cała różnorodność organizmów żywych lub form żyjących pochodzi od samoistnej drobnicy, której zapewne człowiek gołym okiem nie dojrzy. I tak sobie pomyślałem, że chyba Bóg lepił wszystko w sposób różnorodny, a nie ulepił bakterii czy praprokariontu i kazał się rozwijać i mnożyć w rożne gatunki.
Dziękuję Tobie, omyku, za cierpliwość i życzliwość.
Ps. Pomogłaś