Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NPR w praktyce
Autor Wiadomość
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #16
 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Naturalne_p..._metod_NPR

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
16-11-2009 18:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #17
 
Ooo, powiem szczerze, Omyk, ze tak dużej skuteczności się nie spodziewałem. Skuteczność w zasadzie zawsze >99% (nie licząc badań na mniejszych próbach). Jedyne, co zostało mi do sprawdzenia, to przez jaką ilość cykli (jaki czas) badano pary (czytaj - musze sobie przeliczyć, bo ilosc cykli podana jest zsumowana, a nie ile cykli na parę).

Tak czy owak, nieźle, a nawet więcej - bardzo dobrze. Wprawdzie nieco niżej od hormonalnych metod (skuteczność na poziomie 99,7-99,9, o ile pamiętam, i to biorąc pod uwagę i bezbłędne i błędne stosowanie). Ale i tak dobrze.
16-11-2009 21:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #18
 
Dla porównania:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Antykoncepcja#cite_note-0 na górze tabelka

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
16-11-2009 22:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #19
 
Hmmm, widzę, fakt, że skuteczność porownywalna. Przy czym przy tabletkach większe bezpieczeństwo przy pełnym użyciu, a mniejsze (w porownaniu do NPR) przy "zapominalstwie". Szkoda, że nie podano skuteczności plastrów antykoncepcyjnych.

PS. wiesz może z jakiego roku pochodzą te dane? Zaraz sprawdzę dla pewności, pewnie będzie napisane, ale przy odpowiedzi nie mam mozliwości podglądu posta wyżej Uśmiech

EDIT: Niestety, nie ma podanej daty. Pytałem, gdyż metody hormonalne wciąż się rozwijają, stąd i ich skuteczność wzrasta. No nic, poszperam jeszcze gdzie indziej, zobaczymy, na co natrafię Uśmiech
16-11-2009 22:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #20
 
Ciężko powiedzieć. Bo zazwyczaj wskaźnikiem Pearla posługują się koncerny "antyków" i jak widzę, że rzekomo 1 na 100 000 par po pigułkach "wpada" to mi się coś dziwnego robi, aż tak to niewiarygodne. Generalnie nie wiem, kto byłby niezawisłą instytucją do takiej statystyki Oczko

I spróbuję się dokopać do notatek, gdzie odsetek par z NPR rozwodzących się był kilkanaście razy mniejszy od ilości rozwodników "pigułkowych". Uzasadnienie było logiczne, zwykle pary NPR po pierwsze o wiele lepiej się znały (okazywały sobie miłość na wiele sposobów, nie tylko współżyciem, więcej ze sobą rozmawiały, były nauczone większego zrozumienia na drugą połówkę), po drugie jakby nie było zdecydowanie się na NPR i przyjęcie wszelkich tego konsekwencji wymaga dojrzałości emocjonalnej.

Generalnie moja znajoma ze sudiów dzięki NPR uratowała małżeństwo, jak i ja "musiała" zastosować na sobie NPR (jako zaliczenie przedmiotu było sprawozdanie z kart najlepiej swoich), co wymagał o współpracy małżonków, a krótkie ale jednak okresy wstrzemięźliwości nauczyły ich na nowo rozmawiać ze sobą - tak naprawdę Oczko - dziś ich małżeństwo kwitnie a groził im rozwód Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
16-11-2009 23:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #21
 
Widzisz, problem w tym, że przy pigułkach/plastrach też jest okres tygodniowej wstrzemięźliwości - tzw "tydzień odstawienia", w ktorym występuje coś na kształt okresu. Siłą rzeczy więc seks w tym czasie jest raczej niewskazany (no cóż, chyba, że komuś to nie przeszkadza, ale nie sądzę, by było takich wielu...).

