Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
(Negatywny?) wpływ literatury na nasze poglądy
Autor Wiadomość
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 
ja właśnie czytam "kod Leonarda..." po cześci mielismy o tym na chrystologii... chce wiedziec, co ta fikcja literacka podwaza z nauki katolickiej Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
02-07-2005 12:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
Zaczęłam czytać i dla mnie jest to po prostu zwykły kryminał. Nic więcej. Aczkolwiek dużo tam faktów. Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak liczba fi, albo że Luwr jest taki wielki Oczko

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-07-2005 15:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #18
 
Ksiązka ma miom zdaniem bardzo nikłe walory artystyczne. Nawet pod względem rzemiosła literackiego jest powiedzmy kupkowata. Papierowe postacie bez żadnej głębi psychologicznej dobry, zły i baba. Fabuła naciągana i pretekstowa streścić ją można w dwóch słowach p***d*****e o Szopenie.

Brown powinien podziękować kościołowi katolickiemu za ogromną promocję w dużo pracy , którą kościół włożył w popularyzację tej powieści- mógłby nawet odspalić kościołowi działkę. Bez udziału kościoła nie mógłby nawet marzyć o takich wynikach sprzedaży.
27-08-2005 17:13
Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
semper_malus napisał(a):Bez udziału kościoła nie mógłby nawet marzyć o takich wynikach sprzedaży.

coś ty... i tak miał taką promocję, że bez pomocy Kościoła by sobie nieźle poradził :|

Grig napisał(a):Przecież jakby nie patrzeć, Brown w naprawdę dość wiarygodny sposób opisuje fakt, iż cała Biblia i uznawane wierzenia zostały stworzone przez człowieka i nie zawierają prawdy o Chrystusie

wiarygodnie? tylko dla tych, którzy sie nie znają na Biblii i choć trochę na historii Kościoła.
rzeczywiście. kłamstw jest mnóstwo w tym 'dziełku' ](*,) .

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
27-08-2005 19:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #20
 
Aslan napisał(a):kłamstw jest mnóstwo w tym 'dziełku' Ceglany mur .

to jest fikcja. Fikcja!!! Może przyczepicie się do Tolkiena bo hobbici tak naprawdę nie istnieją!!! to też kłamstwo!. ](*,)
27-08-2005 20:19
Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #21
 
semper_malus napisał(a):to jest fikcja. Fikcja!!!
powiedz to setkom 'wyznawców' browna... i jego poczytnych bajeczek, każdej takiej samej jak poprzednia.

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
27-08-2005 20:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #22
 
Wiesz co? Nie prównuj Tolkiena do takich szmatławców jak Kod da Vinci.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
27-08-2005 20:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #23
 
Aslan napisał(a):powiedz to setkom 'wyznawców' browna... i jego poczytnych bajeczek, każdej takiej samej jak poprzednia.


Po co ? A co do "wyznawców" każdy może wierzyć w co chce , no nie?

[ Dodano: Sob 27 Sie, 2005 20:37 ]
Offca napisał(a):Wiesz co? Nie prównuj Tolkiena do takich szmatławców jak Kod da Vinci.

Wiesz co? Nie porównuje. Bujda to bujda. Fikcja to fikcja. Jeśli ktoś nie umie odróżnić harlekina od literatury faktu to jego problem.

Kościół sam nakręcił konuinkturę. Skoro są tam same głupstwa to po jaką cholerę kościół poświęcił im tyle czasu i uwagi?
27-08-2005 20:30
Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Kościół poświęcił "tym głupstwom" z "Kodu Leonarda da Vinci" tyle uwagi, ponieważ właściwie odgadł niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą ta "pralnia mózgu". Wystarczy, że facet napisze coś, co jest niezgodne z nauką Kościoła i już ma rzesze wyznawców. Myślisz, że nie miałbym milionów czytelników, jakbym napisał, że Maryja miała 3 dzieci i zdradziła Józefa z Zachariaszem? (pierwsza lepsza bzdura, jaka przyszła mi do głowy). PozdrawiamUśmiech

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
27-08-2005 22:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #25
 
