Modlitwa brewiarzowa

[Offca]

:diabelek: Annniko, trzeba mieć sprawną drukarkę. Regenruję swoje tusze już od ponad 2 lat :mrgreen: Ale teraz muszę to zrobić, bo drukarka na studiach to jak zanalazł by się przydała

[Annnika]

To długopis i przepisać cz. stałe a resztę wprost z Pisma czytać

[Jólka]

Wełniaczku nie rób OT

Jeśli tak ci zależy na brewiarzu to... wiesz urodziny to też dobra okazja, żeby takową rzecz dostać.

[Offca]

Przecież nie robię OT, tylko piszę, że u mnie drukowanie internetowego brewierza by nie wypaliło :|

[msg]

Hm, to ja nie wiem, czy nie robię przypadkiem źle, jak w pracy po prostu bez drukowania, tylko z monitora sobie czytam wszystko... czyż miałaby to być mniej wartościowa modlitwa??? :-k

[Offca]

Myślę, że nie. Kwestia wygody. Jednemu pasuje czytanie z kompa, innemu nie. Ja np. nie mogę bo mam szkła kontaktowe i bardzo szybko oczy mnie zaczynają boleć.

[msg]

No tak, to faktycznie lepiej czytać psalmy z Pisma, ale brewiarz nie jest drogi, nie trzeba od razu kupować całego wydania 4-tomowego, tylko można sobie po 1 tomie kupować w zależności jaki jest okres liturgiczny, a że teraz jest zwykły, to ten jest najdroższy i kosztuje coś ok 40 zł, a reszta to ok 32-36 z tego co pamiętam.

[jagoda]

Offca napisał(a):

jagoda napisał(a):Kiedys gdy jeszcze chodziłam do koscioła

A co? Już nie chodzisz? :-k

Chodze bardzo żadko - kilka razy w roku więc mozna powiedziec ze własciwie to nie chodze

[angua]

Fajna sonda

Ja się modlę liturgią godzin w miarę regularnie - tzn regularnie wezwanie+jutrznia, nieszpory i kompleta, godzina czytań to już tylko przeważnie, a modlitwa w ciągu dnia to raczej szkoda wspominać... :oops:

Też zaczynałam od katolika. I to przed monitorem; w ogóle mi to nie przeszkadzało. No i z niego przeszłam na czterotomowy - ale kupowałam właśnie tom po tomie.

A tanio bywa na Allegro

[Daidoss]

Ja pamiętam jak nie umiełam przekładac zakładek i szukałem stron na katoliku

[angua]

Ja z kolei długo się nie zorientowałam, że jak w tekstach wspólnych jest napisane "psalmy i pieśń z niedzieli pierwszego tygodnia", to dotyczy to tylko świąt i uroczystości. Więc w każde wspomnienie leciałam na tej niedzieli pierwszego tygodnia :roll2:

[Jólka]

Ja przechodzac a takiego min z min przez min dla swieckich nie moglam poczatkowo sie polapac w zakladkach w tym 4 tomowym, poterm nie bylo problemu jak odmaiwalam regularnie, a traz kiedy to stalo sie mniej regularne... no cóż, znów mam problemy...

ale swego czasu dobra znajomosc budowy brewaiarza uratowalo mnie na zaliczeniu z liturgiki, bo jedno z pytań miałam opisz dowolna ksiege liturgiczna, a takowa jest też liturgia godzin

[kawazmlekiem]

Tak, sporadycnzie, okazyjnie.

[inis]

angua napisał(a):Ja z kolei długo się nie zorientowałam, że jak w tekstach wspólnych jest napisane "psalmy i pieśń z niedzieli pierwszego tygodnia", to dotyczy to tylko świąt i uroczystości. Więc w każde wspomnienie leciałam na tej niedzieli pierwszego tygodnia

oj, skąd ja to znam... :oops:
Też tak robiłam, ale na szczęście już wiem dokładniej co i jak. :mrgreen:

[angua]

Fajnie, że nie jestem jedyna z takim refleksem
Grunt to przeczytać, co napisali na czerwono w częściach stałych...