Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Trupi synod
Autor Wiadomość
Andr2ej Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 365
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Semper napisał(a):Nie zabijaj. Krótkie i jasne- nie ma w nim mowy ani o wojnie sprawiedliwej ani o obronie

Semper nieświadomie prezentujesz poglądy ŚJ.Twoja wizja chrześcijaństwa jest bardzo uboga i prymitywna. Myślisz że katolik powinien być naiwnym głupcem, akceptującym każde zło. Ktoś na niego napada a on nie powinnien się bronić ? Wszystko przyjmować i na wszystko się zgadzać ?
[Obrazek: icon_glupek2.gif]

W 1939 roku Niemcy napadają na Polskę a według Sempera wszyscy katolicy powinni pokornie przyjąć najeźdźców i z uśmiechem na ustach sami zamkąć się w obozach zagłady. O to Ci chodzi ?
[Obrazek: icon_glupek2.gif]

Bóg jest mi?o?ci?

Je?eli z?o nie jest napi?tnowane rozzuchwala si?.
01-10-2005 14:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #17
 
Andrzej najkrócej ujmę to tak: ja o słupie ty o d*pie.

Czy jest coś czego nie zrozumiałeś w przykazaniu nie zabijaj?

Skoro nie ma relatywizmu to albo zabijanie jest moralne albo nie moralne. Jeśli zabijanie jest złe a Bóg mówi nie zabijaj to jakie ma znaczenie motywy czy okoliczności popełnienia zbrodni zabójstwa?

Jesli ma tzn, że jesteś relatywistą moralnym skoro dopuszczasz zabijanie w opkreślonych przypadkach. Bo na ile zrozumiałem przykazania nie zabijaj to Bóg nie zrobił tam żadne klauzli imożliwiajacej polskim katolikom zabijanie niemieckich katolików i innych.

Więc jednak popełniony czyn zalezy od okoliczności, skoro to wporzo, że Poladcu zabijali to zabijanoe jest względnie moralnie.
01-10-2005 16:02
Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #18
 
Cytat:Czy jest coś czego nie zrozumiałeś w przykazaniu nie zabijaj?
Skoro nie ma relatywizmu to albo zabijanie jest moralne albo nie moralne. Jeśli zabijanie jest złe a Bóg mówi nie zabijaj to jakie ma znaczenie motywy czy okoliczności popełnienia zbrodni zabójstwa?
A jak Ci się wydaje?
Dam Ci przykład- dwie historyjki:
1) Człowiek zakradł się do mieszkania swego sąsiada i bez wahania poderżnął mu gardło.
2) Ojciec wrócił do domu. Otworzył drzwi i zobaczył przerażającą sytuację. Jakiś nieznany człowiek gwałcił jego córkę. Sprawca od razu chwycił za nóż i poderżnął dziecku gardło, po czym rzucił się do ucieczki. Ojciec za nim. Kiedy go dopadł sam dźgnął go w plecy.

Jak myślisz? Który zabił z pełną świadomością, a który zabił w szoku? Kogo Bóg powinien ukarać? Kto został bardziej pokrzywdzony przez szatana?

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
01-10-2005 16:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #19
 
Ajfen napisał(a):A jak Ci się wydaje?
Dam Ci przykład- dwie historyjki:
1) Człowiek zakradł się do mieszkania swego sąsiada i bez wahania poderżnął mu gardło.
2) Ojciec wrócił do domu. Otworzył drzwi i zobaczył przerażającą sytuację. Jakiś nieznany człowiek gwałcił jego córkę. Sprawca od razu chwycił za nóż i poderżnął dziecku gardło, po czym rzucił się do ucieczki. Ojciec za nim. Kiedy go dopadł sam dźgnął go w plecy.

Jak myślisz? Który zabił z pełną świadomością, a który zabił w szoku? Kogo Bóg powinien ukarać? Kto został bardziej pokrzywdzony przez szatana?
Przykład zbieżny z tym co napisałem powyżej
Czyli zabijanie jest względne- o kalibrze czynu nie decyduje sam fakt zabójstwa, tylko okoliczności w jakich zostało popełnienione. Ja to wiem ty to wiesz, a Bóg co? nie przewidział takich sytuacji?
01-10-2005 16:36
Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #20
 
Pokornie tłumaczę: nasz czyli Ty :wink:

Przykazanie brzmi w dosłownym przekładzie: nie morduj! Oczywiście i tak dla ciebie to nic nie zmieni, no może jak kiedyś poważnie staniesz przed problemem zgody na zło czego z całego serca Tobie NIE życzę :!: Lepiej jak będziesz się stykał z dobrem :wink:

Tymczasem znikam bo temat o synodzie jak mi się wydaje został wyczerpany, stąd dalsza dyskusja nie ma sensu :roll:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
01-10-2005 20:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Olgaa Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 242
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #21
 
Nie morduj! Chroń zycie! Więc jeśli ktoś zabija Twoich bliskich - chroń ich! Ja tak to rozumiem...
02-10-2005 15:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
Bóg wie o wszystkim i sam osądzi według swojego prawa i według swojej myśli. Dał przykazanie nie zabijaj, aby człowiek nie był jak zwierze i nie zabijał dla przyjemności i zysku. Bóg jest wszechwiedzący i stąd wynika, że wszystko przewidział, tylko nie wszystko jest dane do zrozumienia dla takich, jak ty. Niemniej jednak mógłbyś się chociaż starać zrozumieć Boga a nie wciąż Go krytykować. On w przeciwieństwie do nas jest idealny i już samo to powinno nasuwać Ci myśl o naśladowaniu Boga i dążeniu do doskonałości.

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
02-10-2005 17:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
Cytat:Błąd rzeczowy. Mylisz historię z tradycją. Historia to dzieje dobre i złe, a tradycja, to pewne wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jak takich podstaw nie wiesz, to radzę powtórzyć liceum, albo słownik jakiś poczytać.

Tak sobie przeglądam ten wątek i no cóż będę się trzymał strony s_m choć jego poglądy są dalekie od moich .Prawdą jest że instytucja KrK jakoby założona przez Jezusa Chrystusa przez całe wieki była daleko od nauki Jezusa Chrystusa i naciągała przykazania jakto było możliwe do swoich interesów niekoniecznie czystych - zgoda nikt nie jest doskonały ale czy właśnie ta tradycja kościoła te wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie ta wspaniała sukcesja apostolska to szafarstwo wszelakich łask nie wyrosło na gruncie dość chaniebnych czynów - przecież to kościół utrzymuje że następca Piotra nie wybierany jest z przypadku lecz przez Ducha Swiętego.
Wiem to były ciemne wieki ludzie żyli inaczej ale taka "tradycja" nijak nie gra z nauczaniem o kościele jako instytucji widzialnej prowadzonej przez ludzi na mocy dziedzictwa apostołów oraz w mocy Ducha Świętego.
Efez. 5:27
27. Aby sam sobie przysposobić Kościół pełen chwały, bez zmazy lub skazy lub czegoś w tym rodzaju, ale żeby był święty i niepokalany.
(BW)

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
02-10-2005 20:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Cytat: zgoda nikt nie jest doskonały ale czy właśnie ta tradycja kościoła te wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie ta wspaniała sukcesja apostolska to szafarstwo wszelakich łask nie wyrosło na gruncie dość chaniebnych czynów
Przyppowieść dla Ciebie Cichociemny: Nieraz zairenko czeka w pyle i zgniliźnie wiele, wiele lat aby wykiełkować. Kiedy wykiełkuje rośnie normalnie tak, jak inne rośliny.
Wyjaśniam: Nie jest ważne na jakim gruncie wzejdzie owo ziarenko, ale ważne jest, czy wzejdzie. Kościół może i był grzeszny ale to wynika z tego, że tworzą go grzesznicy. Poza tym nie możesz sprowadzać Kościoła jedynie do jego dostojników. Pamiętaj, że przśladowani i ciemiężeni w średniowieczu chłopi także byli częścią kościoła, tylko ta jego "górna warstwa" wywyższała się i interprtowała dla mniej rozwiniętych intelektualnie chłopów Pismo Święte na swoją korzysć. Ot co.
Kościół ma i dobre i złe strony jak każda rzecz istniejąca na tym świecie.

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
02-10-2005 22:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #25
 
Zważ na to że właśnie ta "warstw wyższa" mianowana jest dzisiaj ojcami kościoła i to oni dodawali nowe nauki ,dogmaty kościoła

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
02-10-2005 22:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #26
 
Cichociemny napisał(a):Prawdą jest że instytucja KrK jakoby założona przez Jezusa Chrystusa przez całe wieki była daleko od nauki Jezusa Chrystusa i naciągała przykazania jakto było możliwe do swoich interesów niekoniecznie czystych - zgoda nikt nie jest doskonały ale czy właśnie ta tradycja kościoła te wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie ta wspaniała sukcesja apostolska to szafarstwo wszelakich łask nie wyrosło na gruncie dość chaniebnych czynów - przecież to kościół utrzymuje że następca Piotra nie wybierany jest z przypadku lecz przez Ducha Swiętego.

Gdybyś był w Kościele, który ma 2000 lat jak Katolicki czy inne Kościoły partykularne też musiałbyś patrzeć i niestety widzieć grzechy synów i córek tejże wspólnoty. Problem mianowicie jest taki, iż Kościół to wielka wspólnota, któej obecność przez jego wiernych można dostrzeć wszędzie. Tam gdzie człowiek tam grzech i dopiero odnowiona natura potrafi mu się przeciwstawić całkowicie. Teraz to jeszcze niemożliwe. Zatem przy tak wielkiej rzeszy chrześcijan pojawą się owce i wilki, nie raz tych ostatnich więcej, którzy tylko mienią sie kimś kim nie są! Jeśli byś był w takiej wspólnocie miałbyś podobne problemy /czytaj takie same!!!!/. Możesz nas oskarżać tylko dalatego, iż twoja wspólnota jest zdecydowanie mniejsza i jej grzechą są mniej widoczne szczególnie jeśli chodzi o Polskę. Kościół katolicki jest bez wątpienia na świeczniku i jego błędy zazwyczaj licza się zwykle x10!

Cichociemny napisał(a):Zważ na to że właśnie ta "warstw wyższa" mianowana jest dzisiaj ojcami kościoła i to oni dodawali nowe nauki ,dogmaty kościoła

A o kim Ty mówisz??? Może na synodzie trupim byli ojcowie Kościoła???

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
03-10-2005 09:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
Gregoriano napisał(a):Tam gdzie człowiek tam grzech i dopiero odnowiona natura potrafi mu się przeciwstawić całkowicie. Teraz to jeszcze niemożliwe. Zatem przy tak wielkiej rzeszy chrześcijan pojawą się owce i wilki, nie raz tych ostatnich więcej, którzy tylko mienią sie kimś kim nie są! Jeśli byś był w takiej wspólnocie miałbyś podobne problemy /czytaj takie same!!!!/.


Zgadzam się z tobą Gregoriano w całej rozciągłości jestem daleki od opini że jest jakaś organizacja kościelan która czyni z człowieka idealnego chrześcianina - tak z "urzędu" .I zdaję sobie sprawę że każda wspólnota ma te same problemy - bo diabeł nie zmienia swego asenału w walce z wierzącymi.
Ale to tylko KK opiera się również na tradycji na tej tradycji która została usankcjonowana przez grzesznego człowieka
Cytat: a tradycja, to pewne wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie.
oj tak co do pewnych wartości jedynie mam pewne "ale". To właśnie z tego powodu wolę wyznawać zasadę "sola scripta" :mrgreen: .

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
03-10-2005 11:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów