Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kobieta, cud natury
Autor Wiadomość
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #46
 
semper_malus napisał(a):
msg napisał(a):a jestem pełen podziwu dla kobiet, które już są matkami, bo to trochę inny gatunek kobiety, taka pełna wersja Pan Zielony Bojaźń, poświęcenie dla dziecka, coś dla mnie tak pięknego i niepojętego - żaden mężczyzna nie jest zdolny do takiego oddania, imho oczywiscie.

Stanąć między matką a jej dzieckiem , gdy temu ostatniemu grozi jakieś niebezpieczeństwo to najgłupsza rzecz jaką człowiek może zrobić pod słońcem - prędzej wysmarował bym się miodem i wskoczył nago do mrowiska po tym jakbym lwa kopnął w zadek.

Zaiste interująca jest determinacja matki w tym względzie. Tu na marginesie dobra rada dla kobiet, które chcą zostać matkami- jeśli tego chcecie dziwczyny to pierwsze dziecko radzę urodzić przed 30 rokiem życia po 30 lepiej sobie odpuśćie.

Wybacz semper, ale nie masz racji. Większe ryzyko dla kobiet istnieje ok 40 roku życia, ale to nie znaczy, że kobiety po 30 mają sobie odpuścić rodzenia dzieci. Chyba, ze jest to związane z jakimś zagrozeniem życia w konkretnym przypadku, ale nie dotyczy to wszystkich kobiet.

Ale tak z ciekawości, moze wyjaśnisz, dlaczego kobiety po 30-ce miały by nie rodzić dzieci?

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
23-10-2005 16:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #47
 
No właśnie sie zastanawiam :?: Rozumiem, że po 35 r.ż. ciąża moze być zdrowotnie ryzykowna, ale wcześniej :shock: :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
23-10-2005 17:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #48
 
Napisałem, że kobieta nie powinna rodzić swojego pierwszego dziecka po 30 roku życia, a nie żeby w ogóle nie rodzić dzieci. Nie powinny ponieważ pierwsze dziecko urodzone po 30-sce, aprawia, że kobieta zmienia się pod względem psychologiczno- osobowościowym i nie są to zmiany na lepsze.
23-10-2005 18:02
Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #49
 
semper, a ja znam przypadki,gdzie kobieta urodziła pierwsze dziecko po trzydziesce i było wszystko ok, co ty na to?

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
23-10-2005 18:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #50
 
Cytat:semper, a ja znam przypadki,gdzie kobieta urodziła pierwsze dziecko po trzydziesce i było wszystko ok, co ty na to?

A ja nie znam, co ty na to?
23-10-2005 18:56
Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #51
 
No właśnie, jak nie masz pewności czy jest tak w przypadku każdej kobiety to moze nie sugeruj takich propozycji.
Nie znaczy to, ze nie masz racji, po prostu jest to uzależnione od organizmu danej kobiety. Myślę, ze kobieta sama potrafi decydować o takich sytuacjach, kiedy może mieć dziecko a kiedy jest to duże ryzyko,po zatym posiadanie własnej rodziny daje poczucie zainteresowania sie takimi sprawami. Mam żonę, więc jako tako się orientuję w tych sprawach.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
23-10-2005 20:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #52
 
Ależ ja mam pewnośco, że kobietom tym odbija bo nie spotkałem jeszcze się z takim przypadkiem coby świadczył inaczej, a Tobie po prostu nie wierzę (bo gdybym powiedział, że woda jest mokra, a ogień gorący zapewne stwierdziłbyś, ze jest dokładnie na odwrót). Uwierzę jak zobaczę a to na co się napatrzyłem (nie twierdzę wszak, że widziałem wszystko) potwierdza moją tezę. A sama moja rada oprócz troski o psychikę kobiet oraz pośrednio ich dzieci ma także tę zaletę, że w przypadku późniejszego urodzenia dzicka jest wyższe prawfopodobieństwo urodzenia dziecka z zaespołem downa. Jednakże ako,że dobro cudów natury leży mi na sercu pomyślałem, że tka rada.ostrzeżenie to jest mój minimalny wkład w to aby dbać o psychikę kobiet, które wszak są cudsami natury.

TOMASZ32 napisał(a):Myślę, ze kobieta sama potrafi decydować o takich sytuacjach, kiedy może mieć dziecko a kiedy jest to duże ryzyko,po zatym posiadanie własnej rodziny daje poczucie zainteresowania sie takimi sprawami.

Ja za nikogo nie decyduję, wg mnie kobieta naprawdę decyduje o sobie i o swoim ciele i może robić co jej się podoba- dosłownie wszystko-mieć dziecko, spędzić płód, czy wychować lub oddać. Wszystko.
23-10-2005 20:51
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #53
 
Wielkie mi co. Moja ś.p. już ciotka urodziła dziecko w wieku 40 lat i jakoś wszystko było z nią w porządku. Są wyjątki od reguł semper, tym bardziej od tych Twoich reguł.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
23-10-2005 21:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #54
 
To co napisałem to wynik kilkuletnich obserwacji i przemyśleń, a także wiadomości dostarczonych przez inne osoby. Jak spotkam się z wyjątkiem to może zmienię zdanie, póki co trzymam się tego co wiem, i co widziałem,a widziałem że klepki kobietom sie luzują. Tyle mojego- a jak ktoche to przecież może urodzić w wieku 55 lat- albo 10.
23-10-2005 21:46
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #55
 
Nie semper, ja tylko mówię, że nie można uogólniać. To najgłupsza rzecz jaka może być - uogólniać. Nie każda kobieta po 30 ma poluzowaną klepkę!

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
23-10-2005 21:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #56
 
Czy ja napisałem ,że po zdmuchnięciu 30 świeczek z tortu robią się automatycznie odpały? Teza , którą postawiłem w mojej opinii jest teza prawdziwą i jak dotąd bezwyjątkową. Naukowo nie wyjaśnię dlaczego tak jest, że po urodzeniu dziecka (zaznaczam pierwszego ) po trzydziestce kobiety się zminiaja i to nie na lepsze, nie wykluczam, że są wyjątki od reguły , ale się z takim nie spotkałem.

W sumie mozna przeżyć wypadek samochodowy jak sie walnie setką w drzewo nie?

Powiedziałem co chciałem powiedzieć i róbcie co chcecie.
23-10-2005 22:14
Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #57
 
Wybacz semper, ale jakoś nie wierzę w twoje przemyślenia, raczej mam przykłady w swoim zyciu, z którymi się spotkałem i jakoś wszystko jest w porządku. Taka sytuacja o której pisałeś może mieć miejsce ale nie musi. To nie dotyczy wszystkich kobiet.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
24-10-2005 00:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #58
 
Przemyślenia to najmniej istony element - wynikają z obserwacji plus relacji. Tu w sumie nie ma w co "wierzyć" bo jakoś ci chyba nie grozi urodzenie dziecka w jakimkolwiek wieku :mrgreen:


Sytuacje nie muszą mieć miejsca, ale po co ryzykować. Tak czy inaczej nawet jeśli pominąć aspekt poluzowanej klepki ze różnych względów rada aby rodzić dziecko przed 30 wydaje się rozsądna. Inna sprawa, że inaczej możemy definiować "normę".

I to o czym napisałem dotyczy [b] wszystkich [b] matek 30+ z jakimi się zetknąłem.
24-10-2005 01:10
Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #59
 
semper_malus napisał(a):Przemyślenia to najmniej istony element - wynikają z obserwacji plus relacji. Tu w sumie nie ma w co "wierzyć" bo jakoś ci chyba nie grozi urodzenie dziecka w jakimkolwiek wieku :mrgreen:


Sytuacje nie muszą mieć miejsca, ale po co ryzykować. Tak czy inaczej nawet jeśli pominąć aspekt poluzowanej klepki ze różnych względów rada aby rodzić dziecko przed 30 wydaje się rozsądna. Inna sprawa, że inaczej możemy definiować "normę".

I to o czym napisałem dotyczy [b] wszystkich [b] matek 30+ z jakimi się zetknąłem.

Mnie nie grozi urodzenie dziecka, ale mam żonę, która się dziecka spodziewa, ale nie to jest najwazniejsze. Ja większośc spraw dotyczących kobiet, a dokładniej spraw związanych z ciążą (nie lubię tego określenia, ale w przypadku dyskusji z tobą to wole użyć tego określenia) dowiedziałem się mając dziewczynę a później żonę. Jednak, gdy napisałeś o tym pierwszym razie, to nie musiałem być żonaty, by przypomnieć sobie przypadki takich sytuacji i bardzo dobrze się orientuję, ze zarówno dziecko w przypadku takiej ciąży po 30-ce jak i matka nie miały żadnych problemów ze zdrowiem.

Dlatego wybacz,że spytam, ale czy ty jesteś lekarzem lub chcesz iść na medycynę? A może interesujesz sie tylko medycyną?

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
24-10-2005 14:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #60
 
Co do medycznych aspektów to udowdniono im starsza matka tym większe ryzyko- dotyczy to zwłaszcza zespołu downa.


TOMASZ32 napisał(a):Dlatego wybacz,że spytam, ale czy ty jesteś lekarzem lub chcesz iść na medycynę? A może interesujesz sie tylko medycyną?

Można powiedzieć, że jestem na medycynie. Medycyna to poniekąd mój drugi fakultet.
24-10-2005 17:28
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów