Augustus napisał(a):myślisz, że ci ludzie mogą być niedobrymi specjalistami?
Tak, tak uważam. Człowieku to ja tu jestem w 3 klasie liceum na mat-fizie...
Fils napisał(a):Dobrym fizykiem może być ateista oraz teista.
Augustus napisał(a):Napiszę ci, że Bóg (lub bóstwa) rezerwuje sobie miejsce także w psychologii, filozofii, filologii.
Miałem na myśli nauki przyrodnicze, bo o takich gadaliśmy. Wszystkie nauki humanistyczne (oprócz historii, prawa itp) mogą zajmować się metafizyką, dlatego nazywamy je humanistycznymi. W fizyce, matematyce, biologii, chemii, nie ma metafizyki i już - na tym to polega.
Augustus napisał(a):A co masz na myśli pisząc o narzędziach? Kombinerki, szczypce, młotek wiertarkę? Są jeszcze inne narzędzia, Fils, ale trzeba myśli abstrakcyjnej, aby je poznać.
Myśl abstrakcyjna przydaje się np. w fizyce teoretycznej - innych zastosowań nie widzę. Filozofie są poprostu 'wydaje mi się', a ja tego na dłuższą metę nie uznaję. Mogę sobie poczytać Platona, Sokratesa, Nietzschego, Stirnera, Biblię, mitologię japońską i ekonomistów austriackich, ale nie będę uważał tego za coś istotnego, pewnego. Dla mnie narzędziem nauki jest matematyka (tak wiem, że filozofia też używa czasami logiki Boole-a...).
Cytat:ci wykształceni ludzie chodzą do kościoła, aby się modlić do Boga
A ja znam wykształconych ateistów. I cóż z tego?
Skończmy off-topa.
Pozdrawiam