Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cudowny Medalik
Autor Wiadomość
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #61
 
Od jakiegoś czasu tak sobie śledzę ten wątek ale przyznam już się pogubiłem :
:?:Czy ten medalik jest "cudowny" czy też nie.
:?:Jeżli nie jest cudowny to dlaczego się tak nazywa (po co ta komplikacja)
:?:Jeśli nie jest cudowny to skad "przmus" noszenia go aby otrzynać łaski.
:?:czy owe łaski można otrzynać bez medalika -jeżeli tak to czemu jest on taki istotny.

Cała ta tyrada przypomina mi ten dowcip o placu czerwonym i rowerach.

Nie medalik tylko Maryja nie daje łaski tylko wyprasza ....tylko cały czas nie wiem do czego w tym wszystkim potrzebny jest ten "cudowny" medalik :?:?:

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
19-11-2005 21:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Zygmunt Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 271
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #62
 
Cichociemny napisał(a):Od jakiegoś czasu tak sobie śledzę ten wątek ale przyznam już się pogubiłem :
:?:Czy ten medalik jest "cudowny" czy też nie.
:?:Jeżli nie jest cudowny to dlaczego się tak nazywa (po co ta komplikacja)
:?:Jeśli nie jest cudowny to skad "przmus" noszenia go aby otrzynać łaski.
:?:czy owe łaski można otrzynać bez medalika -jeżeli tak to czemu jest on taki istotny.

Cała ta tyrada przypomina mi ten dowcip o placu czerwonym i rowerach.

Nie medalik tylko Maryja nie daje łaski tylko wyprasza ....tylko cały czas nie wiem do czego w tym wszystkim potrzebny jest ten "cudowny" medalik :?:?:

Zachecam cie cichociemny do zagladniecia na pierwszy post, ktory ten temat otworzyl.Jest tam link.Kliknij w ten link i rozwaz co jest tam napisane.Mysle, ze wszystko sie stanie jasne dla ciebie Uśmiech Uśmiech czego z calego serca ci zycze Uśmiech Uśmiech

O Krwi i Wodo, ktoras wytrysnela z Serca Jezusowego jako Zdroj Milosierdzia dla nas ufam Tobie

[Obrazek: Faustina.jpg]
19-11-2005 22:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Leszek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 277
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #63
 
Temat o „Cudownym Medaliku” rozpoczął Zygmunt:

Cytat:Mam pytanie do was.Czy wszyscy z was nosza z ufnoscia Cudowny Medalik ?
Jezeli ktos z braci i siostr nie korzysta z tej laski i pomocy w walce z wrogami zbawienia to zachecam do zajrzenia na ponizszy link i rozwazenia informacji dotyczacych tego tematu.
Wynika z tego, że każdy powinien nosić cudowny medalik, bo inaczej będzie miał przechlapane w „walce z wrogami zbawienia”. Jak gdyby nie było skuteczniejszych sposobów, jak modlitwa, zwłaszcza sakramenty, a pośród nich Eucharystii oraz sakramentu pojednia.


Ażeby przytoczyć argumentu uzasadniające noszenie cudownego medalika, podał fragment artykułu, w którym znalazłem takie oto „kwiatki”:

Cytat:- Medalik stał się tak powszechny i popularny, oraz powodował tak wiele uzdrowień i nawróceń, że zaczęto go nazywać "Cudownym Medalikiem";
Nie Pan Bóg, ale medalik cudowny powoduje uzdrowienia i nawrócenia.

Cytat:- Międzynarodową sławę zdobył on, gdy w 1842 roku nawrócił się za pośrednictwem Cudownego Medalika Alfons Ratisbonne, agnostyk, zaciekle wojujący z Kościołem.
Pan Bóg nie miał tu już nic do czynienia, bo zastąpił go medalik. Przy tym pominął autor artykułu fakt, że Ratisbonne, zanim się nawrócił, był człowiekiem poszukującym Boga, okazywał zainteresowanie katolicyzmem.

Cytat:- Św. Maksymilian nazywał Medalik "naszą bronią do trafiania do serc"
Łaska Boża już niepotrzebna, bo medalik trafia do serc.

Cytat:- oraz "kulą, którą wierny żołnierz trafia wroga, to jest diabła i przez to ratuje dusze".
Już niepotrzebna modlitwa, pokuta za grzechy własne i innych, bo wystarczy nosić medalik, który wszystko załatwi.
19-11-2005 22:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #64
 
Cichociemny napisał(a):Czy ten medalik jest "cudowny" czy też nie.

Tak twierdzą ludzie :wink: którzy otrzymali jakieś wielkie łaski nosząc go. Osobiście uważam, że równie wielkie łaski można otrzymać nie odwołując się do takich przedmiotów, no ale ok. Kto chce, niech nosi Oczko Krzyżyki czy medaliki mogę sobie nosić jako wyraz czy symbol mojej wiary, ale nie po to, żeby zastępować nim Boga :|


Cichociemny napisał(a):Jeśli nie jest cudowny to skad "przmus" noszenia go aby otrzynać łaski.

Nie ma takiego przymusu. Nigdzie nie jest to napisane, że jest przymus.


Cichociemny napisał(a):czy owe łaski można otrzynać bez medalika -jeżeli tak to czemu jest on taki istotny.
Jasne, że można! Ale podobno Maria w trakcie objawień obiecała o wyproszanie wielu łask tym, co go będą nosić. Ot i cały cudowny medalik Uśmiech

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
19-11-2005 23:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #65
 
Offca napisał(a):Osobiście uważam, że równie wielkie łaski można otrzymać nie odwołując się do takich przedmiotów, no ale ok. Kto chce, niech nosi Krzyżyki czy medaliki mogę sobie nosić jako wyraz czy symbol mojej wiary, ale nie po to, żeby zastępować nim Boga

No i wlasnie o to chodzi. Medalik i krzyzyk to jest symbol naszej wiary. A moze sie tak zastanowimy dlaczego Matka Teresa rozdawala te medaliki, musiala miec w tym jakis cel, no nie? :-k
Jeszcze jedno, wszyscy jak przystepowalismy do Pierwszej Komuni Sw. to dostalismy medalik, czy ktos wie dlaczego?

Pozdrawiam
20-11-2005 08:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #66
 
"Bóg nie miał nic do czynienia, bo zastąpił go medalik","Łaska Boża już nie potrzebna" - Leszku, czy nie nazbyt pochopnie wyciągasz wnioski?
Adekwatnie możemy spytać - czy Jezus nie wiedział, że do chrztu nie jest potrzebna woda Jordanu, bo to przecież nie dzięki niej następowało "zmycie" grzechów.
A miedziany wąż na pustyni? - uzdrowienia następowały z łaski Boga, nie przedmiotu.
Bóg zna naturę ludzką - niepodważalnym argumentem będzie św. Tomasz - znał Chrystusa, widział Jego cuda, słuchał nauki, a nie potrafił uwierzyć, bez zobaczenia, dotknięcia - podobnie jest z większością ludzi.
Medalik sam w sobie jako przedmiot nie ma mocy, mocą jego jest łaska Boga, on ma tylko uświadamiać, przypominać o tym - służyć "do dotknięcia" - modlitwy, zawierzenia, jak rany Jezusa dla św. Tomasza.
20-11-2005 11:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Leszek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 277
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #67
 
alus napisał(a):Medalik sam w sobie jako przedmiot nie ma mocy, mocą jego jest łaska Boga, on ma tylko uświadamiać, przypominać o tym - służyć "do dotknięcia" - modlitwy, zawierzenia, jak rany Jezusa dla św. Tomasza.
O to mi właśnie chodzi, a nie o pisaninę w rodzaju: medalik uzdrawia, nawraca, medalik to kula, którą się strzela itp. Już pisałem wielokrotnie i jeszcze raz to powtórzę, że nie wolno dewocjonaliów traktować jak jakichś talizmanów, które same z siebie zapewniają Bożą pomoc. A od tego się przecież zaczął ten wątek: medalik każdy powinien nosić, bo ...... on wiele może.
20-11-2005 11:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #68
 
alus napisał(a):Bóg zna naturę ludzką - niepodważalnym argumentem będzie św. Tomasz - znał Chrystusa, widział Jego cuda, słuchał nauki, a nie potrafił uwierzyć, bez zobaczenia, dotknięcia - podobnie jest z większością ludzi.

Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli :!:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
20-11-2005 14:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #69
 
Zygmunt napisał(a):Pomysl logicznie i bedziesz w stanie sama na to odpowiedziec.

Ale ja pytam poważnie? I nie potrafie widocznie logicznie pomyśleć?

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
20-11-2005 15:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #70
 
Zygmunt napisał(a):
Leszek napisał(a):Objawienia prywatne w żaden sposób nie uzupełniają depozytu wiary, o czym świadczy nauka Kościoła zawarta w KKK: "Ich rolą nie jest "ulepszanie" czy "uzupełnianie" Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej..." (67). Mogę tu posłużyć się przykładem: Jan Paweł II w encyklice o Bożym Miłosierdziu (Dives in Misericordia) ani razu nie odwołał się do prywatnych objawień św. Faustyny.

To twoje wlasne tlumaczenie i ja wcale nie musze sie z tym zgadzac.

)

Zygmuncie !! To zdania z Katechizmu Kościoła KAtolickiego!!

Jesli chodzi o moją prośbę o nie przypisywanie sekciarstwa: przypisałeś sekciarstwo poglądowi że Objawienie się nie skończyło, a to jest jakoś dziwnie zbieżne ze zdaniem Katechizmu naszego Kościoła które mówi o tym że Objawienia prywatne nie uzupełniają depozytu wiary.

Zygmunt napisał(a):[Nos z ufnoscia ten medalik i nie zwracaj uwagi na to co Leszek mowi.

A gdybyśmy tak nie argumentowali w ten sposób: "nie słuchaj bo ktoś tam źle mówi" może byłoby milej...

Zygmunt napisał(a):Zdaje mi sie, ze pod pokrywka katechizmu chcesz siac zamet w moim sercu.

Nie sądzę. Leszek po prostu przedstawia Ci nauczanie Kościoła którego w tej kwestii chyba nie znasz - domyslam się po stwierdzeniu że Objawienia prywatne są częścią depozytu wiary które jest sprzeczne z nauką Katechizmu. Wystarczy sprawdzić w Katechizmie ze Leszek nic nie wymysłił...

Zygmunt napisał(a):Znam swoje obowiazki i wiem, ze nie musze ciebie sluchac.

Leszka nie. KAtechizmu Kościoła tak.

Zygmunt napisał(a):[Nie sugeruj tu z mojej strony braku posluszenstwa dla Kosciola.Tak nie jest. Nasza Matka tj. Swiety Kosciol Katolicki jest dla mnie swietoscia.

Dobrze, więc...

więc czy zgadzasz się z tą częścią nauczania Kościoła:

Cytat:Objawienia prywatne w żaden sposób nie uzupełniają depozytu wiary, o czym świadczy nauka Kościoła zawarta w KKK: "Ich rolą nie jest "ulepszanie" czy "uzupełnianie" Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej..." (67).

To jest nauczanie KK zawarte w Katechizmie. Zgadzasz się z nim?

Edytowane: msg
20-11-2005 20:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Zygmunt Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 271
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #71
 
Ela napisał(a):
Offca napisał(a):Osobiście uważam, że równie wielkie łaski można otrzymać nie odwołując się do takich przedmiotów, no ale ok. Kto chce, niech nosi Krzyżyki czy medaliki mogę sobie nosić jako wyraz czy symbol mojej wiary, ale nie po to, żeby zastępować nim Boga

No i wlasnie o to chodzi. Medalik i krzyzyk to jest symbol naszej wiary. A moze sie tak zastanowimy dlaczego Matka Teresa rozdawala te medaliki, musiala miec w tym jakis cel, no nie? :-k
Jeszcze jedno, wszyscy jak przystepowalismy do Pierwszej Komuni Sw. to dostalismy medalik, czy ktos wie dlaczego?

Pozdrawiam

To nie kwestia tego kto chce niech nosi bo ktos tak mowi, raczej noszenie medalika jest odpowiedzeniem "tak" na prosbe Matki Bozej.Spojrzmy na swietych XX wieku, wszyscy oni goraco zachecali do noszenia medalika.

Co do Matki Teresy Elu...postepowala podobnie jak Sw. Maksymilian czy Sw. Ojciec Pio.Moim zdaniem warto zastosowac sie do tej prosby.Sw. Ojciec Pio wiedzial wiecej niz my.Byl, ze tak powiem, miedzy niebem i ziemia i jezeli goraco zachecal do noszenia medalika to z pewnoscia wiedzial co czyni.Nie zachecal traktowania medalika jako talizmanu.Medalik posiada symbole biblijne, talizman... z pewniscia inne.Nie wiem jakie.Nigdy talizmanu nie nosilem i nosil nie bede.

Leszek napisał(a):
alus napisał(a):Medalik sam w sobie jako przedmiot nie ma mocy, mocą jego jest łaska Boga, on ma tylko uświadamiać, przypominać o tym - służyć "do dotknięcia" - modlitwy, zawierzenia, jak rany Jezusa dla św. Tomasza.

O to mi właśnie chodzi, a nie o pisaninę w rodzaju: medalik uzdrawia, nawraca, medalik to kula, którą się strzela itp. Już pisałem wielokrotnie i jeszcze raz to powtórzę, że nie wolno dewocjonaliów traktować jak jakichś talizmanów, które same z siebie zapewniają Bożą pomoc. A od tego się przecież zaczął ten wątek: medalik każdy powinien nosić, bo ...... on wiele może.


Nie wyrazalem sie w tym stylu Leszku.Twierdze, ze laska Boza jest uzdrowieniem.Goraco zachecam do rozwazenia postu Alus.Ona wyjasnila ten temat dobrze.

tendencja napisał(a):
Zygmunt napisał(a):Pomysl logicznie i bedziesz w stanie sama na to odpowiedziec.

Ale ja pytam poważnie? I nie potrafie widocznie logicznie pomyśleć?

Tendencjo

Miej wiecej szacunku dla siebie.Zadalas proste pytanie na ktore otrzymalas prosta odpowiedz. Uśmiech Uśmiech

Moniczka

Rozwaz posty Alus.Od siebie nie mamwiecej nic do dodania.

Pozdrawiam Uśmiech Uśmiech

O Krwi i Wodo, ktoras wytrysnela z Serca Jezusowego jako Zdroj Milosierdzia dla nas ufam Tobie

[Obrazek: Faustina.jpg]
21-11-2005 01:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Leszek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 277
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #72
 
Zygmunt napisał(a):Nie wyrazalem sie w tym stylu Leszku.Twierdze, ze laska Boza jest uzdrowieniem.Goraco zachecam do rozwazenia postu Alus.Ona wyjasnila ten temat dobrze.
To nie jest mój styl, ale styl fragmentu artykułu, który osobiście zamieściłeś, Zygmuncie, gdzie mowa o dokonaniach medalika.
21-11-2005 06:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #73
 
Moniczka napisał(a):[
Cytat:Objawienia prywatne w żaden sposób nie uzupełniają depozytu wiary, o czym świadczy nauka Kościoła zawarta w KKK: "Ich rolą nie jest "ulepszanie" czy "uzupełnianie" Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej..." (67).

To jest nauczanie KK zawarte w Katechizmie. Zgadzasz się z nim?

Edytowane: msg

Zygmuncie, czy mógłbyś odpowiedzieć?

[ Dodano: Pon 21 Lis, 2005 15:13 ]
alus napisał(a):Nie stawiamy objawień prywatnych ponad Objawieniami publicznymi - to jest podstawowy warunek uznania autentyczności.

Ty nie. Ale czy Zygmunt nie stawia?
21-11-2005 16:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Zygmunt Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 271
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #74
 
Leszek napisał(a):
Zygmunt napisał(a):Nie wyrazalem sie w tym stylu Leszku.Twierdze, ze laska Boza jest uzdrowieniem.Goraco zachecam do rozwazenia postu Alus.Ona wyjasnila ten temat dobrze.
To nie jest mój styl, ale styl fragmentu artykułu, który osobiście zamieściłeś, Zygmuncie, gdzie mowa o dokonaniach medalika.

Nie sadze aby sam medalik uzdrawial i mysle, ze nikt z noszacych medalik tak nie mysli, natomiast noszenie medalika i ufnosc w pomoc Matki Bozej, ktora wyprasza laski jest wlasnie tym o czym ludzie powinni wiedziec.

Podobnie miala sie rzecz z wezem na puszczy na ktorego ukaszony spogladal i byl natychmiatowo uzdrawiany.Czy ludzi spogladajacych na miedzianego weza i doznajacych uzdrowienia moza bylo posadzac o to, iz wiezyli w to, ze to waz uzdrawial? Przeciez wszyscy dobrze wiedzieli, ze to Bog uzdrawia pod warunkiem, ze sie spojrzy na weza.

Moniczka napisał(a):
alus napisał(a):Nie stawiamy objawień prywatnych ponad Objawieniami publicznymi - to jest podstawowy warunek uznania autentyczności.

Ty nie. Ale czy Zygmunt nie stawia?

Nie stawiam Moniczko. Uśmiech Uśmiech Noszenie medalika nie stawia mnie w sytuacji odrzucajacego nauke Kosciola lecz raczej pomaga mi w dojsciu do nieba.Jezeli Matka Boza prosi o to a swieci goraco do tego zachecaja to bedzie dobre dla duszy korzystanie z tej laski tj. noszenie z wiara i ufnoscia Cudownego Medalika.

Pozdrwiam Uśmiech

O Krwi i Wodo, ktoras wytrysnela z Serca Jezusowego jako Zdroj Milosierdzia dla nas ufam Tobie

[Obrazek: Faustina.jpg]
22-11-2005 01:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czepizur Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 9
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #75
 
Zygmunt napisał(a):
Zygmunt napisał(a):To twoje wlasne tlumaczenie i ja wcale nie musze sie z tym zgadzac.
Cytat:To nie jest moje prywatne tłumaczenie, ale nauczanie Kościoła, przytoczone z Katechizmu, które masz obowiązek uznawać.

Znam swoje obowiazki i wiem, ze nie musze ciebie sluchac.Zdaje mi sie, ze pod pokrywka katechizmu chcesz siac zamet w moim serccu .

Alus dobrze ci odpowiedziala na twoje posty.Radze je przetrawic.
Zygmuś, jesteś dewotem. Warto żebyś to przetrawił i cosik z tym zrobił, bo jak tak dalej pójdzie, to zostaniesz Honorowym Prezesem Partii Moherowych Beretów :mrgreen:
22-11-2005 02:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów