Scott napisał(a):Pominę wątek tego że medalik to dla ciebie działanie magiczne.
Jeśli przypisujesz mu jakąkolwiek inną wartość, niż zwykłego świecidełka, i to przypisywanie wartości na Ciebie oddziałuje, to owszem, jest to działanie magiczne.
Pominę zresztą fakt, że nawet z Biblią niezgodne (chyba, że nie wykracza ponad miano świecidełka, nie mające żadnej mocy samo w sobie).
Cytat:I tak spytam dobrze się bawisz "tłumacząc" nam jak to bioenergoterapia wg ciebie magią nie jest w innym dziale? :zmieszany:
Zależy, jaką definicję magii przyjmujesz. Jeśli definicję, w której wszystko, co niezbadane = magia (a, z tego, co zauważyłem, taką przyjmują katolicy), to owszem, bioenergoterapia jest magią - podobnie jak i medalik.
Więc może, jak kiedyś sensownie napisał Obserwator, zanim zaczniemy się brać za mędrkowanie, określmy JASNO, jednoznacznie i OSTATECZNIE definicje pojęć, których używamy - bo inaczej każdy używa pojęcia w takim znaczeniu, które w aktualnym kontekście jest dogodne. A takim rozumowaniem zajdziemy donikąd.
[ Dodano: Czw 18 Mar, 2010 17:40 ]
sant napisał(a):Drizzt napisał(a):Gdy odpowiedziałem postem w identycznym stylu, identycznym tonie, podobnie ironicznym - Sant określił, że zachowuję się jak dziecko.
To, że zachowujesz sie jak dziecko, to dlatego, że ciągle czujesz się biedny i niedoceniony przez tutejszych userów i moderację, którzy cię krzywdzą, a nie dlatego żeś ironiczny. Błagam cię, czytaj trzy razy cały kontekst zanim wysuniesz wnioski.
Ekhem, wybacz, jak na razie to już ze dwie osoby odchodziły z płaczem do Administracji, jaki to ja zły, niedobry i be. Więc jeśli ktoś tu się czuje biedny, to zdecydowanie nie ja.