Wybory 2010

[Sant]

godunow napisał(a):Uwielbiam tego typu obronę w stylu
Wiernej żony inaczej. pewnie i tego nie zrozumiesz.. Nie chciałbym pytać dosadniej..

Mój drogi - żebyś zajarzył o co mi chodzi- ciągle nie możesz zrozumieć jednego - że nie trzeba być czegoś wielbicielem, by dostrzec niekonsekwencję w atakach na to cos lub kogoś.
Któryś raz przypisałeś mi gębę wielbiciela o. Rydzyka, bo usiłowałem dowiedzieć się skąd masz absolutną pewność, że on nie ma racji. Nie przychodzi ci do głowy, że możesz nie mieć racji. Dlatego też nie rozumiesz mojej postawy zakładającej że ja mogę sie mylić, że to czego nie rozumiem, nie musi być złe, albo nieprawdą.
Na moje pytanie skąd o tym wiesz, odpowiedziałeś, bo on swoje argumenty bierze z sufitu.
Na pytanie skąd masz wiedzę na temat tego co ludzie myślą, i czy robiłeś badania, odpowiedziałeś, że badania są niepotrzebne bo ty i tak wiesz. (do tego się sprowadza)
Dlatego nie mogę przyjąć twojego punktu widzenia, ponieważ jestem nauczony, że aby coś twierdzić w sposób zdecydowanie aksjomatyczny, nie można opierać się na opiniach jednej strony, tylko trzeba dokładnie pod każdym aspektem przebadać temat, również brać pod uwagę uległość manipulacjom, przekłamania medialne itp itd. I tylko to usiłowałem ci powiedzieć.
Jeśliby ktoś z taką samą pewnością twierdził że np druga strona konfliktu czyli np gloryfikował o. Rydzyka a psy wieszał np na Grasiu itd, to rozmawiałbym z nim dokładnie tak samo jak z tobą.
Oczywiście każdy ma prawo do własnych poglądów, ale nie nalezy ich absolutyzować.