Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
niezdatni do małżeństwa, których... rodzice takimi uczynili
Autor Wiadomość
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #121
 
Wracając do tematu- wierzymy przecież że Bóg jest wszechmogący i nawet jeśli ktoś dużo zniszczył w naszym życiu, możemy do Niego zawsze się udać po pomoc. Uśmiech Zresztą nie tylko, bo utrzymanie małżenstwa potem bez Boga...może okazać się niemożliwe po prostu.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
04-01-2011 00:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #122
 
Scott napisał(a):Zresztą nie tylko, bo utrzymanie małżenstwa potem bez Boga...może okazać się niemożliwe po prostu.

Scott, dlaczego z takim brakiem przekonania to piszesz? :roll: To jest przeciez oczywiste, że o własnych siłach, bez zbudowania małżeństwa na mocnym fundamencie jakim jest Chrystus utrzymanie małżeństwa jest niemożliwe. A to, że moga być małżeństwa ateistyczne, które przetrwały to nie dlatego, że one tak chciały, ale dlatego, że Bóg tak chciał. Gdyby zdjął swoją rękę z takiego małżeństwa to upadłoby ono bardzo szybko. To, że ktos jest np ateistą wcale nie oznacza, że Bóg zostawia takich ludzi bez swojej opieki, liczy na to, że tacy ludzie poznają Go, że jeszcze wrócą do Niego, po za tym Bóg kocha człowieka w wolności.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
07-01-2011 12:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #123
 
Hmmm- ja w ogóle nie bardzo rozumiem jak mogą w ogóle istnieć i funkcjonować małżeństwa niechrześcijańskie. OUśmiech Małżeństwo wszak zakłada wzajemne rezygnowanie z siebie na rzecz drugiego. Czyli opieranie sie o Jezusa. Jeżeli nie ma tam Jezusa, to doprawdy jestem zdziwiony, że sie nie rozpadają. J :-*

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
07-01-2011 13:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #124
 
Szczerze powiedziawszy to ja sam tego nie rozumiem, ale bywają i takie małżeństwa i znam takowe, dlatego też mnie to dziwi, że jeszcze one istnieją. Myślę, że chyba bardziej one sie opieraja o wspólne wychowywanie dzieci i właśnie z ich powodu takie małżeństwa trwają, choć spodziewam się, że nie ma w nich właściwej atmosfery, ale ważne że istnieją.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
08-01-2011 15:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
lidia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 440
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #125
 
Wiadomo, że ludzie wierzący są atakowani przez diabła a ludzie żyjący w związkach niesakramentalnych ? Uśmiech
08-01-2011 16:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #126
 
lidia napisał(a):a ludzie żyjący w związkach niesakramentalnych ? Uśmiech
Może wcale nie muszą?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
08-01-2011 17:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
lidia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 440
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #127
 
Sant, czego nie muszą ?
08-01-2011 17:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #128
 
Być atakowani przez diabła.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
09-01-2011 00:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
lidia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 440
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #129
 
Nie wiem czy zrozumiałeś to co napisałam ale chodzi mi o to, że wiara Katolicka atakowana jest przez przeciwnika i wszyscy, którzy żyją według Nauki Bożej, czyli, również ci, którzy żyją w związkach sakramentalnych, mają o wiele trudniejszą drogę do przebycia niż ludzie, żyjący w luźnych związkach lub związkach cywilnych.
09-01-2011 12:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #130
 
Hmm.. Napisałem że małżęństwa niesakramentalne wcale nie muszą być atakowanie przez demona. Szczęśliwy To tak jak w tej anegdocie z Humoru ojców pustyni Kerna:
- Pewien młody mnich skarżył się Starcowi, że bardzo go demon atakuje. Śnią mu się piękne kobiety, uczty, wino.
- Ależ mój drogi, demon to atakuje takich gigantów wiary jak Mojżesz, Jozue, czy nasz św. Antoni. Ale ciebie wcale nie musi atakować. Ty i tak cały jesteś we władzy tego świata. Po co on miałby się wysilać?
:mrgreen:

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
09-01-2011 21:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #131
 
A ja mam wrażenie, że rozmowa niektórych idzie w kierunku, że Bóg nie błogosławi nie-chrześcijanom :|

A od kiedy Bóg wypiera się swoich nieochrzczonych dzieci :? :Pierwsze słyszę.

Jasne, że sakrament daje DODATKOWE "super-błogosławieństwo". Ale jakby nie było istnieją w dużej ilości małżeństwa mieszane, związki niesakramentalne, małżeństwa cywilne ateistów itd, które są szczęśliwe bez patologii itd, które trwają w zgodzie i harmonii i kilkadziesiąt lat.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
09-01-2011 22:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #132
 
Annnika napisał(a):A ja mam wrażenie, że rozmowa niektórych idzie w kierunku, że Bóg nie błogosławi nie-chrześcijanom

Niektórzy tak uważają. Na jakiej podstawie? Pisałem już, że istnieją rodziny ateistyczne, które mimo swojich ateistycznych pogladów trwaja już wiele lat i nie widać tam żadnych rozłamów, którzy szanuja ludzkie życie, którzy pomagaja innym. Bóg czuwa nad każdym, także nad ateistami. Wiele też zalezy od samego stosunku do Boga. Są bowiem tacy, którzy cały czas jadą na Boga, na Kościół próbując go niszczyć a są tacy, którzy mimo swych pogladów szanują Kościół, idą po prostu swoją droga tak, ajkby im Kościół w niczym nie przeszkadzał. Ale takowe myślenie, że Bóg nie błogosławi niechrześcijanom jest mocno przesadzone.

Annnika napisał(a):Ale jakby nie było istnieją w dużej ilości małżeństwa mieszane, związki niesakramentalne, małżeństwa cywilne ateistów itd, które są szczęśliwe bez patologii itd, które trwają w zgodzie i harmonii i kilkadziesiąt lat.

Jak wspominałem : sam znam takowe małżeństwa i zyją juz wiele lat i nie zanosi sie tam na jakis rozwód, żyja jak rodzina, mało tego : znam takową rodzine wielodzietną i jest tam naprawdę normalna atmosfera, nie ma jakies typowej patologii. Po prostu ludzie myślą tak doszukując się wszelkiego brudu u innych a nie widzą brudów u siebie. Szukają drzazgi w oku brata nie widząc belki w swoim oku. Tak to juz jest.

Ale nie zapominajmy, że zły próbuje niszczyc rodziny. Dlaczego? Ponieważ rodzina jest czmś świetym w oczach Boga, przez nią Bóg daje życie, więc szatan chce to niszczyć, za wszelka cenę.
Posługuje się więc ludźmi, dla których rodzina nie znaczy nic, dla których rodzina jest przeszkodą w realizacji celów lub wzbudza zazdrość w tych, którzy pragną miec swoją rodzinę a nie moga jej mieć - może dlatego, że nie dane było jednej osobie spotkać inną lub z innych powodów. Zazdrość potrafi niszczyć życie innych.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
10-01-2011 00:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #133
 
Cytat:Ale jakby nie było istnieją w dużej ilości małżeństwa mieszane, związki niesakramentalne, małżeństwa cywilne ateistów itd, które są szczęśliwe bez patologii itd, które trwają w zgodzie i harmonii i kilkadziesiąt lat.
Podobno istnieją też obrazy, które trzymają się ściany na plastelinę... Ale po co to sprawdzać?

Btw. małżeństwo mieszane, związek niesakramentalny i małżeństwo cywilne ateistów to trzy zupełnie różne bajki.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
10-01-2011 00:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #134
 
omyk napisał(a):małżeństwo mieszane, związek niesakramentalny i małżeństwo cywilne ateistów to trzy zupełnie różne bajki.

Tyle, że te bajki są akurat prawdziwe. Są rzeczywistością, która też pokazuje, że Bóg troszczy sie także o takie związki.

omyk napisał(a):Podobno istnieją też obrazy, które trzymają się ściany na plastelinę... Ale po co to sprawdzać?

Może po to, aby pokazać ludziom, że Chrystus rzeczywiście nie ma względu na osoby, że umarł zarówno za wierzących jak i za ateistów, aby oni także zrozumieli, że mogą być zbawieni, że Bogu zalezy także na takich właśnie ludzi.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
10-01-2011 02:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #135
 
Cytat:Tyle, że te bajki są akurat prawdziwe.
Z innej bajki = z innej historii.

Cytat:Może po to, aby pokazać ludziom, że Chrystus rzeczywiście nie ma względu na osoby, że umarł zarówno za wierzących jak i za ateistów, aby oni także zrozumieli, że mogą być zbawieni, że Bogu zalezy także na takich właśnie ludzi.
Po to chcesz to sprawdzać? Taka misja? To trzeba było nie żenić się w Kościele, tylko trwać w związku niesakramentalnym, żeby pokazać swym życiem miłość Chrystusa do ateistów, misja prawie jak Ozeasza Język

Cytat:Bóg troszczy sie także o takie związki

Bóg troszczy się o cudzołożne związki? Uśmiech Cóż za szokujący wniosek.
Stąd właśnie dla uniknięcia takiego "odkrycia" podkreśliłam, że inną sytuacją jest taka, w której dwoje ateistów żyje razem w związku cywilnym we wzajemnej wierności, a inną jest taka, gdzie dwoje katolików żyje na kocią łapę w tzw. niesakramentalnym - ładnie mówiąc - związku. Bóg wspiera osoby swoją łaską, ale na pewno nie popiera cudzołożenia, a ono przecież ma miejsce właśnie wtedy, gdy dwoje wierzących ludzi postanawia żyć razem bez Bożego błogosławieństwa i łaski, której znakiem jest przyjęcie sakramentu. Jeśli ktoś jest świadomy, a odżegnuje się od łaski Bożej w tej kwestii, to o czym tu mówić? O jakiej Bożej trosce, skoro jest odrzucona już na starcie?
Czym innym jest oczywiście małżeństwo cywilne ateistów, które jest sytuacją dla nich - do czasu ewentualnego nawrócenia - normalną i trudno tu się dziwić, ani wymagać bezmyślnego przystępowania do sakramentów (wszak to nie magia). Czym jeszcze innym są małżeństwa mieszane, które przecież są przez Kościół błogosławione i jak najbardziej - oczywiście dla strony po katolicku wierzącej - sakramentalne. Także nie róbmy pomieszania z poplątaniem, wrzucając wszystko do jednego worka i wyciągając ogólne wnioski...

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
10-01-2011 03:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów