otacon napisał(a):Więc raczej powinnaś napisać "na wiarę przyjmujemy za pewnik"... I wówczas byłoby to uczciwe intelektualnie. Bo mam nadzieję, że religijność nie musi iść w parze z gwałceniem logiki języka...
Absurd do kwadratu lub do sześcianu. Przychodząc na forum chrześcijańskie/katolickie, wie się doskonale, że pewnik jest kwintesencją wiary. Osoba niewierząca przyjmuje ten cudzy pewnik jako konsekwencję cudzej wiary, a nie jako pewnik wchodzący w skład świata empirycznego. Wiara stanowi zatem autoteliczny pewnik, z którym można się tutaj nie zgodzić, ale nie dający możliwości napisania:
religijność nie musi iść w parze z gwałceniem logiki języka... A to w związku z tym, że istnieje ekonomia języka, która, analizując zjawiskowość tego forum, nie potrzebuje stwierdzać, że na wiarę przyjmuje się cokolwiek jako pewnik. Wobec powyższego, otacon, każda osoba, która podziela na tym forum wartości chrześcijańskie/katolickie, nie musi pisać, że cokolwiek przyjmuje jako pewne na swoją wiarę, gdyż to wynika z istoty zjawiska tego forum. Osoba, która na tym forum oczekuje od drugiej osoby, współuczestniczącej w kulturze chrześcijańskiej/katolickiej, pisanie, że cokolwiek przyjmuje na wiarę, zmusza chrześcijanina/katolika do pozbycia się ekonomii języka i do zamykania łańcucha wymiarowego, co akurat jest błędem. Twoje, oczywiście jakkolwiek zacne,
na wiarę przyjmujemy za pewnik, może być jedynie słuszne w sytuacji wypowiedzi na jakimkolwiek forum, które jest niechrześcijańskie/niekatolickie.