Współżycie w małżeństwie

[Sant]

Shou napisał(a):I nadal to neguję bo nie rozumiem w jaki sposób ma to pogłębić umacnianie więzi małżeńskich. Rozumiem spłodzenie i opiekę nad dziećmi, wzajemną podporę w przeciwnościach życiowych. Ale za przeproszeniem parzenie się w celu umacniania więzi to dla mnie jakiś chory wymysł..

Zdecydowanie wypraszam sobie, żeby 25-latek nazywał stosunki małżeńskie osoby ponad 2 razy starszej od niego jakimś parzeniem i chorymi wymysłami. Obrażasz tym samym również moją żonę, matkę pięciorga dzieci plus dwoje w niebie. Ona ze wszech miar zasługuje na szacunek. Jesteś po prostu zwykłym nieopierzonym gówniarzem, który nie kontroluje swoich słów usiłując to czego nie doświadcza i o czym nie ma pojęcia wyzywać w ten sposób. Mam synów i córki starszych od ciebie, ale w życiu nie odważyliby się na coś takiego. Odrobinę kultury i szacunku, zwłaszcza w tak delikatnych sprawach.
Powinenem ci z miejsca wlepić co najmniej ostrzeżenie. Nie pozwolę na obrażanie mojej żony. Jeszcze jeden taki wybryk, a zareaguję ostrzej.

[Shou]

sant napisał(a):Jesteś po prostu zwykłym nieopierzonym gówniarzem, który nie kontroluje swoich słów

OK Bracie, jeżeli poczułeś się urażony w jakikolwiek sposób moimi wypowiedziami to Ciebie jak i Twoją żonę przepraszam. Co do Twojego określenia mnie to pewnie masz racją, w końcu jesteś 2 razy starszy więc wypada mi jedynie to przyjąć z pokorą.

W każdym bądź razie skoro złamałem tu niejednokrotnie regulamin to gdzie ostrzeżenia? Może i nie sprawdzam się jako Katolik jednak jestem w swoich postanowieniach radykalny - porządek musi być. Skoro więc złamałem regulamin.. to jak w takim razie administrator czy moderator może nie reagować? To jakaś paranoja.

[bashca]

omyk napisał(a):Basia, przecież patrząc na sprawę pod kątem biologii, przyjemność ze współżycia jest tylko 'motywatorem' do rozrodu.

ale dla zwierząt? dla nas jak najbardziej tak , mamy uczucia, emocje, odczuwamy przyjemnośćale zwierzęta? wątpie żeby sie tym kierowały i by to był dla nich "motywator" do rozrodu

Cytat:bashca napisał/a:
podczas stosunku płciowego wydzielane sa endorfiny


O tym pisałem już chyba ze 2 bądź 3 razy w tym temacie.

No racja, musiało mi umknąć

Cytat:bashca napisał/a:
Mi sie wydaje że Ty odbierasz seks w kategorii zła


Jeżeli do aktu dochodzi w celach rozrodczych to nie ma w nim nic złego. Ale w Biblii są przecież odpowiednie wersety (st. testament) mówiące o rozpustnikach i ich marnym końcu. O ile dobrze pamiętam nie precyzują one czy dane osoby są małżeństwem czy nie choć wydaje mi się mało prawdopodobne zaistnienie ciężkiego grzechu w materii pożycia jeżeli osoby są po sakramencie.

Biblia Biblią , ale nie zapomnij że Kościół Katolicki to także natchnienia Ducha Świętego na przestrzeni wieków i ustalenie praw Kościoła ,dogmatów itp
Nie mozna brać dosłownie każdego słowa Biblii a należy szukać także jakie jest nauczanie KK, a o tym już pisałam jak w przypadku współżycia w małżeństwie

[omyk]

Cytat:ale dla zwierząt? dla nas jak najbardziej tak , mamy uczucia, emocje, odczuwamy przyjemnośćale zwierzęta? wątpie żeby sie tym kierowały i by to był dla nich "motywator" do rozrodu

Człowiek ma duszę i ciało, przy czym ciało ewolucyjnie jest od-zwierzęce, i nie ma tu czemu zaprzeczać.
Bez duszy bylibyśmy tylko wysoko wyspecjalizowanymi zwierzętami. Popęd seksualny jest elementem naszej cielsności, a nie duchowości, sama przyjemność też wynika z unerwienia i ukrwienia ciała. Akurat narządy płciowe są dzięki mocnemu unerwieniu i ukrwieniu bardzo wrażliwe na bodźce, dużo bardziej niż np. zrogowaciała skóra na pięcie (tak dla kontrastu) Nie wynika to nijak z naszego człowieczeństwa, ale z budowy ciała. Szczerze Ci powiem, że nie śledziłam tego, gdzie w świecie zwierząt leży granica odczuwania przyjemności seksualnej, wiem natomiast na pewno, że świnki przeżywają spektakularne orgazmy, które mogą trwać bardzo długo Na pewno ssaki wyższe będą odczuwały seksualną przyjemność, możliwe że niektóre inne zwierzęta też. Jeśli chcesz, spróbuję jeszcze czegoś na ten temat poszukać

[bashca]

Shou napisał(a):osób..nie negujących doktryn Kościoła Katolickiego!

Piszesz że nie negujesz tego co KK zatwierdził

Cytat:KKK 2360 Płciowość jest podporządkowana miłości małżeńskiej mężczyzny i kobiety. W małżeństwie cielesna intymność małżonków staje się znakiem i rękojmią komunii duchowej. Między ochrzczonymi więzy małżeńskie są uświęcone przez sakrament.
KKK 2369 "Jeżeli zatem zostaną zachowane te dwa istotne aspekty stosunku małżeńskiego, jednoczący i prokreacyjny, to wtedy zachowuje on w pełni swoje znaczenie wzajemnej i prawdziwej miłości oraz swoje odniesienie do bardzo wzniosłego powołania do rodzicielstwa" (Paweł VI, enc. Humanae vitae, 12).:

Shou napisał(a):omyk napisał/a:
"współżycie służy umacnianiu więzi małżeńskiej"


I nadal to neguję bo nie rozumiem w jaki sposób ma to pogłębić umacnianie więzi małżeńskich.

To jak to jest Shou?

Mozna nie rozumieć, mieć własne poglądy itp ale jesli sie uważa za Katolika to nauczanie Kościoła Katolickiego należy przyjąć w 100 % o to omykowi chodziło w tym stwierdzeniu bycia katolikiem

Przykładowa Kasia Nowak , która została ochrzczona, przyjęła chrzest, Komunie bierzmowanie nie rozumie dlaczego Kościół Katolicki nie zezwala na przyjmowanie Komunii Świętej kiedy jest się po rozwodzie cywilnym, przecież kocha Boga i to jest najważniejsze. I co z tego? Kościół Katolicki określił wszystko jasno i konkretnie i jak uważa sie za Katolika, powinna sie tego trzymać, bez względu na swoje poglądy i "widzimisię"

omyk napisał(a):Cytat:
ale dla zwierząt? dla nas jak najbardziej tak , mamy uczucia, emocje, odczuwamy przyjemnośćale zwierzęta? wątpie żeby sie tym kierowały i by to był dla nich "motywator" do rozrodu


Człowiek ma duszę i ciało, przy czym ciało ewolucyjnie jest od-zwierzęce, i nie ma tu czemu zaprzeczać.
Bez duszy bylibyśmy tylko wysoko wyspecjalizowanymi zwierzętami. Popęd seksualny jest elementem naszej cielsności, a nie duchowości, sama przyjemność też wynika z unerwienia i ukrwienia ciała. Akurat narządy płciowe są dzięki mocnemu unerwieniu i ukrwieniu bardzo wrażliwe na bodźce, dużo bardziej niż np. zrogowaciała skóra na pięcie (tak dla kontrastu) Nie wynika to nijak z naszego człowieczeństwa, ale z budowy ciała.

Okay, czyli wiem że są zwierzęta odczuwają przyjemność seksualną. Tylko to niekoniecznie działa jako motywator do rozrodu.Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi...Te świnki to w takim razie kopuluja dla przyjemności?według mnie to jest efekt wtórny na który one nie zwracaja uwagi, bo nie kierują się emocjami tak jak ludzie. Inaczej by ze sobą chciały kopulowac cały czas, bo niby czemu nie, skoro im to sprawia przyjemność? lol a nie sa ograniczone że nie będą mogły wykarmić swojego pokolenia więc " hulaj duszo piekła nie ma"
A może faktycznie świnki poza jedzeniem i spaniem tak wykorzystuja swój wolny czas? :lol2:

[omyk]

Basia, a widziałaś kiedyś pieska, co chce kopulować nawet jak nie ma w pobliżu suki?
Zwierzaki nie mają motywacji pt. "chcę mieć dziecko" - zostaje tylko czysty popęd.

[Nicol@]

omyk, proszę cie jeszcze raz: jak cytujesz kogoś to... to dlaczego nie pokazuje ci się autor cytatu? Dlaczego, co inaczej robisz, niż inni forumowicze?
Przepraszam za OT, ale jak mam "przetrawić" kilka stron tematu, to latam po kilku stronach, w tę i z powrotem, by dowiedzieć się , kogo cytujesz. Uwierz, że nie jest łatwo, by zrozumieć całą dyskusję trzeba się nalatać. A przecież nie musi tak być, korzystaj z osiągnięć techniki i

Ad. twojego postu: masz racje z małym wyjątkiem. Mianowicie
Przykładem zwierząt, u których występuje nagminnie spółkowanie w celu podtrzymywania więzi społecznych i dla przyjemności są szympansy bonobo.

Za: http://www.zgapa.pl/zgapedia/Kopulacja.html

[Annnika]

Shou napisał(a):

sant napisał(a):Jesteś po prostu zwykłym nieopierzonym gówniarzem, który nie kontroluje swoich słów

OK Bracie, jeżeli poczułeś się urażony w jakikolwiek sposób moimi wypowiedziami to Ciebie jak i Twoją żonę przepraszam. Co do Twojego określenia mnie to pewnie masz racją, w końcu jesteś 2 razy starszy więc wypada mi jedynie to przyjąć z pokorą.

W każdym bądź razie skoro złamałem tu niejednokrotnie regulamin to gdzie ostrzeżenia? Może i nie sprawdzam się jako Katolik jednak jestem w swoich postanowieniach radykalny - porządek musi być. Skoro więc złamałem regulamin.. to jak w takim razie administrator czy moderator może nie reagować? To jakaś paranoja.

I za wypowiedź na którą słusznie oburzył się sant właśnie je otrzymujesz - żadna to moja antypatia ale podsumowanie całokształtu i agresji z ostatnich dni z Twojego kierunku.

Nie paranoja, ale z Twoim nastawieniem danie CI ostrzeżenia na początku Twojej serii "niefortunnych wypowiedzi" skończyłoby się robieniem z siebie męczennika dla sprawy.

Podsumowując:

Chcesz sobie reguły zaostrzać :?: Twoja sprawa, ale NIE MASZ PRAWA obrażać osób, które nauczanie Kościoła wżycie wprowadzają.

[bashca]

omyk napisał(a):Basia, a widziałaś kiedyś pieska, co chce kopulować nawet jak nie ma w pobliżu suki?

Nie widziałam.. a tak można? lol ciekawe po czym się to poznaje

omyk napisał(a):Zwierzaki nie mają motywacji pt. "chcę mieć dziecko" - zostaje tylko czysty popęd.

No spoko nawet o tym gdzieś pisałam...

Cytat:(...) odczuwaja przy tym przyjemność, ale nawet jeśli tak jest to nie znaczy że kopulują dla przyjemności, a raczej wynika to z instynktu.

Chodziło mi tylko o tą przyjemność , że to nie jest cel sam w sobie dla współżycia jak w przypadku ludzi

Nicol@ napisał(a):Przykładem zwierząt, u których występuje nagminnie spółkowanie w celu podtrzymywania więzi społecznych i dla przyjemności są szympansy bonobo.

Te szympansy bonobo sa niezłe właśnie przeczytałam sobie troche o nich

Cytat:Kopulacja odgrywa istotną rolę w stadzie bonobo. Stosunki kopulacyjne są używane do powitań, rozwiązywania konfliktów i pokonfliktowego "godzenia się", a także jako przywilej udzielany przez samice w zamian za pożywienie. Bonobo są jedynymi poza człowiekiem przedstawicielami naczelnych, u których zaobserwowano pocałunki językowe, spółkowanie pochwowe w pozycji twarzą w twarz, ocieractwo genitalne pomiędzy dwoma samcami (ang. "penis-fencing"). Wszystkie te zachowania zachodzą zarówno pomiędzy członkami rodziny (blisko spokrewnionymi osobnikami) jak i innymi bonobo w stadzie. Bonobo nie utrzymują stałych związków rodzinnych.(...)W 1994 odkryto, że bonobo rozpoznają same siebie w lustrze czyli zdają tak zwany test samoświadomości. Bonobo komunikują się z innymi członkami stada przy pomocy gestów i dźwięków podobnie jak ludzie, jednak język bonobo nie został do tej pory odszyfrowany. Znane są jednak ich niektóre znaki gestykulacyjne, takie jak na przykład zaproszenie do zabawy

ciekawe

[TOMASZ32-SANCTI]

Shou napisał(a):Skoro więc złamałem regulamin.. to jak w takim razie administrator czy moderator może nie reagować? To jakaś paranoja.

Tutaj są jeszcze admini i panujemy nad forum, o czym możesz się przekonać dostając kolejne ostrzeżenie.

Okropnie nie lubię wstawiać banów, ale jeśli sytuacja się powtórzy to od razu dostaniesz bana - na własne życzenie rzecz jasna, bo bez końca ostrzeżeń czy upomnień dawać nie będziemy a każdemu na forum należy sie szacunek.

Mam nadzieję, że to będzie ostatni raz.

[omyk]

Nicol@ napisał(a):omyk, proszę cie jeszcze raz: jak cytujesz kogoś to... to dlaczego nie pokazuje ci się autor cytatu? Dlaczego, co inaczej robisz, niż inni forumowicze?

Po prostu cytuję nie przez klikacz "cytuj", tylko albo przez klikacz 'quote', albo wpisujac [quote] ręcznie.
postaram się to poprawić, a kod jest taki: albo odpowiadam ostatniej osobie, albo osobie, z którą wcześniej toczyłam dyskusję. Jeśli czepiam się słów osoby, z którą jeszcze nie rozmawiałam, a nie jest to ostatnia rozmowa w topicu - wtedy podaję nick

[TOMASZ32-SANCTI]

Jeśli odpowiadamy osobie bezpośrednio pod jej postem to nie musimy cytować jej wypowiedzi, chyba, że chcemy ją podzielić i odpowiadać na poszczególne fragmenty wypowiedzi poprzednika.
Natomiast jeśli odnosimy swoją wypowiedź do poprzednich postów lub innych osób, wtedy należy zaznaczyć dany fragment i kliknąć na ikonkę "cytowanie selektywne" znajdującą się między ikonami "cytuj" oraz "ignoruj", wtedy bez problemu będziemy mieli konkretny fragment wypowiedzi osoby, której chcemy odpowiedzieć. I to bardzo ułatwia czytanie wypowiedzi, wiemy też czyją wypowiedź dana osoba cytowała. To ułatwia czytanie innym i dalszą dyskusję. Nie trzeba też szukać po wielu stronach kto wypowiadał się w ten sposób.

[Sant]

Shou napisał(a):to jak w takim razie administrator czy moderator może nie reagować? To jakaś paranoja.

Właśnie przecież zareagowałem. Nie zawsze trzeba wszystko formalizować. Pomogło?

[Shou]

sant napisał(a):Pomogło?

Ani trochę.

[TOMASZ32-SANCTI]

Dla przypomnienia :

Obsługa forum to nie całodobowi strażnicy, którzy będą siedzieć non stop na forum i pilnować każdej wypowiedzi a nawet zdania. Mamy także swoje prywatne życie, obowiązki, więc jesteśmy wtedy, kiedy możemy być i działamy wtedy, kiedy jest taka potrzeba a nasze decyzje są omawiane w gronie obsługi, chyba, że sytuacja jest na tyle jasna, że od razu można podjąć konkretne działania.

Tak więc nie ma się co martwić a także nie ma co nas ponaglać z działaniem. Staramy sie aby wszystko było pod kontrolą i jak widać po tej sytuacji - reakcja jest i będzie. Mamy taką grupę moderatorów i adminów, która stara się działać szybko i przemyślanie a nie pochopnie, aby tylko użytkownika sie pozbyć. Nie na tym nam zależy i nie na tym opiera się funkcjonowanie obsługi forum.

Warto o tym pamiętać..

[ Dodano: Czw 25 Lis, 2010 13:07 ]

Cytat:Ani trochę.

Czy naprawdę musisz zmuszać nas do dawania bana, nie możesz normalnie dyskutować?
Forum to tez nie koncert życzeń. Jeśli nie chce ci się pisać to przecież nie musisz, możesz sobie zrobić przerwę w korzystaniu z forum. Uważam, że ban nie jest rozwiązaniem problemu,
Wystarczy przerwa od pisania, którą warto wykorzystać na przemyślenie własnego zachowania na forum, szczególnie względem osób starszych.