Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ślub z osobą chorą na schizofrenię
Autor Wiadomość
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #61
 
Krzysiek79 napisał(a):Nie wszystkie przypadki schizofreni są takie powazne zeby wykluczały ta droge zycia.
Oczywiście zgadzam się z tym, co napisałeś, jak i z Twoimi wcześniejszymi postami, ale jak napisała Jólka, lepiej przed zawarciem małżeństwa zgłosić się do lekarza. I co najważniejsze, osoba chora musi przejawiać chęć dalszego leczenia się.

[center] [Obrazek: wilkpp9.png] [/center]
31-07-2007 08:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #62
 
No to sie cieszęUśmiech) ze sie zgadzamyUśmiech A co do zgłoszenia sie do lekarza przed zawarciem małżeństwa to nie wyobrażam sobie żeby taka osoba dotknieta tą chorobą nie była pod stała kontrola lekarską. To po prostu jest konieczne aby lekarz specjalista trzymał ręke na pulsie, dawkował leki i dawał swoje wsparcie w postaci psychoterapii. Dopiero wtedy ryzyko nawrotu choroby sie minimalizuje. Jeśli chodzi o sama chęć leczenia to ona jest również niezbedna bez tego trudno uwierzyć w dobre intencje osoby wchodzącej w zwiazek małżeński.
31-07-2007 09:10
Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #63
 
Krzyśku, ok, ale tu była mowa o zgłoszeniu się do biegłego specjalisty który pracuje rpzy sądzie kościelnym, a nie do specjalisty u którego się dana osoba leczy. Biegły w sądzie wie w jakim stopniu dana choroba ogranicza możliwości osoby do podjęcia iostotnych obowiązków małżeńskim, a tym samym decyduje czy dana osoba może zawsrzec wazny związek czy nie.

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
02-08-2007 00:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #64
 
Nie chciałem powiedziec że taka akceptacja ze strony biegłego przy sądzie diecezjalnym nie jest potrzebna. Na pewno jest konieczna.
02-08-2007 09:38
Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #65
 
Szanowni Państwo! Tytuł tego wątku brzmi: Ślub z osobą chorą na schizofrenię. Zatem proszę się zająć tym tematem, a nie przeszkodami małżeńskimi w ogólności.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
17-04-2008 19:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #66
 
Aby zamknąć temat :
Sivis Amariama napisał(a):Więc dlaczego nie udziela się ślubu młodym, u których nie ma możliwości odbycia stsunku?
To nie jest tak dokładnie.
Musi to być niemożliwość uprzednia, wiadoma i trwała (np. okaleczenie). W wypadku ludzi starszych niemożność odbycia stosunku nie jest w tym sensie trwała (absolutna), co najwyżej może to być utrudnione.

CO do schizofrenii - nie ma jednej postaci schizofrenii. Są osoby cierpiące na nią które nie sa zdolne do małżeństwa, ale większość jest - i całkiem nieźle sobie radzą.
Zwłaszcza że dziś jest już całkiem nowa generacja lekarstw - nie otumaniających.
Całkiem sporo z nich w ciągu całego życia będzie miało tylko 1 atak (dziś przypuszcza się nawet że całkiem spora część chorych przechodzi przez życie całkiem normalnie - bezobjawowo).

pozdrawiam
Marek
17-04-2008 23:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #67
 
Marek MRB napisał(a):CO do schizofrenii - nie ma jednej postaci schizofrenii. Są osoby cierpiące na nią które nie sa zdolne do małżeństwa, ale większość jest - i całkiem nieźle sobie radzą.
Zwłaszcza że dziś jest już całkiem nowa generacja lekarstw - nie otumaniających.
Całkiem sporo z nich w ciągu całego życia będzie miało tylko 1 atak (dziś przypuszcza się nawet że całkiem spora część chorych przechodzi przez życie całkiem normalnie - bezobjawowo).

