Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sekty /Świadkowie Jehowy/
Autor Wiadomość
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #631
 
Augustus, masz rację, jest jak jest, ale... rozmowa do najchlubniejszych nie należy.
Ja sama kiedyś wiele ze śJ rozmawiałam, nadal czasem mi się zdarza.
Staram się w tym pamiętać o
Tt 3,9-11 napisał(a):Unikaj natomiast głupich dociekań, rodowodów, sporów i kłótni o Prawo [Mojżeszowe]! Są bowiem bezużyteczne i puste. Sekciarza po jednym lub po drugim upomnieniu wystrzegaj się, wiedząc, że człowiek taki jest przewrotny i grzeszny, przy czym sam na siebie wydaje wyrok.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
12-04-2009 01:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Augustus Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 356
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #632
 
Omyku, masz rację. List do Tytusa znam. Ale wbrew pozorom, byłem niezwykle delikatny w tej rozmowie. Jeśli doszło do krytyki, to tylko po to, aby panią upomnieć, żeby za Pana Boga nie decydowała o ludzkim zbawieniu. Trzeba tez brać przykład z Jezusa. Nieraz on prowokował faryzeuszy i robił to specjalnie, by ich później zawstydzić. Z tego co mi wiadomo panie już nie są takie niedouczone. Ponieważ dzwonił do mnie wczoraj (sobota) kolega i powiedział, że panie zrobiły mu wykład na temat słowa 'parakletos'. Wieści o Paraklecie się rozeszły w mojej miejscowości, czyż to nie mogło być działanie Tego, Który został nam dany w zamian za Jezusa? Ale patrz omyku, w tak ważną dla nas sobotę, gdzie Katolicy jeszcze przygotowują się do Świąt i są urobieni po pachy, nie jest bezczelnością zawracanie im głowy?

Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy (...) Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga wszechświat został tak stworzony, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych. Hbr 11, 1-3 BT
12-04-2009 01:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #633
 
Cytat:Ale patrz omyku, w tak ważną dla nas sobotę, gdzie Katolicy jeszcze przygotowują się do Świąt i są urobieni po pachy, nie jest bezczelnością zawracanie im głowy?
To jest akurat celowe.

Z opowiadań wiem, że pewnemu śJ zawsze w katolickie święta "przytrafiają się" remonty. We Wszystkich Świętych przytrafił się remont kuchni, w Boże Narodzenie jakiś inny. Jak dowiem się, co wymyślił na Wielkanoc - dam znać Szczęśliwy

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
12-04-2009 02:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #634
 
Moja ostatnia rozmowa ze Świadkiem była bardzo fajna... Ustaliłyśmy kilka bardzo ważnych rzeczy:
1. Jezus jest Bogiem
2. Maryja spełnia bardzo ważną rolę w dziele zbawienia
3. Czyściec nie jest miejscem, ale istnieje

i najważniejsze :!:

4. Ja jako katoliczka mogę dostąpić zbawienia, bo
5. Zbawienia dostępujemy dzięki wierze w Jezusa, a nie przynależności do danej religii i
6. Nie wszyscy świadkowie zostaną zbawieni.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
12-04-2009 10:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #635
 
Prima Aprilis to już byl jakiś czas temu Oczko
Jedynie ostania teza jest dla Świadka Jehowy do przyjecia.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
12-04-2009 12:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #636
 
Na końcu zadałam pytanie tej kobiecie, czemu głosi niezgodną z tym co jest oficjaną nauką ŚJ i co głosza jej współbracia w wierze... to się zaśmiała i poszła dalej..

Ale jeszcze taka rewelacja od niej - jakieś 40 lat temu podobno Kościół zabraniał czytać Biblię! Dlatego została świadkiem. Bo oni powiedzieli, że można przeczytać.. Duży uśmiech

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
12-04-2009 13:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nadinn Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 370
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #637
 
nieania napisał(a):Ale jeszcze taka rewelacja od niej - jakieś 40 lat temu podobno Kościół zabraniał czytać Biblię! Dlatego została świadkiem. Bo oni powiedzieli, że można przeczytać.. Duży uśmiech

Jakos pierwszw to slysze, wprawdzie zylam 40 lat temu,jako dziecko, a o ile pamietam z dziecinnych lat moi rodzice zawsze czytali Pismo Swiete, i nikt nikomu nie zabranial, atym bardziej Kosciol, ktos kto o tym pisze to chyba sam nie jest zorietowany, albo sieje plotke.
12-04-2009 13:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #638
 
nadinn, zauważyłeś, że powtarzam opinię kobiety (SJ) z którą rozmawiałam... która w taki sposób argumentowała swoje odejście z Kościoła.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
12-04-2009 14:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nadinn Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 370
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #639
 
nieania napisał(a):nadinn, zauważyłeś, że powtarzam opinię kobiety (SJ) z którą rozmawiałam... która w taki sposób argumentowała swoje odejście z Kościoła.

Okey,ale jezeli ktos chce odejsc z Kosciola,to juz inna sprawa.
13-04-2009 10:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sacred Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 14
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #640
 
"Ewangelizator jest przygotowany na spotkanie z każdym, a jeśli nie jest, to niech się dokształci, ponieważ to ogromny tupet pukać do czyiś drzwi i nauczać o czymś, o czym się nie ma pojęcia."

Uwierz mi. Tak się składa, że św.Jehowy również używają wiele terminów o których nie masz pojęcia i gdyby chcieli popisywać się swoją znajomością tego rodzaju nazewnictwa, mogłoby się okazać, że twój "Paraklet" jest niczym, w porównaniu z ich terminologią. Ale nie przychodzą po to by prześcigać się w znajomości terminów ducha świętego, ale by znaleźć szczerych ludzi, którym bliski jest Bóg i którzy pragną być wybawieni.

"Jak taki ktoś może się szczycić znajomością Pisma Świętego, jak ma blade o nim pojęcie? Ta nachalność Ś.J. i ich arogancja jest godna zawstydzenia."

Blade pojęcie?Chyba nie wiesz co mówisz. To prawda że nie każdy świadek ma długi
staż w "wierze"i nie każdy godzinami studiuje pismo, ale są wśród nic tacy za którymi nie byłbyś w stanie nadążyć. Zanim byś się spostrzegł zasypaliby Cię cytatami z rękawa. Ale przecież nie o to w tym chodzi.

"Tak miłują bliźniego, że nazywają go gówniarzem i heretykiem. Mam się z tego powodu wstydzić? Otóż nie, ponieważ nie ważne, czy to kobieta, czy to mężczyzna, nieuctwo i głupota nikogo nie usprawiedliwia. Jeśli ktokolwiek jest niedokształcony, to niech nie puka do cudzych drzwi, aby ewangelizować i suponować, że w KRK rządziła na tronie Piotrowym papieżyca Joanna. "

Te inwektywy to dyskusyjna sprawa. Nikt oprócz Ciebie tego nie słyszał. A jeśli jest "mniej niż dwóch świadków...". A propos wykształcenia. Przeczytaj sobie uważnie ten fragment:

Paweł napisał „świat ze swą mądrością nie umiał poznać Boga”. Dalej wyjaśnił, iż wśród powołanych do zboru chrześcijańskiego „nie ma (...) wielu mądrych w rozumieniu tego świata; (...) to, co światu wydaje się głupie, wybrał Bóg, aby zawstydzić mędrców”. Dlaczego? „Aby żadne stworzenie nie chełpiło się przed Bogiem”. Pobudki skłaniające nas do szukania Boga zawsze muszą być szczere i nacechowane pokorą. Dlatego — jak dalej pisał Paweł — „głosimy mądrość, lecz tylko dla dojrzałych. Nie jest to jednak mądrość tego świata ani książąt tego świata, przeznaczonych na zgubę. Głosimy raczej mądrość Bożą, pełną tajemnic i ukrytą”. (1 Kor. 1:21, 26-29; 2:6, 7, Kow.)


"I niech taki pseudoewangelizator nie decyduje za Pana Boga o zbawieniu."

I tak na koniec. Nie wierzę aby jakikolwiek Swiadek śmiał decydować o czyimkolwiek zbawienu.

"I bedzie g?oszona ta dobra nowina o Krolestwie Bo?ym, na ?wiadectwo wszystkim narodom, a wtedy nadejdzie koniec".(Mat.24:14)
13-04-2009 15:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #641
 
Sacred napisał(a):Uwierz mi. Tak się składa, że św.Jehowy również używają wiele terminów o których nie masz pojęcia i gdyby chcieli popisywać się swoją znajomością tego rodzaju nazewnictwa, mogłoby się okazać, że twój "Paraklet" jest niczym, w porównaniu z ich terminologią. Ale nie przychodzą po to by prześcigać się w znajomości terminów ducha świętego, ale by znaleźć szczerych ludzi, którym bliski jest Bóg i którzy pragną być wybawieni.
No tak np. to że Bóg ma na imię Jehowa Duży uśmiech

Sacred napisał(a):Blade pojęcie?Chyba nie wiesz co mówisz. To prawda że nie każdy świadek ma długi
staż w "wierze"i nie każdy godzinami studiuje pismo, ale są wśród nic tacy za którymi nie byłbyś w stanie nadążyć. Zanim byś się spostrzegł zasypaliby Cię cytatami z rękawa. Ale przecież nie o to w tym chodzi.
Tyle to każdy głupi może się nauczyć. Gorzej te cytaty umieścić w ich oryginalnym kontekście i zrozumieć Biblię całościowo.

Sacred napisał(a):Przeczytaj sobie uważnie ten fragment:
No to się popisałeś... =D> W taki sposób każdą tezę można udowodnić.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
13-04-2009 18:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Augustus Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 356
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #642
 
Sacred, napisałem: Chcecie, to wierzcie. Nie chcecie, to nie wierzcie. Jeśli nie wierzysz w to, co napisałem, to pozostanie to kwestią twojej wiary lub niewiary. Nie ośmielę się dyskutować, czy kwestia twojej wiary lub niewiary jest słuszna, czy niesłuszna? Przeczytaj cały wątek. Jeśli nie uwierzysz ludziom, to nikt nie będzie cię zmuszał, żebyś uwierzył.

Uwierz mi. Tak się składa, że św.Jehowy również używają wiele terminów o których nie masz pojęcia i gdyby chcieli popisywać się swoją znajomością tego rodzaju nazewnictwa, mogłoby się okazać, że twój "Paraklet" jest niczym, w porównaniu z ich terminologią.

A co takiego miałoby sprawić, żebym tobie uwierzył? Przecież to nieprzemyślany frazes. Mam zaufać twoim literkom, aby tobie uwierzyć? Ufam tylko Bogu. Nie ufam ludziom, ani ich literkom, a nawet słowom, żeby zaraz uwierzyć, jak tylko ci ludzie mi napiszą, albo powiedzą: Uwierz mi. Cóż to za terminologia, przy której Paraklet jest niczym? Paraklet jest ponad wszelką terminologią ludzką i Paraklet nie jest mój, ale został nam, ludziom, dany. Tobie i wszystkim innym też został dany z miłości, którą nas Chrystus obdarował. Pisałem już gdzie indziej, że nawet patron tłumaczy nie ośmielił się tłumaczyć tego słowa na język łaciński, a skoro się nie ośmielił, to chyba miał poważny powód, o którym współczesna translacja chyba niekiedy zapomina. Masz tak nieprzemyślane wyrazy, że ktoś może powiedzieć: zgrzeszyłeś przeciwko Duchowi Świętemu, ale 'ktoś może' nie znaczy, że ja to robię, albo że chcę tak powiedzieć. Pisze ci to, żebyś zaraz mi belki w oku nie szukał.

Ale nie przychodzą po to by prześcigać się w znajomości terminów ducha świętego, ale by znaleźć szczerych ludzi, którym bliski jest Bóg i którzy pragną być wybawieni.

Czy potrzebuję, aby Ś.J. mnie notorycznie szukali, ponieważ bliski mi jest Bóg i pragnienie wybawienia? Nie, nie potrzebuję Ś.J. Jeśli mam potrzebę porozmawiania, to udaję się do ludzi, którzy żyją w zgodzie z Rzymskim Kościołem Bożym. Jeśli potrzebuję szukać, to tam znajduję, tam kołaczę i tam mi otwierają. Jeśli zaś upraszam Ś.J., aby nie kołatali do moich drzwi, to niech nie kołaczą. Skoro upraszałem ich o to, to jeśli nie mają dobrej pamięci, niech sobie w jakimś kajecie zapiszą i jeżeli zmienią się im tereny ewangelizowania, to niech sobie zapiski przekazują.

Blade pojęcie?Chyba nie wiesz co mówisz. To prawda że nie każdy świadek ma długi
staż w "wierze"i nie każdy godzinami studiuje pismo, ale są wśród nic tacy za którymi nie byłbyś w stanie nadążyć. Zanim byś się spostrzegł zasypaliby Cię cytatami z rękawa. Ale przecież nie o to w tym chodzi.


Nie spotkałem jeszcze żadnego Ś.J., który by mi wytłumaczył, jak wielką rolę odegrał Sobór Trydencki, jeśli chodzi o księgi biblijne. Chcesz, to wierz. Nie chcesz, to nie wierz.
I skąd pewność, że katolik nie nadążyłby za cytatami? Stereotyp katolika w oczach Ś.J.?

Te inwektywy to dyskusyjna sprawa. Nikt oprócz Ciebie tego nie słyszał. A jeśli jest "mniej niż dwóch świadków...". A propos wykształcenia. Przeczytaj sobie uważnie ten fragment:
Chcecie, to wierzcie. Nie chcecie, to nie wierzcie. Odpowiedź na twój fragment i na pouczenia:

Cała mądrość od Pana [pochodzi]
i jest z nim na wieki.
Piasek morski, krople deszczu
i dni wieczności któż może policzyć?
Wysokość nieba, szerokość ziemi,
przepaść i mądrość któż potrafi zbadać?
Jako pierwsza przed wszystkim stworzona została mądrość,
a rozum roztropny [jest] od wieków.
Korzeń komuż został objawiony,
a dzieła jej wszechstronnych umiejętności któż poznał?
Jest Jeden mądry, co bardzo lekiem przejmuje,
Zasiadający na swoim tronie.
To Pan ją stworzył,
przejrzał, policzył
i wylał ją na wszystkie swe dzieła,
na wszystkie stworzenia jako swój dar,
a tych, co Go miłują, hojnie w nią wyposażył. - Syr 1, 1-10 [wytłuszczenie tekstu - Augustus]

Skąd będziesz miał pewność, że nie miłuję Boga? Powiem ci nawet, że jestem sługą bogobojnym i nie zmieniam się jak sztuczne światło księżyca, czemu już dałem wyraz w swoich wierszach.

PS. Nie pobada mi się niewiara Ś.J. Pytają się mnie: czy zna pan imię Boga? Odpowiadam im: znam. Pytają się mnie: to jak ma na imię? Odpowiadam: imię Boga jest zbyt święte, żeby bez umiaru je przywoływać. Pytają się mnie: a na pewno pan zna imię Boga? Odpowiadam: powiedziałem, że znam, dlaczego mi nie wierzycie? Czyż nie mogę przyjąć, że słusznie nasi starsi bracia w wierze, Żydzi z diaspory, woleli używać słowa Adonai? Tak bardzo byli bogobojni, że nie nadużywali imienia Pana, co ja uważam za wielką mądrość.

Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy (...) Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga wszechświat został tak stworzony, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych. Hbr 11, 1-3 BT
13-04-2009 18:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #643
 
A mnie przytoczona rozmowa Augustusa ze świadkami sie podobała.
Właśnie dlatego,że "wybił ich z rytmu" .

dziwne mi się wydaje,ze piszecie lekceważąco o tym,ze świadkowie znaja dużo cytatów z Pisma św.( inna sprawa,ze są to cytaty dobrane tylko w kontekście tego, co mają powiedzieć w danym temacie).

[ Dodano: Wto 14 Kwi, 2009 12:06 ]
nieania napisał(a):Tyle to każdy głupi może się nauczyć.
właśnie że nie, włozony wysiłek w nauczenie się Słowa Bozego uważam za coś godnego podziwu.

[Obrazek: mysz4.gif]
14-04-2009 12:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #644
 
A no właśnie, bo w większości świadkowie nie znają wcale Pisma Świętego, tylko "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism". Pewnie, że niektórzy czytają Pismo na własną rękę i starają się je poznać, ale nie można tej znajomości nazwać solidną. Czytając Pismo przez "okulary" Strażnicy sami "wdrukowują" sobie kolejne błędy egzegetyczne i teologiczne jako podstawy ich interpretacji.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
14-04-2009 12:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #645
 
Sacred napisał(a):Uwierz mi. Tak się składa, że św.Jehowy również używają wiele terminów o których nie masz pojęcia i gdyby chcieli popisywać się swoją znajomością tego rodzaju nazewnictwa, mogłoby się okazać, że twój "Paraklet" jest niczym, w porównaniu z ich terminologią. Ale nie przychodzą po to by prześcigać się w znajomości terminów ducha świętego, ale by znaleźć szczerych ludzi, którym bliski jest Bóg i którzy pragną być wybawieni.
No i co komu po terminach naukowych? żeby zaimponować?
Bo, popisując sie słownictwem, którego mało osób jest w stanie zrozumieć, nie można zewangelizować nikogo( ludzie się bali czegoś, czego nie rozumieją).
No i dobrze,ze szukają ludzi, którzy szukają Boga.

[ Dodano: Wto 14 Kwi, 2009 12:17 ]
omyk napisał(a):A no właśnie, bo w większości świadkowie nie znają wcale Pisma Świętego, tylko "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism". Pewnie, że niektórzy czytają Pismo na własną rękę i starają się je poznać, ale nie można tej znajomości nazwać solidną. Czytając Pismo przez "okulary" Strażnicy sami "wdrukowują" sobie kolejne błędy egzegetyczne i teologiczne jako podstawy ich interpretacji.
Nie mogę sie oprzeć,zeby nie napisać...
A jak to jest z katolikami? Chyba podobnie, tzn.
A no właśnie, bo w większości świadkowie nie znają wcale Pisma Świętego katolicy tez


. Pewnie, że niektórzy czytają Pismo na własną rękę i starają się je poznać, katolicy też

Różnica tkwi tylko w tym,ze oni świadkowie mają tą swoją Strażnice i dziwne tłumaczenia Pisma Św.

[Obrazek: mysz4.gif]
14-04-2009 12:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów