Nicol@
Stały bywalec
Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
|
RE: eutanazja zwierząt
Przyznam się, że nie bardzo rozumiem twoją analogię człowieka do zwierzaka - psa konkretnie. Bo taką zauważyłam w podtekście twojej wypowiedzi. Człowiek jako ssak naczelny w rzędzie ssaków jest tym, który ma wszystkie inne byty pod sobą - nieładnie mówiąc. Też miałam czworonoga, któremu dano 3 zastrzyki, by ulżyć jego cierpieniom i przez łzy, które pojawiły się na mojej twarzy, byłam szczerze zadowolona, że on nie cierpiał. Skonał na moich rękach, psisko kochane. Ale, wybacz, skrócenie jego cierpień było dla mnie ważniejsze niż rozpamiętywanie mojej decyzji. Uważałam, że zrobiłam dobrze, bo takie decyzje podejmowane przez właścicieli psów są podejmowane z miłości; tylko z tego względu.
|
|
20-09-2011 22:10 |
|