agresywni zwolennicy aborcji

[M. Ink. *]

heysel napisał(a):w tym temacie te zdjęcia zostały ocenzurowane, i to przez samych katolików

To prawda, ale uważam, że ta decyzja (dot. ocenzurowania) to - pewnie zaraz zostanę za tą "wolność słowa", na którą tu sobie pozwolę, "spalony na stosie" :diabelek: - osobisty problem Annniki i jej koleżanki, o której wspomina. Jest to problem natury emocjonalnej, więc decyzja ma charakter dość irracjonalny. Fakt, że Annnika zasłania się decyzją kolektywu, ale podejrzewam, że zabiegała o to w taki sposób, by osiągnąć decyzję po własnej myśli.

Bardziej autorytatywna od decyzji sprowokowanej przez Annnikę jest niewątpliwie kilkukrotna wypowiedź sądu.

heysel napisał(a):Na tej samej zasadzie katolicy nie powinni robić rabanu, że np. Nargal sobie podarł biblię na koncercie.

Wydaje mi się, heysel, że mieszasz płaszczyzny. Plakaty to działalność, która - jak trzykrotnie zaznaczył sąd - "nie wyczerpuje znamion przestępstwa określanego jako zgorszenie publiczne". Plakaty ukazują fakty z aborcji - rozprute ciała. Nie ma tu niszczenia cudzych symboli, czy deptania czyichś świętości. Jest ukazanie faktu, który wielu wolałoby przemilczeć. Podarcie Biblii jest dewastacją świętości. Nie jest ukazaniem jakiegoś faktu, ale agresywnym czynem wymierzonym co najmniej przeciwko jakiemuś symbolowi.

Wystawa "Wybierz Życie" nie atakuje symboli, nie depcze świętości. Pokazuje prawdę o aborcji. Jeśli aborcja depcze ludzkie życie, to jest to wina aborcji, nie wystawy...