Tak więc nie sądzę, by samo stosowanie NPR było powodem lepszego kontaktu w małżeństwie. Mozliwe, że działa tu inna, dodatkowa zmienna, wpływająca i na ryzyko rozwodu, i na chęć stosowania hormonów/NPR.
16-11-2009 23:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #22
 
Myślę, że tu raczej chodzi o kwestię wzajemnego poznawania się, mężczyzna zaczyna odkrywać, że kobieta w trakcie trwania cyklu zmienia się, zaczyna odkrywać rządzące tym mechanizmy, rozumie już, że jakieś tam jej humorki w jednym czasie nie są równoznaczne z tymi w innym czasie... (co nie znaczy, że kobiece "humorki" mają być usprawiedliwione Oczko ). Rozumie coraz bardziej jej potrzeby emocjonalne, wie, że ona może potrzebować go inaczej na początku cyklu, a inaczej na końcu... Uśmiech Itd.

To stwarza całkiem niezłą płaszczyznę porozumienia, pozwala na uczenie się siebie nawzajem.

No i z tym tygodniem odstawienia - tak, ale nie we wszystkich metodach antykoncepcji hormonalnej to występuje, można tak dobrać hormony, żeby kobieta nie musiała w ogóle ich odstawiać - choć to oczywiście nie pozostaje bez konsekwencji dla jej zdrowia, bo bardzo zwiększa ryzyko endometriozy. I bardzo często jest tak, że antykoncepcja hormonalna mocno redukuje krwawienie z odstawienia, które de facto może trwać nawet dzień, dwa czy trzy i przypominać raczej plamienie, niż regularne krwawienie, przez co wstrzemięźliwość też jest odpowiednio krótsza Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
17-11-2009 11:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #23
 
Co do tygodniowego odstawienia, Omyk, nie do końca masz rację. Większość preparatów u większości kobiet wymaga robienia przerwy na oczyszczenie organizmu. Owszem, można np 2 cykle z rzędu zrobić bez przerwy, jednak raczej nie jest polecane praktykowanie tego stale (choć nie twierdzę, że niemożliwe, oczywiście). Ponadto, owszem, preparaty hormonalne nieco skracają czas "okresu" (bo przy nich nie jest to pełny okres) czy jego intensywność, jednak zwykle nie jest to tak wielkie skrócenie (np z normlanego tygodniowego założmy okresu do 1 dnia).

Tak czy siak, uważam też, że wybór metody antykoncepcji nie jest tyle przyczyną, co skutkiem głębi, długości, czy zażyłości związku. Zauważ mianowicie, że jak na razie NPR nie cieszy się wielką popularnością (nie twierdzę, że żadną, jednak znacznie mniejszą od hormonalnych metod czy zwykłej "gumki"). Wymaga pewnego nawyku, obserwacji, a przy tym ilość dni na współżycie jest mocno ograniczona. Dla kogo taka metoda jest odpowiednia?

Moim zdaniem przede wszystkim dla tych, którzy pozostają w mocnym, stałym, dłuższym związku. Dla tych, którzy nie boją się ewentualnej "wpadki" (tu chodzi o efekt psychologiczny - jako że NPR nie cieszy się jakimś ogromnym zaufaniem u OGÓŁU społeczeństwa, więc tak "ryzykowną - pozornie czy nie - metodę decydują się stosować najczęściej pary już ustatkowane). Dodatkowo, jako że NPR pozwala na współżycie w mocno ograniczonym czasie, para musi najlepiej mieszkać razem, gdyż wtedy ma stałą możliwość kontaktów seksualnych. Pary nie mieszkające razem (czyli najczęściej te o krótszym "stażu") muszą często łapać okazję, kiedy możliwe jest współżycie. Dla nich więc jeszcze kolejne ograniczenie w postaci dni płodnych i niepłodnych może w ogóle ograniczyć współżycie (może nie do zera, ale często niewiele więcej).