Dla mnie jest to terra incognita gdy chodzi o wiedzę na temat tego, o czym Marku piszesz. Przypadki schizofrenii które znam, wszystkie dyskwalifikują z małżeństwa, z kapłaństwa, etc. Dwie grupy chorobowe znam:
1. Kawalerzy/panny
2. Mężowie/żony
W tej 2 grupie wszystkie przypadki ujawniły się dopiero po zaślubinach.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
18-04-2008 00:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #68
 
Widać mamy innych znajomych Uśmiech
Poważnie mówiąc: myślę że zna Ksiądz także takie przypadki jak ja - tylko całkiem zwyczajnie nie domyśla się Ksiądz że ci ludzie są chorzy (bo niby jak ?).
Za to w sposób naturalny zna Ksiądz te przypadki, które są choć trochę drastyczne - a zatem i często na tyle ciężkie, że utrudniają życie małżeńskie.

pozdrawiam
Marek
18-04-2008 00:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #69
 
Bezdyskusyjnie tak, Marku. Ile osób po prostu nie wie, że choruje na tę dolegliwość...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
18-04-2008 00:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #70
 
Ks.Marek napisał(a):Ile osób po prostu nie wie, że choruje na tę dolegliwość...
Częsciej to osoby które otaczają, mogą dostrzec ,że jest coś nie tak.
Mojej znajomej mąż, ma schizofremię- ujawniła się po ślubie. Obecnie jest tak, że ona pracuje utrzymuje dom, wychowuje dzieci a męża praktycznie nie ma w tym co się dzieje w domu. Jest tylko ciałem.... Dzieci, są daleko od niego i nawet nie podejmują kroków rozmowy z nim.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
18-04-2008 12:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #71
 
Ks.Marek napisał(a):Ile osób po prostu nie wie, że choruje na tę dolegliwość...

I pewnie tak lepiej im się żyje. Czasem lepiej nie wiedzieć.
18-04-2008 14:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #72
 
aga napisał(a):I pewnie tak lepiej im się żyje. Czasem lepiej nie wiedzieć.
Hmm to jest zbytnie generalizowanie. Osoba chora powinna podjąć się leczenia z powodu bliskich, z którymi mieszka. Przecież ona nie jest bezludna wyspą, ale zyje w społeczeństwie.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
18-04-2008 14:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #73
 
Ale jak ktoś nie wie, że jest chory to nie wie, że ma się leczyć. Jak się taka osoba dowie to dowiedzą się także inni i zepchną na margines społeczeństwa. A później to jeszcze ze ślubem są problemy, a jak nie wisz to nie masz tego problemu.
18-04-2008 15:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #74
 
aga napisał(a):A później to jeszcze ze ślubem są problemy, a jak nie wisz to nie masz tego problemu.
Aga ale mam w rodzinie osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Więc widze, że choć jedna z mych sióstr ma chłopaka, to tak na serio wogóle nie nadaje się do tworzenia związku małżeńskiego.

aga napisał(a):Jak się taka osoba dowie to dowiedzą się także inni i zepchną na margines społeczeństwa.
Nie twórzmy jakiś ogólników.
aga napisał(a):"]Ale jak ktoś nie wie, że jest chory to nie wie, że ma się leczyć.
A to logiczne, w przypadku każdej choroby. Po co się leczyć jeżeli nie ma choroby :wink:

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
18-04-2008 15:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #75
 
Nie tworzę ogólników. Gdybym nie wiedziała to bym nie pisała. A ja już wiem, jak ludzie reagują na "chorobę psychiczną", zwłaszcza schizofrenię, która nadal jest uważana jak coś "egzotycznego", niezrozumiałego, dziwnego. Człowiek do końca życia jest już napiętnowany.
Oczywiście nie mówię tu o silnych objawach chorobowych, które są widoczne i uniemożliwiają komuś normalne życie. Wtedy to wiadomo. Ale jak u kogoś łagodnie to przebiega...to lepiej nie wiedzieć. Choć z drugiej strony - choroba nie leczona, postępuje.
18-04-2008 15:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów