Co przeciwko prezerwatywie ???

[Samael]

Ależ droga łowieczko zbłąkana Nie zrozumiałaś mnie Mowie o tym, ze oni sa tacy swieci jak siedza na mszy, ale szkoda ze poza odbębnieniem godziny tygodniowo nie probuja sie jakos dostosowywac do zasad kosciola. Kosciol zabrania prezerwatyw, wiec po co je kupuja\kupujecie :hm: Bo ja nie uwierze ze kazde z was stosuje sie do tego w 100% Godz w tyg, niedziela zaliczona,a po mszy hulaj dusza, piekne myslenie hue hue hue :diabelek:

[ddv]

Enson napisał(a):ekstra, a więc duża część społeczeństwa to głupcy?

Ja nazwałbym to raczej "niedoinformowaniem" lub też "poddaniem propagandzie por antykoncepcyjnej i wizji łatwego życia" - a nie faktom

Enson napisał(a):A tak w ogóle to temat rozwalili jacyś leszcze nie mający żadnych sensownych argumentów,. poslugujący się stereotypami, nie mający pojęcia o sprawie.

Jak najbardziej zgoda.

Enson napisał(a):Czas się stąd zbierać.

Nikt cię stąd raczej nie wygania ...
"Nalot antyklerykałów" najwidoczniej się dość szybko skończy - ich posty są najlepszym dowodem na to, do czego tak naprawdę prowadzi "antyklerykalizm" ...
No cóz - czy bardzo paskudny będę jak spytam się czy Ty to tylko ich "przednia straż" - czy też nie masz z nimi nic wspólnego, Ensonie :coo:

[ Dodano: Sob 26 Lis, 2005 ]
Ależ tu offtop się zrobił :x

[Offca]

Samael napisał(a):Bo ja nie uwierze ze kazde z was stosuje sie do tego w 100% Godz w tyg, niedziela zaliczona,a po mszy hulaj dusza, piekne myslenie Wesoły hue hue hue Diabełek

Możesz nie wierzyć. Ale nie znasz nas i nie wydawaj o nas zbyt pochopnych osądów.

Samael napisał(a):Kosciol zabrania prezerwatyw, wiec po co je kupuja\kupujecie

Kto kupuje ten kupuje, na własną odpowiedzialność. Niemniej niezbyt trafnie nas do tej kategorii przypisałeś.

Samael napisał(a):Godz w tyg, niedziela zaliczona

My nie zaliczamy niedziel w przeciwieństwie do wielu "katolików" :diabelek:

[Enson]

Samael napisał(a):Gdzie widzisz off top Mowimy o antykoncepcji, prawda a prezerwatywa to tylko jedna z wielu odmian. Wiec zastanow sie co piszesz.

temat jest tylko o prezerwatywie.

DDV napisał(a):Ja nazwałbym to raczej "niedoinformowaniem" lub też "poddaniem propagandzie por antykoncepcyjnej i wizji łatwego życia" - a nie faktom

jasne, a ty jesteś poddany propagandzie antyantykoncepcyjnej, proNPRowskiej i wizji życia wg nakazów KK. Nie jesteś w stanie zrozumieć że ludzi moga być dobrze poinformowani i wybrać co innego niż ty byś wybrał? I to nie czyni ichw żadn sposób gorszymi?

Cytat:No cóz - czy bardzo paskudny będę jak spytam się czy Ty to tylko ich "przednia straż" - czy też nie masz z nimi nic wspólnego, Ensonie

:?

[Samael]

Cytat:Samael napisał/a:
Gdzie widzisz off top Mowimy o antykoncepcji, prawda a prezerwatywa to tylko jedna z wielu odmian. Wiec zastanow sie co piszesz.
temat jest tylko o prezerwatywie.

prezerwatywa -- > antykoncepcja
antykoncepcja -- > prezerwatywa

to sie rozumie samo przez sie

[Offca]

Ale tu rozmawiamy na temat TYLKO TEJ JEDNEJ odmiany antykoncepcji, co też się rozumie samo przez się.

[Samael]

A niech Ci bedzie, odlozmy wszystkie inne, tabletki, spirale, plasterki, zastrzyki, podwiazywanie czegokolwiek itp i zostanmy przy prezerwatywie. Wszystko to co mowione bylo z mojej strony tyczy sie tak samo wlasnie prezerwatywy, wiec wyobraz sobie ze tylko o niej mowa byla.

[ddv]

Enson napisał(a):jasne, a ty jesteś poddany propagandzie antyantykoncepcyjnej, proNPRowskiej i wizji życia wg nakazów KK. Nie jesteś w stanie zrozumieć że ludzi moga być dobrze poinformowani i wybrać co innego niż ty byś wybrał?

Dej se spokój z tymi tekstami.
Argumentacji przytoczyłem co niemiara, a że do ciebie nie dociera to już nie moja wina.
Zrozumże wreszcze człowieku, że ja aż zanadto dobrze wiem z czym wiąże się stosowanie antykoncepcji (w tym "gumy" - też ją kiedyś stosowałem ) i że zgodnie ze zdrowym rozsądkiem nie widzę żadnego uzasadnienia do stosowania tego świństwa.
Ja podjąłem wybór metod naturalnych znając antykoncepcję - ty tymczasem wyraqżasz się o metodach naturalnych nie mając o nich zielonego pojęcia (a raczej - należałoby powiedzieć masz "pojęcie książkowe" rodem z ulotek propagujących antykocepcję").
Zrozum, Ensonie, ze świat w realu często wcale nie jest taki, jak w reklamach ...

[NO]

Panie, ddv:

Cytat:Zrozumże wreszcze człowieku, że ja aż zanadto dobrze wiem z czym wiąże się stosowanie antykoncepcji (w tym "gumy" - też ją kiedyś stosowałem ) i że zgodnie ze zdrowym rozsądkiem nie widzę żadnego uzasadnienia do stosowania tego świństwa.

No to teraz to ja już nic nie rozumiem.

Jeżeli:

Cytat:zgodnie ze zdrowym rozsądkiem nie widzę żadnego uzasadnienia do stosowania tego świństwa

(świństwo = prezerwatywa; to dla ludzi, którzy nie rozumieją takiego słownictwa)

to po co w takim razie:

Cytat:w tym "gumy" - też ją kiedyś stosowałem

(guma = prezerwatywa; to dla ludzi, którzy nie rozumieją takiego słownictwa).

To jedno. Tylko dla Pana wiadomości, Panie ddv, ja NIGDY prezerwatywy nie stosowałem. Dlatego, że jestem katolikiem i Kościół zabrania nam tak czynić.

Natomiast wątpliwości mam i owszem, a pytanie moje zawarte w topic-u dotyczyło tego, JAK WYTŁUMACZYĆ fakt "niegodziwości" prezerwatywy abstrahując od moralnego zakazu związanego z KK, teoriami wczesnoporonnymi, rozwiązłościowymi, itp.

Natomiast po drugie i TO MOŻE W KOŃCU BY PRZYBLIŻYŁO NAS DO SEDNA, ALE NIESTETY NIE ZOSTAŁO WYARTYKUOWANE:

Cytat:że ja aż zanadto dobrze wiem z czym wiąże się stosowanie antykoncepcji (w tym "gumy" - też ją kiedyś stosowałem )

NO WIĘC TRZEBA BYŁO POWIEDZIEĆ: Z CZYM SIĘ WIĄŻE ??????

Ale tego nie dopowiedziałeś !!! A jako osoba stosująca prezerwatywę a jednocześnie nazywająca ją "świństwem", sądzę, że mógłbyś dać interesujące i przekonywujące świadectwo.

Przemyśl to.

[Offca]

NO napisał(a):ja NIGDY prezerwatywy nie stosowałem.

I da się żyć, no nie?

[NO]

Oczywiście, że się DA, tylko w dyskusji zupełnie nie o to chodziło.

[Enson]

DDV napisał(a):Dej se spokój z tymi tekstami.
Argumentacji przytoczyłem co niemiara, a że do ciebie nie dociera to już nie moja wina.

twoja argumentacja została odrzucona, wiem o co ci chodzi ale dla mniwe to za słabe argumenty, do tego częśc uznaję za wyolbrzymioną i to znacznie - dociera to do ciebie?

Cytat:Zrozumże wreszcze człowieku, że ja aż zanadto dobrze wiem z czym wiąże się stosowanie antykoncepcji (w tym "gumy" - też ją kiedyś stosowałem )

no to w jakiż to sposób guma ci zaszkodziła?

Cytat:Ja podjąłem wybór metod naturalnych znając antykoncepcję - ty tymczasem wyraqżasz się o metodach naturalnych nie mając o nich zielonego pojęcia (a raczej - należałoby powiedzieć masz "pojęcie książkowe" rodem z ulotek propagujących antykocepcję").

nie masz podstaw by tak twierdzić. całą twoją argumentację za NPR rozumiem i w zasadzie nie neguję żadnych zalet NPR. mimo to jednak nie przekonują mnie te metody jako odpowiednie dla mnie. czy wydaje ci się że jeśli ktoklwiek może ośmielić się mieć inne zdanie to tylko ze względu na brak wiedzy w tym zakresie?
Czy popadłeś w takie samouwielbienie dla siebie i swoich zdolności oceny że negujesz wszelką możliwośc tego że rację (choćby po częsci) moze mieć ktoś inny? zastnaów się nad sobą fanatyku.

Cytat:Zrozum, Ensonie, ze świat w realu często wcale nie jest taki, jak w reklamach ...

a ty weź pod uwagę że reklamom nie wierzę.

Cytat:tego świństwa

czy papierosy też nazywasz świństwem?
bo jeśli nie to chyba coś tu nie gra...

[ddv]

No to wyobraź sobie Ensonie, że wszedłeś na katolickie forum ( i to niejedno) na którym próbujesz przekonywać do stosowania antykoncepcji... RELKAMUJESZ coś co jest równie warte wydawania pieniędzy jak np. papierosy ... Innymi słowy świństwo za które lepiej zupełnie się nie brać ...
Wyzywasz mnie przy tym od "fanatyków" - a sam NIE ZNASZ lub NIE CHCESZ przyjąć do swojej wiadomości podstawowych faktów.
No cóz - to twoje sprawa.
Jezeli ŻADNE argumenty do ciebie nie docieraja - nawet te najbardziej logiczne tylko ciągle mówisz o jakichś rzekomych 'zaletach" antykoncepcji i negujesz zasadność zastosowania przez Kościól metod naturalnych z drugiej zaś - to przecież ty sam wystawiasz o sobie świadectwo że jesteś fanatykiem antykoncepcji.
Ja mówię wyraźnie - logicznego uzasadnienia stosowania antykoncepcji NIE MA po wejściu w życie metod NPR. Sprawdziłem - i jedno i drugie...
Jeżeli ktoś chce się truć bądź osłabiać własne doznania - jego sprawa.
Lecz nie reklamuj więcej antykoncepcji wśród Katolików.
EOT

[Legwan Zielony]

hmmmm....a czy naprzyklad tabletka antykoncepcyjna w jakis sposob szkodzi ?? bo ktos tu wspominal o truciu...ja znam same zalety, nie dosc ze daje 99% gwarancje nie zajscia w niechciana ciaze, to podobno poprawia cere kobiety

[ddv]

Tak - i to w wielu sprawach.
Polecam analizę tematu :
http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/....php?t=622
Jest tam m.in. taki ciekawy materiał zaczerpnięty nota bene ze strony promujacej antykoncepcję (Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego) oraz porównanie z tym, co mówią "źródła kościelne"

[ Dodano: Pon 28 Lis, 2005 ]
Dla każdgo coś dobrego