TEORIA EWOLUCJI. Wierzyć czy nie???

[Ks.Marek]

Offieczka pytając o teorię ewolucji napisał(a):Wiecie coś na ten temat?

Futrzak, dzieląc się wiedzą z katechezy napisał(a):Sam Darwin nie uważał, że człowiek pochodzi od małpy! Twierdził, że ludzie i małpy mają wspólnego przodka, a ktoś to źle zrozumiał i taka plotka po dzień dzisiejszy istnieje, że najpierw była małpa, a od niej pochodzi człowiek.

zaś ks. Remigiusz Sobański, profesor prawa kanonicznego napisał(a):Chcę (...) zwrócić uwagę, że z faktu, iż trudno podważyć teorię Darwina o pochodzeniu gatunków (w tym też człowieka), nie wynika, że za pomocą tej teorii można „wszystko” wytłumaczyć. To metoda zwolenników teorii spiskowych: przyjąwszy jakąś teorię czy hipotezę, posługują się nią dla wyjaśnienia wszystkich zjawisk i zdarzeń w świecie. (...) Darwin z ustaleń biologicznych wyprowadził wniosek, że walka o przetrwanie to podstawowa reguła przyrodnicza, a idąc krok dalej, ogłosił, że agresja to podstawowy popęd człowieka, ona rządzi człowiekiem i stanowi decydujący motyw jego działania. (...) to zastosowanie teorii Darwina nie znalazło oparcia w nauce. Przeciwnie, współczesna neurobiologia dochodzi do wniosków odwrotnych: współdziałanie, a nie agresja, to „zasada życia”. Agresja to nie przeznaczenie ani los człowieka. Przeznaczeniem człowieka jest szukanie kontaktów z innymi, nawiązywanie relacji międzyosobowych i ich ochrona.

Ową "zasadą życia" zaś jest nic innego jak miłość. Agresja stanowi jej zaprzeczenie. Jeśli zatem przyjmujemy, iz Bóg jest Miłością to całe stworzenie zdąża ku Bogu. Zaś jeśli skupiamy się na agresji, wówczas negujemy istnienie Boga, albo też Darwin staje się bożkiem dla zwolenników jego teorii.
Darwin tak, ale... - link do cytowanego artykułu ks. Sobańskiego.