Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
koniec wiary ??
Autor Wiadomość
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #5
 
Ja też byłam w sytuacji, w której chodziłam do kościoła tylko z przyzwyczajenia, czasem z przymusu rodziny (byłam mniej więcej w wieku Bremesa). Do sakramentów praktycznie nie przystępowałam, ale też - kiedy już w końcu nad tym zaczęłam myśleć - zauważyłam, że wcale nie jestem szczęśliwa - jak mi się na pozór wydawało, że nie mam w życiu ani celu, ani głębszego sensu... Po prostu żyłam z dnia na dzień, realizując jakieś tam plany czy dążenia, zwykle dość egoistyczne.
Zmiana zaczęła się od konkretnej decyzji Uśmiech
O odpowiednie przygotowanie do niej zatroszczył się sam Jezus: dał Bożych ludzi, Bożego katechetę, dał rosnące w sercu zdumienie i podziw dla życia "innego" - pełnego radości, pokoju, jakiejś dziwnej wtedy dla mnie siły... Dla życia chrześcijan.
Zadawałam sobie pytania: czy ja jeszcze w ogóle wierzę w istnienie Boga? Tak, w głębi serca wierzyłam. Kolejne: To w takim razie... dlaczego żyję tak, jak żyję?
A żyłam tak, jakbym Jego istnieniem nie przejmowała się wcale. Żyłam źle, egoistycznie, w grzechu.
Nagle - dosłownie, bo... po prostu idąc ulicą Uśmiech - zrozumiałam, że to Jezus jest Dobrem, że jeśli chcę być lepsza, żyć lepiej - muszę zbliżyć się do Niego i od Niego czerpać. Pozwoliłam Duchowi Świętemu we mnie modlić się: "Panie, pozwól mi być chociaż o krok bliżej Ciebie". Celowo piszę: "pozwoliłam Duchowi Świętemu" bo nie sądzę, żebym ja - prawie 15-letnia wówczas, kompletnie zimna "katoliczka", była w stanie sama od siebie wypowiedzieć taką modlitwę. Moje serce jednak do tych słów przylgnęło, naprawdę chciałam, żeby Jezus mnie zmienił. I to była pierwsza decyzja.

Możesz wierzyć, albo nie - od tego momentu, dosłownie od tej chwili, poznałam czym jest radość życia. To był pierwszy owoc - wielka radość. Pan pozwolił mi "poczuć", że On jest i że jest blisko mnie. Jak najszybciej popędziłam do spowiedzi, pierwszej szczerej od nie pamiętam kiedy. Wychodząc z konfesjonału czułam się lżejsza o tysiąc kilogramów. Czułam się dobrze, jak nigdy wcześniej, wszystko nabrało sensu.

Pan jest Bogiem bliskim, kochającym, dobrym. On chce być z człowiekiem, On się o człowieka troszczy i zabiega Uśmiech
On jest sensem i celem życia człowieka, to z przebywania z Nim wynika radość, pokój i wszelkie dobro Uśmiech

Od tego czasu, który opisałam, niedługo minie 5 lat. Wciąż się nawracam, to robota do końca życia... Uśmiech Ale wciąż doświadczam, że mój Pan jest blisko mnie, że On mnie odkupił na Krzyżu i jeśli nawet ja nawalam, upadam - Jego pomoc nigdy nie nawali. On zawsze jest przy mnie, podnosi mnie i przygarnia. Z doświadczenia 5 lat mogę powiedzieć, że nigdy, przenigdy się na Jezusie nie zawiodłam - i wiem, że nigdy się nie zawiodę Uśmiech I mogę powiedzieć, że naprawdę warto. Jezus, relacja z Nim jest największym skarbem, najcudowniejszą sprawą, jaka mnie w życiu spotkała.

No, tyle. Chciałam się troszkę podzielić, zainspirowana wypowiedzią Santa Uśmiech Powodzenia Ezio!

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
10-01-2010 12:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
koniec wiary ?? - ezio - 10-01-2010, 00:48
[] - omyk - 10-01-2010, 01:03
[] - Bremes - 10-01-2010, 01:22
[] - Sant - 10-01-2010, 10:26
[] - omyk - 10-01-2010 12:23
[] - gossia - 10-01-2010, 12:28
[] - Wojtek37 - 10-01-2010, 14:07
[] - Drizzt - 12-01-2010, 16:19
[] - gossia - 12-01-2010, 19:12
[] - Drizzt - 13-01-2010, 16:57
[] - omyk - 13-01-2010, 22:01
[] - Scott - 28-04-2010, 20:19
[] - Drizzt - 29-04-2010, 06:36
[] - bashca - 29-04-2010, 16:02
[] - omyk - 29-04-2010, 16:09
[] - M. Ink. * - 29-04-2010, 19:04
[] - Nicol@ - 30-04-2010, 22:52
[] - Bremes - 02-05-2010, 01:20
[] - omyk - 02-05-2010, 02:26
[] - Bremes - 02-05-2010, 19:10
[] - omyk - 02-05-2010, 19:25
[] - Bremes - 02-05-2010, 22:13
[] - Nicol@ - 02-05-2010, 22:50
[] - Bremes - 02-05-2010, 23:16
[] - omyk - 03-05-2010, 01:17
[] - Bremes - 03-05-2010, 10:59
[] - M. Ink. * - 03-05-2010, 12:22
[] - omyk - 03-05-2010, 12:33
[] - Bremes - 03-05-2010, 15:07
[] - omyk - 03-05-2010, 15:27
[] - M. Ink. * - 03-05-2010, 17:46
[] - Bremes - 03-05-2010, 18:36
[] - Scott - 03-05-2010, 20:54
[] - Bremes - 03-05-2010, 21:40
[] - Drizzt - 04-05-2010, 08:07
[] - omyk - 04-05-2010, 11:54
[] - Bremes - 04-05-2010, 14:11
[] - omyk - 04-05-2010, 14:52
[] - bashca - 04-05-2010, 15:04
[] - Bremes - 04-05-2010, 15:52
[] - omyk - 04-05-2010, 16:16
[] - gossia - 04-05-2010, 16:25
[] - Annnika - 04-05-2010, 17:12
[] - Bremes - 04-05-2010, 18:37
[] - omyk - 04-05-2010, 19:56
[] - Scott - 04-05-2010, 19:57
[] - Annnika - 04-05-2010, 22:21
[] - Drizzt - 05-05-2010, 09:53
[] - omyk - 05-05-2010, 16:17
[] - Drizzt - 06-05-2010, 08:00
[] - Bremes - 06-05-2010, 09:51
[] - omyk - 06-05-2010, 12:31
[] - Bremes - 06-05-2010, 13:15
[] - omyk - 06-05-2010, 14:06
[] - Drizzt - 06-05-2010, 16:25
[] - omyk - 06-05-2010, 16:38
[] - Bremes - 06-05-2010, 18:42
[] - Scott - 06-05-2010, 19:00
[] - aleksab - 06-05-2010, 19:41
[] - Nicol@ - 06-05-2010, 22:53
[] - Bremes - 06-05-2010, 23:03
[] - Annnika - 09-05-2010, 20:11

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów