Judasz
Użytkownik
Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
|
YAB napisał(a):Nie mogę, jako katolik, pogodzić sie z tym, że pan Nowak sprzeciwia sie mojemu biskupowi miejsca, księdzu Życińskiemu (obecnie wprawdzie mieszkam w Warszawie, ale Lublin jest moim miastem ojczystym).
Zacytuj proszę jak historyk prof. Jerzy Robert Nowak sprzeciwia się Ks. Biskupowi z Lublina. To ciekawe, kto wszedł na kogo podwórko, ze te dwie osoby się spotkały!!!!!
[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 10:06 ]
DIAGNOZA: Problem z zaangażowaniem w politykę ma jeden podstawowy korzeń - brak miłości ojczyzny -brak patriotyzmu. Jedna z osób wypowiadających się powiedziała, że ona kocha ojczyznę, ale nie będzie się angażować w politykę. Otóż miłość to bodaj jedyne uczucie, które musi się manifestować się poprzez czyny, a sama deklaracja bez czynów może być potraktowana jako coś śmiesznego. Jeśli kogoś kochamy, mamy dla niego czas. Nie można powiedzieć: ,,Asiu, kocham Cię, ale kurde w tym roku nie mam dla Ciebie czasu", a tak ogromna większość dojrzałych Polaków i Polek tłumaczy się z braku aktywności politycznej.
POWÓD TAKIEGO STANU RZCZEY: W czasach PRL- u nie uczono partiotyzmu i została przerwana ciagłość pokoleniowa jego przekazywania, no bo jak mówić o nim, skoro w kraju stacjonowała Armia Czerwona gotowa wyjść z baz, jeśli ludziom przestanie się podobać przeyjaźń ze Związkiem Radzieckim - a czerwone władze mówiły o tym jaki to ZSRR jest wspaniały i mułujący pokój, a same wybory powojenne w wyniku których komuniści przejęli władzę były kpiną z demokracji, bo w uczciwych i wolnych wyborach nikt komunistów nie poparłby. I dlatego ani pokolenie waszych rodziców, ani Wasze ,,nie czuje partiotyzmu",jest z niego okradzione.
ŚRODKI ZARADCZE: mnie patriotyzmu nauczyło prawie 10-letnie słuchanie Radia Maryja i dla Was jest to też jedyny ratunek (nie ma drugiego tak patriotycznego Radia i TV) i dlatego chcę działać, bo kocham prawdziwie Polskę, a nie tylko o tym gadam, gdy mnie ktoś zapyta. W Radio Tym są bardzo często nadawane pieśni patriotyczne i wzywa się słuchaczy do zaangażowania w życie poityczne i organizowania się. Często są również audycję patriotyczno-historyczne, podajace prawdziwą historię Polski. Nie wiem, być może jakaś prasa patriotyczna mogłaby zastąpić Radio Maryja, ale np. pieśni i zywego głosu wykładowców (księzy, historyków, polityków, gości z zagranicy) i rozmów z nimi i posłami nic raczej nie zastąpi (a jeszcze prasa codzienna coś kosztuje jeśli kroś się uprze na stałą formację tą drogą).
WNISKI Z DYSKUSJI: Bez słuchania Radia Maryja nie staniecie się patryjotycznymi Polakami i Polkami i wciąż nie będziecie mieli czasu dla swej Ojczyzny i nie bedzieci na codzień interesowali się jej sprawami (jeśli kochasz, np. Monikę, to interesujesz się jej sparwami, a jeśli jest ci ona obojętna - to jest ci obojętne, co u niej słychać i tu taka sama relacja miłości zachodzi). I w takim stanie umrzecie, jeśli nie zaczniecie RM słuchać lub nie podejmiecie formacji patriotycznej w inny, równie intrensywn,y sposób. I dlatego powstało hasło powtarzane przez wielu: RADIO MARYJA NADZIEJĄ DLA POLSKI. Dla was też. Nie macie motywcaji, bo nie kochacie, a nie kochacie, bo zostaliście tak wychowani.
I to by było na tyle w Tym temacie.
,,A oni podnie?li wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili si? na niego wszyscy
razem. Wyrzucili go poza miasto i kamienowali..."Dzieje Apostolskie...
|
|