Konkludując, uważam, że to nie NPR wpływa na stałość i moc związku, ale moc i stałość związku sprawia, że więcej takich para jest skłonnych stosować NPR niż par o mniejszym stażu, nie mieszkających razem czy niepewnych wspólnej przyszłości.
17-11-2009 12:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #24
 
Cytat:Co do tygodniowego odstawienia, Omyk, nie do końca masz rację. Większość preparatów u większości kobiet wymaga robienia przerwy na oczyszczenie organizmu. Owszem, można np 2 cykle z rzędu zrobić bez przerwy, jednak raczej nie jest polecane praktykowanie tego stale (choć nie twierdzę, że niemożliwe, oczywiście). Ponadto, owszem, preparaty hormonalne nieco skracają czas "okresu" (bo przy nich nie jest to pełny okres) czy jego intensywność, jednak zwykle nie jest to tak wielkie skrócenie (np z normlanego tygodniowego założmy okresu do 1 dnia).
Tak, większość wymaga odstawienia, ale zawsze jest możliwość wybrania tego, co odstawienia nie wymaga Uśmiech
A co do krwawienia z odstawienia - zwykle jest tak, że hormony zmniejszają intensywność krwawienia w stosunku do standardowego okresu kobiety, zmniejszają też natężenie tego, co nieprzyjemne w związku z okresem, czyli ewentualnego PMS, bólu, problemów z cerą, itp. To, co się obserwuje najczęściej, to stopniowe skracanie się krwawienia z odstawienia u kobiet, które biorą długo tabletki antykoncepcyjne. Po kilku miesiącach krwawienie zmniejszy się tylko nieznacznie, ale po roku czy dwóch zwykle skraca się o wiele bardziej - przynajmniej takie są kobiece obserwacje, nie wiem, czy gdziekolwiek to badano Uśmiech

[ Dodano: Wto 17 Lis, 2009 14:51 ]
P.s. co do niepopularności NPR... Są spore podstawy by sądzić, że przemysł farmaceutyczny macza palce w rozsiewaniu mitów nt. jego nieskuteczności Uśmiech

[ Dodano: Wto 17 Lis, 2009 14:53 ]
O, znalazłam coś, co brzmi jak potwierdzenie moich słów:
lekarz napisał(a):Jest to typowa sytuacja i nie wymaga żadnego działania. Podobnie w przypadku, gdy krwawienie nie wystąpi. Zazwyczaj nie jest to powód do niepokoju. Taka sytuacja dotyczy 5% pacjentek długotrwale stosujących złożoną antykoncepcję hormonalną, zwłaszcza niskodawkowaną. Niskie stężenie składnika estrogenowego leku nie zawsze umożliwia odbudowanie i wzrost błony śluzowej macicy do wysokości, przy której dochodzi do krwawienia z odstawienia. W takiej sytuacji pacjentka nie obserwuje krwawienia w okresie 7 dniowej przerwy.
Źródło: http://www.zdrowieintymne.pl/forum/read.php?9,19661

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
17-11-2009 15:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #25
 
Omyk - spojrz jednak na całośc Twego cytatu - dotyczy on raptem 5% kobiet (około). A przyznasz chyba, że 5% to zdecydowanie zbyt mało, by uznać to za "częste" Uśmiech

Ponadto, jeśli chodzi o hamowanie przez tabletki hormonalne objawów okresu (PMS, trądzik etc), to również nie jest to w pełni prawda. Owszem, do niektórych dodawane są składniki to hamujące, ale, z tego co mi wiadomo - nie do wszystkich. Przykładowo - do tabletek Yasmin jest dodawany, do plastrów - z tego co pamiętam nie.
17-11-2009 16:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #26
 
Oczywiście, ale to jedynie wypowiedź lekarza, nie dane statystyczne Uśmiech
Bardzo możliwe, że to jedynie 5%, ale to oznacza, że nader często spotykam kobiety właśnie z tej grupy Uśmiech

W każdym razie na pewno w ulotce preparatu Diane 35 skąpe i krótkotrwałe krwawienia z odstawienia są wskazane jako możliwe skutki uboczne. Podejrzewam, że w innych ulotkach też to jest Uśmiech Zresztą zauważ, że tzw. "częste skutki uboczne" opisuje się w przypadku wystąpienia u jednej i więcej osób na 100 badanych - czyli już od 1% (do 10%). 5% to nie tak mało Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
17-11-2009 18:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #27
 
Biorąc pod uwagę że zahamowanie wzrostu wyściółki macicy potrafi być nieodwracalne, to te 5 %staj się wręcz tragiczne Smutny

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
17-11-2009 21:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #28
 
omyk napisał(a):preparatu Diane 35 skąpe i krótkotrwałe krwawienia z odstawienia są wskazane jako możliwe skutki uboczne.

A nie chodzi czasami o skąpe i krótkotrwałe krwawienia po PERMANENTNYM odstawieniu leku? Lub też krwawienia POMIĘDZY okresami tygodniowego odstawienia? Bo z tego co pamiętam, w innej ulotce (Yasminelle bodajże) czytałem o tym, co piszesz, ale nie jako skutek "uboczny" w tygodniu odstawienia, ale jako skutek uboczny pomiędzy okresami tygodniowego odstawienia.

Annnika - A czy mogłabyś podać źródło takiego twierdzenia? Łącznie z rokiem, w którym zostało powiedziane?
17-11-2009 21:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #29
 
Nie nie, "krawienie z odstawienia" to fachowy termin określający "pseudookres" przy comiesięcznym odstawianiu pigułek.
Czym innym jest miesiączka po odstawieniu, a czym innym krwawienie z odstawienia Uśmiech
Cytat:Działanie niepożądane: Układ nerwowy: ból głowy, migrena, zawroty głowy, skurcze w kończynach dolnych, obniżenie nastroju, nerwowość, anoreksja, osłabienie libido, reakcje agresywne. Układ krążenia: nadciśnienie lub niedociśnienie tętnicze, zakrzepowe zapalenie żył, zakrzepica żył głębokich, zatorowość płucna, tachykardia, krwiak, zaburzenia naczyniowo-mózgowe. Układ pokarmowy: dolegliwości żołądkowe, nudności, wymioty, zwiększony apetyt, biegunka. Skóra: trądzik, wysypka, wyprysk, ostudy, wypadanie włosów, rumień wielopostaciowy, świąd, nadmierne owłosienie, wirylizacja. Układ rozrodczy i piersi: ból piersi, nieregularne krwawienia, bolesne miesiączkowanie, powiększenie piersi, torbiel jajnika, dyspareunia, zapalenie sromu i pochwy, zmiana wydzieliny pochwowej, skąpe i krótkotrwałe krwawienia z odstawienia, zapalenie sutka, torbiele piersi, wydzielina z brodawki sutkowej, mięśniaki, zapalenie endometrium. Układ moczowy: zakażenie dróg moczowych. Układ oddechowy: zapalenie zatok, astma, zakażenie górnego odcinka dróg oddechowych. Narząd wzroku: zaburzenia widzenia, zapalenie spojówek. Narząd słuchu: zaburzenia słuchu. Ogólne: nagłe zaczerwienienie twarzy, uczucie zmęczenia, ból pleców, kandydoza pochwy lub inne zakażenia grzybicze, zmiana masy ciała, obrzęk kończyn dolnych, reakcje nadwrażliwości, objawy grypopodobne. Ciężkie objawy działań niepożądanych: zaburzenia zakrzepowo-zatorowe naczyń żylnych lub tętniczych, nadciśnienie tętnicze, nowotwory wątroby; wystąpienie lub nasilenie chorób, których związek ze stosowaniem doustnych hormonalnych środków antykoncepcyjnych nie został rozstrzygnięty: choroby Leśniowskiego i Crohna, wrzodziejącego zapalenia okrężnicy, porfirii, tocznia rumieniowatego układowego, opryszczki ciężarnych, zespołu hemolityczno-mocznicowego, żółtaczki cholestatycznej, ostudy. U kobiet przyjmujących hormonalne środki antykoncepcyjne nieznacznie częściej jest rozpoznawany rak sutka.

Tak, ulotka Yasminelle i wiele innych pisze o możliwych plamieniach i nawet krwawieniu w trakcie brania pierwszych opakowań tabletek nawet w czasie "nieprzewidzianym" na krwawienie. Ale to co innego Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
17-11-2009 23:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
lidia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 440
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #30
 
Omyku możesz podać źródło, skąd ten cytat ?
19-11-2009 12:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów