TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???

[omyk]

Cytat:Tam jest napisane czarno na białym czego nauczał Darwin.
Starczy w pisać w gogle pochodzenie człowieka i jest wiele publikacji naukowych które wyrżnie podają że człowiek jest miedzy innymi potomkiem małpy

No właśnie, paxor, co tam jest napisane? O to właśnie proszę. Skoro czarno na białym, to nie będzie dla Ciebie problemem otworzyć książkę na którą się powołujesz i wybrać stosowne cytaty.
Googlami się nie zasłaniaj, bo w wyszukiwarce jak w śmietniku, znajdziesz wszystko. Jak nie umiesz wyselekcjonować treści, to w ogóle szkoda czasu.

[ Dodano: Pon 14 Mar, 2011 22:05 ]

Cytat:Teraz starczy przeczytać książkę szkolną lub encyklopedię i dojdziemy do tego że człowiek jest potomkiem małpy.

No właśnie grunt w tym, że nie starczy.
Nie wystarczy przeczytać i wyciągnąć wnioski, należałoby jeszcze wyciągnąć prawidłowe wnioski - oparte na tym, co się przeczytało. Ty póki co wyciągasz wniosek nieprawidłowy, jakoby ewolucjonizm zakładał pochodzenie człowieka od małpy, a tymczasem nikt o niczym takim nie mówi. Istnieje różnica między pochodzeniem od małpy, a posiadaniem ze współczesnymi naczelnymi wspólnego przodka. Zresztą... po co ja się powtarzam, sprawiasz wrażenie impregnowanego...

[Sant]

paxor napisał(a):santpowiedziałeś że jest wiele przykładów w Biblii o ewolucji to ponawiam pytanie i proszę o cytaty.czekam

Słuchaj - tak rozmawiać nie bedziemy- albo serio traktujesz swoich rozmówców, albo zaprzestań rozmowy. Jeśli z kimś polemizujesz, to zadaj sobie trud czytania jego odpowiedzi.
Post wyżej właśnie dałem ci odpowiedź, a ty nawet nie raczyłeś przeczytać i nadal domagasz się tego co już uzyskałeś.A tak na marginesie- gdzie ja piszę , że jest wiele przykładów w Biblii o ewolucji? np

Cytat:Szybciej pisałeś że w Biblii jest pełno cytatów na temat ewolucji.

Od jakiegoś czasu mi to wmawiasz. Nie wchodziłem w polemikę z tą tezą, ale w tej sytuacji....

paxor napisał(a):Wypowiadasz śię w temacie w którym nie masz kompletnie pojęcia.
Cytat:
Wybacz, ale ja już dosyć dawno wyrosłem z poziomu zarówno podstawówki jak i gimnazjum. Nie zamierzam skorzystać z twojego zaproszenia.

A przydało by się ,a jak nie to nie wypowiadaj się w temacie w którym nie masz zielonego pojęcia.

Z czego bracie wnosisz, że wypowiadam się w temacie o którym nie mam pojęcia? Rozumiem, ze ty masz owo pojecie?
Wybacz, ale wydaje mi się że jest dokładnie odwrotnie. A co do gimnazjum i podstawówki, to ja już z tego poziomu trochę wyrosłem. Inaczej podaje się poewne prawdy dzieciom trzyletnim, inaczej 10-cioletnim czy nawet pietnastolatkom., a inaczej dorosłym, dojrzałym, z określona wiedzą. Gorzej jesli zatrzymamy się w rozwoju na poziomie podstawówki czy przedszkola. Dlatego nie skorzystam z twojej propozycji powrotu do wiedzy przedszkolnej, ponieważ mogę i umiem korzystać z poważniejszych źródeł. I takie ci też podałem. Bo cię szanuje i uważam za człowieka dorosłego.

Cytat:sant napisał
Cytat:
A ile godzin miał ten dzień?

Sant jak zwykle odchodzi od zadanego mu pytania bo nie wie co napisać .
Wiem że masz trudności z tak prostym pytaniem gdyż masz różne wersje i nie wie się co napisać.

Czemu twierdzisz, że odchodzę? I że mam trudności? Usiłuję uświadomić ci że w skali Boga jeden dzień, może być tym czym dla skali człowieka i milion lat. Nie możemy mierzyć Boga swoją skalą i swoja logiką. W ten sposób Go ograniczamy, a przecież jest On nieograniczony, ponadczasowy, więc takie ograniczanie Go jest odbieraniem Mu boskości. Boga nie można zamknąć w swoim rozumie, bo wtedy - jesli zmieściłby się w nim - nie byłby Bogiem. Jeśli to sobie uświadomisz, zobaczysz, że nie ma sprzeczności w tym co ci mówimy. Wtedy zobaczysz również, że ewolucja nie jest sprzeczna ani z wiara ani z Bogiem, ani z Kościołem i jego nauczaniem. I zobaczysz, że to nie my odrzucamy Księgę Rodzaju, tylko ty ją infantylizujesz. (do poziomu podstawówki czy gimnazjum. A może pójść dalej i infantylizować dalej - do poziomu przedszkola czy żłobka?)

[paxor]

omyk napisala

Cytat:No właśnie grunt w tym, że nie starczy.
Nie wystarczy przeczytać i wyciągnąć wnioski, należałoby jeszcze wyciągnąć prawidłowe wnioski - oparte na tym, co się przeczytało. Ty póki co wyciągasz wniosek nieprawidłowy

Omyk wybacz ale zaprzeczasz podstawowej naukom o ewolucji.Podałem ci strony z kościoła z wypracowań naukowych z encyklopedii wszystkie strony ktore podałem uważasz za śmieci.
Ja osobiście nie czytałem tej książki i nie mam zamiaru czytać tych bzdur ale znam jej naukę choćby ze szkoły i nie tylko z podstawówki ale i ze średniej gdyż miałem biologię.
Skoro ty twierdzisz że tak nie jest proszę o źródło twojej wiedzy i o cytaty bo chyba nie wymyśliłaś tego sama.

Sant sorry ale przez nie uwagę nie zobaczyłem twojego ostatniego postu .
sant napisał

Cytat: Jeśli chcesz to w jego miejsce wpisz inny przykład: np że człowiek i słoń nie mogą mieć wspólnego potomstwa. Ze są jakieś mechanizmy zabezpieczające przed galimatiasem i hybrydami

Następnie sant piszesz tak
sant napisal

Cytat:Człowieka stworzył Bóg. Nie wiem natomiast w jaki sposób. To - niech roztrzygnie nauka. Ja uważam, że w sposób ewolucyjny.

Kolego twoje wypowiedzi są sprzeczne .
W jednym miejscu piszesz że jeden gatunek nie może przekształcić się w drugi a następnie w innym miejscu piszesz że człowieka Bóg stworzył w sposób ewolucyjny.
Ewolucja wyraźnie uczy że jedne stworzenia przekształcały się w drugie.
Wybacz ale są to dwa sprzeczne ze sobą zdania.
sant napisał

Cytat:Stworzył go w 6-tym dniu stworzenia. Nie wiem natomiast jaki okres obejmował "stwórczy dzień". Podejrzewam że jeden dzień dla Boga może znaczyć tyle co dla mnie cała epoka geologiczna. Wiem natomiast, że autor hymnu o stworzeniu zamierzał prostymi środkami stylistycznymi, ukazać, że To Bóg jest Stwórcą.

W KR hebrajskie słowo yom znaczy dosłownie 1 dzień 24 godzinny.

Ponadto odpowiedz na pytanie czy Bóg stworzył człowieka przez śmierć.
Czy z winy człowieka przyszła śmierć.

Cytat:Wtedy zobaczysz również, że ewolucja nie jest sprzeczna ani z wiara ani z Bogiem, ani z Kościołem i jego nauczaniem

Niestety nie odpowiedz na powyższe pytania.

Cytat:Jest tu ukazana niesamowita wiedza na ten właśnie temat. Autor biblijny bez asystencji Ducha Świętego sam nie byłby w stanie tak doskonale opisać owe wielkie epoki i kolejne nastepstwa po sobie aktów stwórczych

Gdzie ty tam masz epoki ja tam tylko widzę kolejne dni 24 godzinne.

Cytat:że najpierw zycie pojawiło się w oceanie, potem wyszło na ląd itd. że na końcu Bóg stworzył ssaki a na końcu człowieka- jako szczytu stworzenia.

Bóg słowem stworzył wszystko nie potrzebował milionów lat .
Ponadto nadal piszesz sprzeczne teorie w związku ze swoją wypowiedzią powyżej.
Sant napisał

Cytat:człowiek i słoń nie mogą mieć wspólnego potomstwa. Ze są jakieś mechanizmy zabezpieczające przed galimatiasem i hybrydam

Zaprzeczasz sam sobie oraz naukom kościoła.

[omyk]

Paxor, próbuję subtelnie i - na ile potrafię - nie chamsko dać Ci do zrozumienia, że to Ty nie pojmujesz ewolucjonizmu, ale moja cierpliwość już się kończy. Naczytałeś się w internecie wypocin osób, które rozumieją mniej więcej tyle samo co Ty i nazywasz te bzdury podstawami nauki (a nawet: "podstawowymi naukami", co zresztą tym bardziej świadczy o Twoim niezrozumieniu tematu). Kiedy grzecznie próbuję Ci zwrócić uwagę, żebyś zajrzał do książek, na które sam się powołujesz i zweryfikował swoje poglądy, odsyłasz mnie do szkoły podstawowej. Wybacz, ale w taki sposób poważnie dyskutować się nie da. Prosisz mnie o cytaty? Czy moja prośba nie była pierwsza? Spuść trochę z gazu i spójrz obiektywnie, powołałeś się na książkę, poprosiłam o konkrety, wykręcałeś się przez kilka postów, a na końcu każesz mi cytować książkę o której to Ty mówiłeś, w dodatku samemu jej nie przeczytawszy... Żeby dowieść swojej racji musiałabym Ci zacytować prawie 500 stron, bo o tym, jakoby człowiek miał pochodzić od małpy, w tej książce nie piszą. Ja tę książkę znalazłam, ściągnęłam, przejrzałam najpierw spis treści, a potem - jako, że nic nie znalazłam - sam tekst. A Ty? Nawet nie raczyłeś jej otworzyć. Gdzie Twoja uczciwość intelektualna? Chłopie, ogarnij się, bo nikt nie będzie chciał z Tobą zamienić dwóch zdań.

Pozdrowienia, z mojej strony finito.

[Sant]

Niczemu nie zaprzeczam. Wybacz, ale jesteś tak zaimpregnowany, że nic do ciebie nie dotrze. jeśli widzisz sprzeczności w tym co ja piszę a nie widzisz w swoim. Zaczynam widzieć brak sensu w dyskusji z tobą. Jakbym rozmawiał z przedszkolakiem, który nie może zajarzyć, że dla Boga czas inaczej płynie niż dla człowieka. A właściwie to płynie tylko dla człowieka, Bóg jest ponad czasem. Jest Panem czasu. W dodatku ani razu na nic konkretnego się nie powołałeś, tylko na jakieś enuncjacje prasowe rodowodu internetowego, który jest śmietnikiem. Podałem ci przykłady poważnych pozycji na tematy nas interesujące - nawet się nie ustosunkowałeś. Zadałeś mi pytanie- kilka razy nań odpowiedziałem- nawet tego nie zauważyłeś. Dajesz argumenty i odniesienia z poziomu szkoły podstawowej i żądasz traktowania ich na równi z poważnymi opracowaniami, których uczeń szkoły podstawowej niejednokrotnie nie potrafi zrozumieć. Enuncjacje i plotkarskie sensacyjki rodem z magla są dla ciebie ważniejsze niż oficjalne stanowiska czy dokumenty. Deprecjonujesz wiedzę i mądrość Magisterium.
Po co ja czy ktokolwiek z tobą niby ma dyskutować? Równie dobrze możnaby o muzyce z głuchym lub ze ślepym o kolorach. Szkoda klawiatury.

[paxor]

To kto był waszym przodkiem jest mało istotne.
Smutne jest że ludzie którzy chcą prowadzić innych do Boga głoszą że ciało człowieka potrzebowało ewolucji ,a sama Biblia która jest słowem natchnionym traktują alegorycznie.Przynajmniej nie które z jej rozdziałów,oraz ksiąg.

Zadajcie sobie tylko dwa pytania.
Czy Bóg stworzył człowieka przez śmierć ,bo tego uczy ewolucja????

Czy z winy człowieka przyszła śmierć.????

I w końcu Poprzez Swoje Zmartwychwstanie Jezus odniósł zwycięstwo w odkupieniu człowieka za jego grzech. Jeśli śmierć i przelew krwi istniałyby zanim człowiek zgrzeszył, wtedy orędzie Odkupienia byłoby nonsensem.

[Scott]

Możesz nasz skonczyć denerwować brakiem chęci weryfikacji bzdur które piszesz z tym jak wyglądają fakty?

[heysel]

paxor napisał(a):Smutne jest że ludzie którzy chcą prowadzić innych do Boga głoszą że ciało człowieka potrzebowało ewolucji ,a sama Biblia która jest słowem natchnionym traktują alegorycznie.Przynajmniej nie które z jej rozdziałów,oraz ksiąg.

Tutaj masz rację, próby żenienia ortodoksyjnego chrześcijaństwa ze światopoglądem ewolucyjnym są rzeczywiście niedolnym godzeniem ze sobą dwóch przeciwstawnych stanowisk.

[omyk]

Heysel, na jakiej podstawie tak myślisz? I... co to znaczy 'ortodoksyjne chrześcijaństwo'? - Bo chyba nie chodzi o prawosławie Nawet najbardziej ortodoksyjni żydzi poruszali się w świecie słowa, myśli, alegorii... Doskonale rozumieli i "czuli", co znaczy haggada. Rozumiem, że pierwsi judeochrześcijanie mieliby w cudowny sposób zatracić te umiejętności? Nagle cyk i zaczynają rozumieć dosłownie to, co ich ojcowie od wieków rozumieli alegorycznie?

[Sant]

heysel napisał(a):Tutaj masz rację, próby żenienia ortodoksyjnego chrześcijaństwa ze światopoglądem ewolucyjnym są rzeczywiście niedolnym godzeniem ze sobą dwóch przeciwstawnych stanowisk.

A mi się wydaje że, masz całkiem księżycowy punk widzenia na chrześcijaństwo.

omyk napisał(a):Nagle cyk i zaczynają rozumieć dosłownie to, co ich ojcowie od wieków rozumieli alegorycznie?

Również to co ich ojcowie napisali jako alegoryczne- hymn dla nich nigdy nie był wykładnią teologiczną, tylko uwielbieniem Boga. Jak ktoś napisze wiersz o swojej dziewczynie, że ma łabędzią szyję, to raczej piór na niej nie będzie szukać. I nikt zdrowy na umyśle nie pomyśli że jest ornitofilem. :mrgreen:

[M. Ink. *]

omyk napisał(a):moja cierpliwość już się kończy

oho...

[Scott]

Co oho? Mi Omyka się najlepiej tutaj i nie tylko tutaj czyta, duża wiedza i świetne podejście.

[M. Ink. *]

Scott napisał(a):Co oho?

pstro

[Scott]

Aha, spoko.

[heysel]

omyk napisał(a):Heysel, na jakiej podstawie tak myślisz?

Na podstawie tego, że ewolucja nie potrzebuje boga, aby działać. Oraz tego, że w genesis widać jedno, że bóg stwarza każdy z gatunków osobno.