RÓŻNE :-)

[Offca]

http://www.extrahumor.foxnet.pl/images/z...nladen.jpg

http://www.gomi.private.pl/funny/13/jezus-oszukuje.jpg

[ Dodano: Nie 09 Sty, 2005 ]
http://www.mp3s.pl/mezczyznaroku/

[Rasta]

Poszukuje jakis fajnych i smisznych filmikow na kompa. Macie cos? Podajcie jakies linki.

[Futrzak]

http://www.ayoy.pl/obejrzyj.html

[no comments]

[Ravenloff]

Tak chodząc sobie po necie trafiłem na stronę:
members.home.nl/gis
Słyszałem coś o moddingu, przeobrażaniu komputerów w ładniejsze urządzenia z tych blaszanych skrzynek, ale to co jest na tej stronie, to przerosło moje najdziwniejsze wyobrażenia.

Prawda że lepiej wygląda niż te nasze metalowe bezduszne skrzynki

P.S. Komputer jest w stylu "Fallout". Jak by ktoś nie wiedział, to była gra komputerowa, której akcja działa się na Ziemii po wojnie nuklearnej.

[Futrzak]

Ktoś, kto to robił był zafascynowany raczej gra Half Life 2. Gdybym miał środki, czas, a przde wszystkim - umiejętności, tobym z chęcią zrbił Falloutowego kompa sobie, bo Fallouta uwielbiam!!!! Respekt dla wszystkich fanów Fallouta

[Groniu]

W poczekalni dworcowej trzech mężczyzn popija wino z butelki.
W pewnej chwili spiker zapowiada przyjazd pociągu.
Mężczyźni zrywają się z ławki i biegną na peron, jednak tylko dwóm udaje się wskoczyć do odjeżdżającego już pociągu.
Do tego, który pozostał na peronie podchodzi kolejarz i mówi:
- Widzi pan, do czego może doprowadzić alkohol?
- Najgorsze jest to, że to właśnie ja miałem odjechać pociągiem, a koledzy tylko mnie odprowadzali...

[Gonzo]

http://granda.room-303.com/


nic nie powiem tylko doradzam ogladnac i tyle

ten tekst do pisoenki jest poprostu super

[CezaryT]

Alpaga Henryka

:aniol: :aniol: :aniol:

Te wino nie jest markowe
Na trzewia nie jest zdrowe,
Z braku nazwy samej winnicy
Bo krótko leżało w piwnicy
I nawet rocznika brakuje
Kwasem żołądek nam marnuje
Henryk zbawia resztek zlewki
Alpagą z pegeeru, mewki



CezaryT
23/01/05

[CezaryT]

Parlament

A narodowy wolno obrany parlament
To dziś największy w Europie zamęt
Spełniły się ambicje postkomunistów
Mamy w sejmie jedynie konformistów

W sejmie kombatanci i wichrzyciele
Stanęli na straży porządku izby czele
Siedzą zabawne za małe krasnoludki
Zajmują przemalowane zużyte budki

W parlamencie kalekie rządzą prawa
Z placu zieleniaka zgniła potrawa
Swoją głupotę leją strumieniami
Jeszcze raz, a obrzucą kamieniami

Ta targowiska wspaniała atmosfera
Jużci wara długo pustotą doskwiera
Ci posłowie z ociężałej głupoty
Masę artystów pozbawiają roboty

Dla prostego bytu urozmaicenia
Osioł w podium ma podniecenia
Jak się, komu taka partia podoba?
Może łapać codziennie posła Joba

Obywatele do gardeł sobie skaczą
I egoizmu na wzajem nie wybaczą
Posłowie w prywacie szukają cnoty
A nam brakuje dla wspólnego dobra noty

Cezary Trąbski
01.05.02

[Groniu]

Konduktor do pasażera:
- Proszę nie wysiadać, dopóki pociąg się nie zatrzyma!
- Ale ja bardzo spieszę się na pogrzeb.
- A, jeśli tak, to proszę bardzo.

[Daisy]

buuuuu..... nic nie ma o informatykach :wink: dlaczego?? hiihihih

POZDRO DLA INFORMATYKÓW......

[Ravenloff]

Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie...

W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka. Zaczęliśmy się pod kołdra głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i myślałem, że Ona również ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznacznie podłoże seksualne. Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:

- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać. Chce tylko, żebyś wziął mnie w ramiona, dobrze?

- Coooooooooo?????????

W odpowiedzi usłyszałem, no jak sadzicie, co? To przecież jasne:

- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb kobiet!



W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i tak zasnąłem... Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy. Patrzyłem na Nią, gdy przymierzała 3 piękne, ale bardzo drogie sukienki. Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem Jej, żeby wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowana przez moje pełne wyrozumiałości słowa, stwierdziła, ze do nowych sukienek potrzebuje przecież nowe buty, zresztą te, które na wystawie oznaczone były cena 600 Euro. Na to rzekłem, ze, oczywiście, ma racje. Następnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuteria. Żona podeszła do wystawy i wróciła z diamentowa kolia. Gdybyście mogli Ja widzieć!!! Byłą wniebowzięta!!! Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było Jej w gruncie rzeczy obojętne. Sądzę, że zniszczyłem wszelkie schematy myślenia filozoficznego na których się do tej pory opierała, gdy po raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem "piękna kolia"... Teraz byłą wręcz seksualnie podniecona. Ludzie!!! Jej twarz wyrażała tyle uczuć, musielibyście to widzieć! W tym momencie powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem:

- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.

Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem:

- Nie, kochanie. Nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować...

Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:

- Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.

Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni gwóźdź:

-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości mężczyzn.

[Harpoon]

no to moze teraz ja

kiedys kiedy jeszcze chodzilam do kowsciola... to bylo sporo latek temu bylam sobie wlasnie na mszy i w pewnym momencie zachcialo mi sie bardzo mocno siusiu... bylo lato, mialam na sobie krotkie dzinsowe spodenki i siedzialam gdzie w srodku miedzy ludzmi... wstydzilam sie wyjsc z kosciola zeby sie zalatwic i w koncu nie wytrzymalam ze wstydem tylko patrzylam jak siuski polecialy mi po nodze na ziemie :oops: :oops: :oops: jak msza sie skonczyla jak najszybciej ucieklam z kosciola do domu, zeby nikt nie zauwazyl.... heheh ale ta pani obok mnie widziala, tylko nic nie mowila :oops:

a!! juz wiem, kiedy to bylo... przygotowywalam sie do komunii

[Futrzak]

A ja kiedyś byłem bezpośredni. To było jakoś w przedszkolu. Dostałem od chrzestnej piękny rowerek plastikowy, żółto czerwony. Ale mi się nie podobał, więc go.... rozwaliłem młotkiem.

[Gonzo]

http://www.cekaus.com.pl/rozne/lotr.avi

to jest swietne
super przerobka numa numa jej na wladce pierscienii