Trzy szóstki

[Gregoriano]

Robi napisał(a):nie bardzo rozumiem. szatan splyca znaki? a jak on to niby robi? wszystko co jest splycone i wypaczone to tylko z winy czlowieka, i to nie zawsze wina tych zlych niedobrych szatanowcow.

Chyba żyjesz w błogiej nieświadomości..... Twoje zdanie, możesz tak twierdzić, nie kwestionuję tego! Jednak z tego, co napisałeś to można powiedzieć, iż nawet jeśli szatan istnieje to nie ma żadnego wpływu na to co robimy! Ciekawe stwierdzenie.

Ja mimo wszystko pozostanę w swoim "ciemnogrodzie" i będe dostrzegał wpływ księcia ciemności na nasze życie. /tylko, żeby nie było człowiek też błądzi, sam z swojej woli/.

Co do tematu, to widzę, że kręci się w kółko, żadnych konkretów! Albo go zamkniemy albo zacznijmy rozmawiać sensownie.

Pozdrawiam