Może nie zmieni tego co było ale z całą pewnością modlitwa ma wpływ na to co może być, problem tylko w tym, że :
:arrow: wielu ludzi sie nie modli, bo uważa (podobnie jak ty), że modlitwa nic nie daje i że Bóg jej nie wysłuchuje co świadczy o braku wiary w działanie i miłość Boga
:arrow: wielu ludzi modli sie prosząc Boga o to co dobre dla niegosamego lub tylko najbliższych, modli się krótko poświęcając kilka minut na pacież a to raczej stanowczo za mało
:arrow: wielu ludzi nie wierzy w moc modlitwy lub liczy na to, żę Bóg to taka złota rybka do spełniania życzeń opartych przede wszystkim na przyjemnościach a z działań człowieka nie wypływają dobre uczynki tylko same oczekiwania względem Boga (wystarczy popatrzeć ile nienawiści i walki jest między ludźmi, jak walczą o drobiazgi nie licząc się z drugim człowiekiem, zapominając o miłości bliźniego - wojny, morderstwa, akty przemocy, pornografia i wiele innych zgorszeń - czy przy takich uczynkach Bóg ma działąć dla dobra człowieka?)
:arrow: człowiek nie dostrzega działania Boga, gdyż dla człowieka ważniejsze są przyjemności płynące z życia, z tego co otrzymuje, ale nie zwraca uwagi na to, że to co dobrego otrzymuje pochodzi od Boga, nie zwraca także uwagi na to, że Bóg chcąc pomagać człowiekowi stawia na jego drodze ludzi, których traktuje się jak obcych, szaleńców a którzy włąśnie często przychodzą z pomocą, właśnie od Boga, aby ratować życie człowieka.
:arrow: człowiek pokłada zbyt wiele ufności w sobie - we własnych możliwościach, w tym co ma : pieniądze, środki materialne, bogactwa, przyjemności wszlkiego rodzaju a tak mało poświęca czasu dla Boga :
arrow: nie dba o wartości chrześcijańśkie, wartości moralne które mogą i budją jego życie duchowe niszcząc je we wszelki możliwy sposób, drwi sobie z tego co święte (tutaj przykład walki z krzyżem)
Mógłbym wymieniać jeszcze więcej, ale to raczej nie wiele zmienia, ponieważ gdyby człowiek dbał o podstawowe sprawy, o relacje z Bogiem, gdyby go naprawdę kochał to dostrzegałby Jego działanie. Ale jest jeszcze trochę ludzi na tym świecie, którzy wierzą i widzą co Bóg potrafi zdziałać w ich życiu. Ci, którzy tego nie widzą i nie wierzą w działanie Boga to widać, że mają zamknięte oczy lub nie chcą tego widzieć, aby nie okazało się, że nie mają racji, że rzeczywiście są jak niewidomi, łatwiej bowiem żyć w przekonaniu, że mamy rację niż przytznawać się do błędu, do tego, że człowiek błądzi po omacku i widzi tylko siebie a nie zauważa innych a tym bardziej Boga.
Stąd też takie spory o ten krzyż, spory o wartości chrześcijańśkie, które są często negowane, niszczone a które tak naprawdę tworzą głęboka relację między człowiekiem a Bogiem. Gdy się ja zrywa to nic dziwnego, że wielu spraw czy faktów sie nie widzi, widzą je za to ci, którzy ufają Bogu.
Ale specjalnie dla ciebie, skoro nie dostrzegasz działania Boga w życiu człowieka przedstawiam wspaniały materiał do przeczytania. Jest on co prawda z 2008 roku, ale dla mnie jest powalający i świadczący o tym, że Bóg działa i potrafi wyprowadzić człowieka z największego dna.
http://www.irekj.terramail.pl/
Przeczytaj sobie to dokładnie i zobacz co Bóg potrafi i czy rzeczywiście nic nie robi, czy nie wysłuchuje modlitw.
Dla jeszcze większego potwierdzenia działania Boga mogę ci przypomnieć to co Bóg uczynił w moim życiu. I wiesz jaki jest problem : Bóg uczynił wiele, ale ja sam często upadam i nie potrafię szczerze Bogu za to dziękować, nie potrafię ofiarować Bogu więcej czasu. Dlaczego? Ponieważ jak wielu słabych ludzi ulegam pokusom i to niszczy te relacje z Bogiem, dlatego nie widzimy często tego co Bóg robi w życiu innych. Ja jeszcze mam o tyle tą łaskę, że widzę coś, bardzo mało, ale widzę, ale jak widać jest wielu, którzy nie widzą nic. Dlatego tak bardzo potrzeba Ewangelizacji, tak bardzo potrzeba takich ludzi, którzy będa odwaznie bronić wiary i tego co święte. I tutaj naprawdę bardzo podziwiam tych ludzi spod krzyża przed pałacem, gdyż mimo tez negatywnego zachowania starali się bronić tego co święte, podziwiam tych, którzy bronia życia oraz poszanowania wartości chrześcijańskich. Bez tego nasz kraj jak i wiele innych na całym świecie jest w strefie totalnej śmierci duchowej, to jest po prostu cywilizacja śmierci i bez Ewangelizacji, bez świadectw chrześcijan świat się nie zmieni, będzie tkwił w tej śmierci.
Przeczytaj najpierw ten tekst, który ci przedstawiłem w linku, jeśli będziesz miał wątpliwości to przedstawię ci więcej faktów na działanie Boga w życiu człowieka. Czytaj świadectwa, bo tylko w taki sposób będzoiesz mógł zobaczyć to co Bóg potrafi zrobić w życiu człowieka, nie tylko modlącego się, ale każdego, nawet najbardziej upadłego na dno.
Jeśli w to nie uwierzysz to chyba będzie świadczyło o tym, że tobie potrzebna jest interwencja samego Boga, samego Chrystusa - podobnie jak była potrzebna Szawłowi a obecnie św. Pawłowi.
Pozdrawiam i życzę dobrych owoców w twoim życiu po przeczytaniu tego świadectwa.