Ajfen napisał(a):Kościół poświęcił "tym głupstwom" z "Kodu Leonarda da Vinci" tyle uwagi, ponieważ właściwie odgadł niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą ta "pralnia mózgu". Wystarczy, że facet napisze coś, co jest niezgodne z nauką Kościoła i już ma rzesze wyznawców. Myślisz, że nie miałbym milionów czytelników, jakbym napisał, że Maryja miała 3 dzieci i zdradziła Józefa z Zachariaszem? (pierwsza lepsza bzdura, jaka przyszła mi do głowy). PozdrawiamUśmiech


Widać, że kościół nie wierzy ani w ludzi (przekonanie, że wszystko przełkną bez mrugnięcia okiem) ani w to, że może skutecznie ludzi nauczać wiary- potrfi tylko karać i straszyć. Cały ten medialny kontratak kościoła ma dla mnie przesłanie: owieczki są głupie.Nie myślą.


I w tym całym szumie odezwał się jeden kardynał z Brazyli, który stwierdził, że książka Browna to literatura rozrywkowa, ale jak ludzie przeczytają to może ich skłonić ona do poszukiwania Jezusa (jakoś tak to powiedział)- słusznie skkądinąd - niech kościół pozwoli ludziom mysleć.
27-08-2005 23:02
Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #26
 
semper_malus napisał(a):I w tym całym szumie odezwał się jeden kardynał z Brazyli, który stwierdził, że książka Browna to literatura rozrywkowa, ale jak ludzie przeczytają to może ich skłonić ona do poszukiwania Jezusa (jakoś tak to powiedział)- słusznie skkądinąd - niech kościół pozwoli ludziom mysleć.

Ale spójrz z drugiej strony: Wiele osób po przeczytaniu tej książki może zacząć mieć pretensje do Kościoła Katolickiego, może zacząć bałamucić innych, że KK to jedna wielka ściema. Moim zdaniem książka ta robi więcej złego niż dobrego. Chociaż jest powiedzenie "nie ma tego złego..."

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
29-08-2005 09:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #27
 
Futrzak napisał(a):Wiele osób po przeczytaniu tej książki może zacząć mieć pretensje do Kościoła Katolickiego


Wiele osób i tak ma pretenje do kościoła katolickiego. Jeżeli kościół obawia się ,że wierni pomylą te pierdoły Browna z jego nauczaniem to mooże niech podmniesie jakość owego nauczania?

Jak już wspomniałem uważam tę knigę za beznadziejną, ale jeśli skłoni ona ludzi do tego by pomyśleli nad tym w co wierzą to może to odnieść pozytywny skutek. Ale skoro kościołowi myślenie owieczek nie w smak no to cóż - nie jest to winą Browna.

[ Dodano: Wto 30 Sie, 2005 21:12 ]
Futrzak napisał(a):może zacząć bałamucić innych, że KK to jedna wielka ściema.

Jeżeli kościół nie potrafi wyjaśnić, że jego doktryna to ściema to nie wróże mu pomyślnej pryszłości.
30-08-2005 21:11
Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Książki, które powinno się zakazać???[i] Nie może być takich książek, o ile można mówić o czymś takim jak wolność.
Ale: [b]są pewne książki czy inne publikacje, których wątki są szkodliwe
. i, niestety, nie można zakazac ich wydania. Jeśli ktoś opisuje w szczegółach morderstwo, to może to mieć negatywny wpływ na wyobraźnię. Lub np. opis skonstruowania bomby domowymi metodami...Owszem, podaję raczej przykłady ekstremalne,jednak zdarzają się i takie.

a "Kod..."? nie czytałam i nawet mnie nie ciągnie do przeczytania, ale czy ma wpływ ta książka na przekonania ludzkie? Dla niektórych jest po prostu kolejnym sposobem na złe wyrażanie się o Kościele, ale nie wykluczam,że może coś zmienić w człowieku "Który nie dorósł do czytania", jak ktoś napisał(a propos, nie podobało mi się jakoś to określenie w tym tekście")

[Obrazek: mysz4.gif]
15-08-2006 17:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów