Scott
Moderator
Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
|
gosc12345 napisał(a):Scott napisał/a:
Nie, nie Omyk na początku odniósł się do tego co pisał Sofoniasz o w.w., żeby pokazać że nie miało to związku z tematem. O tym Omyk nic nie przytoczył.
Może przejdę do sedna, bo nie śledziłam tego wątku aż z taką uwagą żeby pamiętać co kto do kogo pisał. Jednym słowem - chodziło o wychwalanie przez katolików obrazów. Więc z mojego punktu widzenia wygląda to w ten sposób:
Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą.
Wj 20:4,5
Wiec słowami Omyka:
Cytat:Więc o co chodzi? Sugerujesz, że katolicy rzeźbią/malują sobie rzeźby/obrazy morskich potworów, gwiazd niebieskich, albo ludzi (czy nawet - niech Ci będzie, choć Słowo nic o tym nie mówi - samego Boga) i oddają mu pokłon, służąc jako bożkowi?! :O
No bądźmy poważni gościu. Nikt kto troche zna religie katolicką w to nie uwierzy.
gosc12345 napisał(a):Nie będę się wykłócać, czy wy możecie sobie robić te obrazy, czy ich sobie robić nie możecie, bo nikt nikogo nie przekona. Natomiast... W piątym wersecie jest napisane, że "nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył". Stąd wniosek, że wszelkie klękanie przed "świętymi" obrazami, krzyżami itd jest w tym wypadku bałwochwalstwem, tak?
Nawet Biblia? :shock: Toż to nie po chrześcijańsku gościu... Przecież nie ma w KK nic z tego o czym piszesz...
gosc12345 napisał(a):http://malgorzata.smilowo...C5%82owanie.JPG
http://www.zbawienie.com/pics/pope4.jpg
Dla mnie jest to wyraźne oddawanie czci figurom. Do tego dodam jeszcze wywyższanie przedmiotów i nadawanie im czci:
Ten kult biegnie do Boga, nie jest oddawaniem czci przedmiotowi...Zgodnie z KKK.
gosc12345 napisał(a):„Krzyżu zwycięski
Witaj, krzyżu zwycięski,
zbroczony Krwią Chrystusa,
ceno naszej wieczności
zdobytej Jego męką!
Drzewo twarde i szorstkie,
na tobie wisiał Jezus,
aby z Ojcem pojednać
swych braci marnotrawnych.
Drzewo mocno wrośnięte
w niewdzięczną glebę świata,
zapuść swoje korzenie
w głębiny ludzkiej duszy.
Światłem jesteś nadziei
na mrocznej drodze życia,
siłą w nocy cierpienia
i portem dla zbłąkanych.
Bogu w Trójcy jedynemu
niech zawsze będzie chwała;
cała ziemia niech sławi
Najświętszy znak zbawienia. "
Oprócz tego:
No i można to spokojnie nazwać przypominaniem elementarnej prawdy zbawienia, z tym że tego o czym piszesz że "krzyż sam w sobie jest bogiem", bo tak wnioskuje, nie ma tutaj.
gosc12345 napisał(a):Oprócz tego:
"Kan. 1188 - Należy zachować praktykę umieszczania w kościołach świętych obrazów, by doznawały czci ze strony wiernych; jednakże mają być umieszczane w umiarkowanej liczbie i z zachowaniem właściwego porządku, aby nie wywoływały zdziwienia u wiernych i nie dawały okazji do niewłaściwej pobożności.
Kan. 1189 - Obrazy drogocenne, a więc wyróżniające się starożytnością, artyzmem czy doznawanym kultem, umieszczone w kościołach lub kaplicach dla odbierania czci ze strony wiernych, jeśli wymagają naprawy, nie mogą być nigdy odnawiane bez pisemnego zezwolenia ordynariusza, który przed jego udzieleniem winien zasięgnąć zdania biegłych."
http://archidiecezja.lodz...awo/k4c2t4.html - źródło.
No a o co tutaj chodzi można znaleść odpowiedź w KKK:
Bóg w pierwszym przykazaniu nie zakazuje kultu obrazów. Należy jednak pamiętać, że w kulcie tym „nie chodzi o oddawanie czci samemu obrazowi, lecz o oddawanie czci osobie, którą ten obraz przedstawia: Chrystusowi, Dziewicy Maryi, aniołom i świętym” (KomKKK 446). Obrazy te „wyrażają to samo orędzie ewangeliczne, które Pismo Święte opisuje za pośrednictwem słów, oraz budzą i umacniają wiarę wiernych” (KomKKK 240). gosc12345 napisał(a):Scott napisał/a:
Wywyższenie węża jest z jednej strony zaufaniem Bogu, Jego obietnicy że wyzdrowieją z drugiej paralelnością do Jezusa. Cześć dla świątyni ponieważ Bóg w niej mieszka, ponieważ to Jego Dom, ponieważ jest tam Jego realna obecność...
Jak wyżej - wszelkie sprawy dotyczące obrazów. Chciałam tylko dodać, że co innego kiedy Bóg wydaje konkretne polecenie, a co innego, kiedy człowiek zaczyna je sobie interpretować po swojemu.
No i błednie zinterpretowałaś to co Biblia mówi, bo by wypadało nie robić żadnych obrazów wg. takiej właśnie interpretacji, zdjęć itp. A co do dodanego, to NT prześwituje przez Stary, jak choćby taki wyraźny przykład z Izajasza"Panna porodzi Syna", i to trzeba odczytywać, tak jak tutaj. No i wykazujesz się tutaj słabą znajomoscią właśnie konkretów, Biblii..
Cytat:A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni7, tak potrzeba, by wywyższono7 Syna Człowieczego, 15 aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne
Jana 3,14-15
Paralelność i to od razu rzucająca się w oczy. Może jakbyś więcej Słowa Bożego czytała a mniej Strażnic byś wiedziała?
gosc12345 napisał(a):Scott napisał/a:
Jezus tutaj nie mówi że nie jest Bogiem przecież. Mówi o Bogu.
Oczywiście że wprost tego nie mówi, ale jeśli wprowadza różnicę między Siebie i Boga, to chyba o czymś świadczy. Zwłaszcza, że potwierdza się to w całej reszcie podanych wersetów
Co to ma byc za cytowanie? Zupełnie zatraciłaś sens mojej wypowiedzi. Nie mówi w ogóle że nie jest Bogiem, nie robi żadnej różnicy, zadaje po prostu pytanie dlaczego.
Chodziło o moją wypowiedź:
Cytat:gosc12345 napisał/a:
Scott napisał/a:
Ale mnie nie interesuje subiektywizm. Ja tak to widzę, co z tego? Biblia mówi językiem symbolicznym, archaicznym, Trójca przebłyskuje przez ST, wyraźnie wydoczna jest w NT.
Pozwól że przytoczę swój stary post...
O ile jak stwierdzacie Mt 24:36 jest wersetem dość spornym, ze względu na słowa "ani Syn" tak tutaj wygląda to raczej troszkę inaczej:
Mk. 10:18 "A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg."
Jezus tutaj nie mówi że nie jest Bogiem przecież. Mówi o Bogu.
Jeśli po raz kolejny zacytujesz tak że nie wiadomo o co chodzi[pomiajam ze przez to dużo bardziej uwiarygadniasz co piszesz] poleci punkt.
gosc12345 napisał(a):Scott napisał/a:
No i dokładnie, Jeden jest Pan, Trójca jest Jednym.
To ja idąc logiką Twoich kontrargumentów powiem Ci: Nie, jest to jedno osobowy Bóg Jahwe. Taka sama moc argumentów moich jak i Twoich.
I znowu mam szukać...A więc chodziło o:
Cytat:gosc12345 napisał/a:
Rz 3:29,30 "Czy Bóg jest Bogiem tylko Żydów? Czy nie pogan także? Tak jest, i pogan, (30) albowiem jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych przez wiarę. "
No i dokładnie, Jeden jest Pan, Trójca jest Jednym.
Ale nie rozumiem jak idziesz w tą stronę, jeśli wiesz na podstawie tekstu który wkleiłem że:
Cytat:Jest w Nowym Testamencie szereg tekstów, w których mówi się wprost o Jezusie Chrystusie jako o Bogu. Choćby na przykład w scenie z niewiernym Tomaszem, kiedy przekonany apostoł powiada Chrystusowi: "Pan mój i Bóg mój!" (J 20,28) Stwierdzeniem boskości Chrystusa rozpoczyna się Ewangelia św. Jana: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo". Zaś pierwszy list tegoż apostoła analogicznym stwierdzeniem się kończy: "On jest prawdziwym Bogiem i Życiem Wiecznym". Św. Paweł napisze, że "w Nim mieszka cała pełnia Bóstwa - ucieleśniona" (Kol 2,9). A w Liście do Tytusa znajdziemy formułę, że "oczekujemy błogosławionej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa" (2,13
http://badzwolny.eu/index.php?option=com...Itemid=174
to skąd te wnioski?
gosc12345 napisał(a):Scott napisał/a:
I aby wszelki język wyznał,
że Jezus Chrystus jest PANEM -
ku chwale Boga Ojca.
Nie odniosę się do reszty tego fragmentu, gdyż jak już wspominałam Świadkiem Jehowy nie jestem, i kompletnie nie mam wiedzy związanej z proroctwami i ich spełnianiem się.
Jeśli zaczynasz rozmowę na jakiś temat, a potem ją ucinasz bo nie masz wiedzy to jest to poważne?
Masz wyraźne porównanie tego jak zegnie się każde kolano na dźwięk imienia Jezus i Boga Izraela, to nie jest ciężkie...
gosc12345 napisał(a):Natomiast jestem w stanie się odnieść do przytoczonego fragmentu. Tutaj jest powiedziane, że Jezus jest Panem ku chwale Boga... Trudno być Bogiem ku chwale Boga...
Aby każdy język wyznał- i tu masz sens tego cytatu, wtedy właśnie ku chwale, jeśli ktoś w Jezusa wierzy. gosc12345 napisał(a):Byłabym w stanie przyjąć formę działania Trójcy jako "rodziny". Wszyscy jesteśmy członkami tej rodziny, ja jestem członkiem tej rodziny, ty nim jesteś i nasze dziecko też, ale razem tworzymy jedną całą rodzinę. Natomiast kompletnie nie jest w stanie przyjąć u nich tej samej NATURY Boskiej, oraz Jedności ich bytu. Dla mnie jest to wyssane z palca.
No widze że czytałaś inne tematy gdzie pisałem, a co do natury to przecież masz to na właśnie tym przykładzie... gosc12345 napisał(a):Zwłaszcza, ze zwróć uwagę też na to, że Jahwe w Starym Testamencie niemalże na KAŻDYM KROKU potwierdzał fakt, że jest on prawdziwym jedynym Bogiem, że jest on Bogiem Abrahama Izaaka i Jakuba. Jezus natomiast nigdy nie nazwał siebie Bogiem, nie wychwalał samego Siebie. Myślisz,że gdyby Jahwe zależało na tym, by ludzie wiedzieli, że jego umiłowany Syn jest jego nieodłączną częścią to nie przekazywał by przez natchnione pisma tej informacji WPROST, DOSADNIE i DOKŁADNIE tak ażeby nikt co do tego nie miał żadnych wątpliwości?
No mylisz się, po raz kolejny pokazujesz że słabo znasz Biblie. Może faktycznie wiecej Jej a mniej publikacji korporacji Strażnica bo je znasz widze lepiej, choć też nie do konca niestety...
Cytat:Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM»
Jana 8:58
Dodam komentarz z BT:
Cytat: Jawne stwierdzenie odwiecznego istnienia. Por. J 8,24.28. Tak też zrozumieli słuchacze, skoro usiłowali ukamienować Jezusa za bluźnierstwo.
gosc12345 napisał(a):Scott napisał/a:
No i widzisz jak to ważne żeby interpretować Biblię po Bożemu a nie pogansku.
Hmm... Nie skomentuje poziomu tej wypowiedzi.
??? To znaczy co, trzeba Biblie interpretować po pogansku? :shock: :shock: :shock: gosc12345 napisał(a):Scott napisał/a:
http://badzwolny.eu/index...=140&Itemid=174
Jak już mówiłam Świadkiem Jehowy nie jestem i nie na każdy zarzut jestem w stanie odpowiedzieć.
To nie sa zarzuty, to są fakty, cytaty... gosc12345 napisał(a):Scott napisał/a:
Ojca z którym Jezus jest jednym, w.w.
Hm... a ja nadal się z Tobą nie zgadzam. Dla mnie jest tutaj wyraźne rozróżnienie między Ojcem a Synem.
Ty wiesz ile czasu trace na szukanie o co Ci chodziło??
a więc chodziło o:
Cytat:gosc12345 napisał/a:
Mt 20:23 "Mówi im: Kielich mój pić będziecie, ale zasiąść po prawicy mojej czy po lewicy - nie moja to rzecz, lecz Ojca mego, który da to tym, którym zostało przez niego przygotowane."
Ojca z którym Jezus jest jednym, w.w.
I tutaj powiążemy kielich o którym mówi Jezus jako o Swoim z klilichem -Boga własnie:
Cytat:Przebudź się, przebudź nareszcie!
Powstań, o Jerozolimo!
Ty, któraś piła z ręki Pana
puchar5 Jego gniewu.
Wypiłaś kielich5, co sprawia zawrót głowy,
do dna go wychyliłaś.
Izajasza 51,17
Reszta potem bo narobiłas niesamowitego zamieszania nie cytując wszystkiego, przez to trace mase czasu. :zmieszany: :/
http://www.mamre.pl
"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
|
|