Moniczka napisał(a):Zygmunt napisał(a):Moniczko nie chce robic ci przykrosci
OK Ale nie podważaj mojej prawdomówności jeśli nie chcesz robić mi przykrości (ale mi się zrymowało
Nie podwazam Moniczko
Mowie tylko, ze w glowie nie moze mi sie pomiescic aby ksiadz na kazaniu glupoty wygadywal.Nigdy nie slyszalem czegos takiego.
Moniczka napisał(a):Zygmunt napisał(a):Nigdy nie slyszalem aby jakikolwiek ksiadz wyglaszal na kazaniu glupoty
A ja słyszałam!
Przykro mi z tego powodu.. :cry:
Moniczka napisał(a):Zygmunt napisał(a):lecz cel ich poslugi jest jeden.Przyniesc chwale Bogu i przyprowadzic zaginione owce do Domu Dobrego Ojca.
Życzę Ci Zygmuncie z całego serca żebyś nigdy nie przekonał się na wlasnej skórze że mają też inne cele. Ksiądz też człowiek i czasem błądzi.
Dziekuje za szczere zyczenie i zgadzam sie z toba co do tego, ze ksiadz moze bladzic.Proponuje aby wszyscy czytajacy moj post odmowili chociaz jeden raz Zdrowas Matryjo o uswiecenie ksiezy.
Moniczka napisał(a):Zygmunt napisał(a):Wszyscy sa prawdziwie powolani
Skąd ta pewnośc? Kto zabroni komuś kto nie ma powołania wstąpić do seminarium?
Widzisz Moniczko... w Seminarium jest okres zwany nowicjatem i w tym okresie przelozeni sa w stanie poznac kandydata.Dopuszczani do dalszych studiow sa sa ci, ktorzy spelniaja oczekiwania przelozonych.Nie sadze aby ktos kto nie ma powolania chcialby glowe sobie zawracac Seminarium.
Moniczka napisał(a):Zygmunt napisał(a):to, ze niektorzy ksieza nie zyja zgodnie z powolaniem...no coz...nie nalezy to do nas abysmy ich oceniali czy krytykowali
Zgadzam się, ale idealizować też nie ma potrzeby.
To nie idealizowanie lecz raczej smutna prawda :cry:
Moniczka napisał(a):Zygmunt napisał(a):lecz nie zmienia to faktu, ze kocham Chrystusa Pana i Jego Najswietsz Matke calym sercem i tak bardzo bym chcial aby kazda dusza umilowala Boga ponad wszystko.
Widzę to i się z tego cieszę Dobrze, że jesteś tu z nami
Ja tez sie ciesze sie, ze jestem z wami.Jestem na kilku forach.Na apostole i na forum wiara i na katoliku.Ostatnio opuscilem pewne forum po to by juz tam nie powrocic.Bylem tam bardzo nieszczesliwy.
A to forum... :?: Fajne =D>
Offca napisał(a):To samo chciałam napisać. Też Ci tego nie życzę Zygmuncie, niestety prawda bywa trochę inna. Ale oczywiście jeśli nie chce się tego widzieć, to się nie zobaczy.
Co powiesz o kapłanie, który po ponad 10 latach porzucił swe kapłaństwo, jest teraz z kobietą i ma z nią dziecko? Osobiście znam tego człowieka. Uczył mnie religii przez 2 lata w liceum. Chcę tutaj zaznaczyć, że go w żaden sposób nie potępiam, to jest jego osobista sprawa. Miał zawiłe bardzo życie. Ale mam w taki przypadku trochę wątpliwości co do jego powołania. Mógł się przecież pomylić, prawda? Skoro po tylu latach zrzucił sutannę i jest teraz szczęśliwy bez niej?
Offco
Ja wiem, ze jest wiele odstepczych ksiezy lecz czy do mnie nalezy oceniac czy sadzic :?: :?: Bog kazdemu oddaje zgodnie z zasluga nie majac wzgledu na osoby.
Rzeczywiscie nie wesola sytuacja jezeli chodzi o tego ksiedza.
Wiem w czym tkwi problem jezeli chodzi o odstepstwo ksiezy.Otoz za malo umartwienia ciala i ducha i folgowanie rzadzaom.Ich lektura codzienna powinna byc ksiazka Tomasza A Kempisa pt. "Nasladowanie Chrystusa" malo tego...ksiazke te powinien kazdy czytac kto chce dojsc do swietosci.
Do czego ksiedzu potrzebny jest telewizor na plebani ? Brak tego odbiornika przyczynilby sie do poskromienia ciala....podalem taki przyklad.Inny przyklad; w Michigan zlapano ksiedza, ktory posiadal pornografie dziecieca.Prokuratura zajela sie tym przypadkiem.
Smutny przyklad. :cry: :cry: :cry:
Annnika napisał(a):Niemnirj może w końcu odkryć owo "życie" w swojej posłudze. Za takich kapłanów po porstu trzeba się modlić. Każdy z nich przeżywa od czasu do czasu jakieś kryzysy, jak każdy człowiek, niektórym zostają one na dłużej... Modlitwa i już Tak możemy im pomóc zamiast oceniać - nie piję do nikogo
Zgadzam sie z toba Anniko =D>
Wszystkich serdecznie pozdrawia
Zygmunt