Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Katolickie małżeństwo: żona ma dziecko z innym...
Autor Wiadomość
alfredge Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 15
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #181
 
[
"Po katolicku" jest sprzeczne z:
-byciem z kobietą (nie żoną)
-świadomym sprawianiem bólu[/quote]

no tak , moja zona sprawila mi bol niswiadomie , bo mysla ze jest juz ze mna w ciazy i mozna pojsc z kchankiem na pelny gwizdek .

[ Dodano: Pią 13 Mar, 2009 12:04 ]
[ :roll: Może i byłeś "dobrym" mężem, ale jedynie w Twoich oczach, bo dla żony byłeś bardzo kiepski, skoro posunęła się AŻ :!: do zdrady. Dziecko, to jedynie konsekwencja, więc nie pochlebiaj sobie nadto za spostrzegawczość, skoro do dziś nie potrafisz zaakceptować PRAWDY:

Prawde zaakceptowalem i zyje z tym na swoj sposob czy sie to komus podoba czy nie .

Wiecie co , moja zona mi zarzucila ze nie chodzilem z nia na spacery nie zapraszalem do restauracji ale to musze sobie tu w skrotcie przeklnac (KM) nie jest podstawa by jako zona bedac w ciazy z naszym pierwszym synem , pol roku po slubie mnie zdradzic ! i dalej mnie zdradzac az sie swemu kochankowi nie znudzila .
Ja ja tez zdradzilem ale 7 lat po slubie bo odmawiala bardzo czesto wspolzycia widocznie
jej kochanek w tych sprawach wystarczal , ale do czasu gdy go poznala nasze wspolzcie bylo bardzo udane .
Tysiac razy mowilem jej ze ja zdradze jak sie nie bedzie chciala kochac ale za kazdym razem slyszalem Ty ? ktora by z Toba poszla do lozka ? a jednak poszla
Zona nigdy mnie nie ostrzegla ze sie pusci bo nie chodze z nia na spacery itd. Znam takie przypadki ze maz przychodzi pijany do domu ,na dzien dobry zona dostanie w pysk , potem malzonek pierdyknie obiadem o glebe , ale taka malzonka nigdy nie zdradzi swego meza bo sie go po prostu boi i dalej kocha bo przeciez przed Bogiem powiedziala “ slubuje ci milosc , wiernosc i uczciwosc malzenska oraz ze cie nie opuszcze az do smierci , tak mi dopomoz Bog i wszyscy Swieci »
Tak trzeba robic by miec kochajaca , uczciwa zone ktora cie nigdy nie zdradzi ?!
Juz napisalem ze teraz jestem swinia bo mam kochanke ale zona mnie teraz kocha i slysze to kilka razy na dzien n niestety ja nie potrafie jej tego powiedziec .
Jak myslicie czy ona mnie zeczywiscie kocha czy tylko po prostu sie boi ?
Boi sie ze zostanie sama , ze dowie sie jej gleboko wierzaca mamusia co jej corka zrobila
Ze ja synowie znienawidza jak sie dowiedza , ze bedzie musiala sobie z wieloma sprawami sama poradzic itd.
Mam nadzieje ze moze odezwie sie ktos na tej stronie ktos rodzaju meskiego ktoremu zona tez wywinela taki numer i moze zeczywiscie ten ktos swoja zone pokochal.
13-03-2009 13:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #182
 
Są dwie mozliwości - albo rzeczywiście doszła do rozumu, kto jest najważniejszy w jej życiu, albo doszło do niej, że - za przeproszeniem - grzmocenie się z jakimiś obszczymurkami nie będzie trwało w nieskończoność i te chwile przyjemności nie są warte rozbicia rodziny, braku stabilizacji - i wreszcie nienawiści do siebe samej.

Nie wiem, może ja myślę kategoriami sprzed wieku, ale jak już mówiłem dla mnie świadoma zdrada jest nie do przyjęcia i NIE ma na to żadnego tłumaczenia. Małżeństwo cywilne czy koscielne to związanie przysięgą, przysięgą daną przed świadkami - i jesli ktoś tą obietnicę świadomie łamie - to co dobrego można o kimś takim rzec?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
13-03-2009 13:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #183
 
Cytat:no tak , moja zona sprawila mi bol niswiadomie , bo mysla ze jest juz ze mna w ciazy i mozna pojsc z kchankiem na pelny gwizdek .
A czy ktoś twierdzi, że Twoja żona zachowała się dobrze, po katolicku?
Jezus wyrzucił zasadę "ząb za ząb" dlatego jako chrześcijanie nie usprawiedliwiamy wyrządzania krzywdy niezależnie od krzywd otrzymanych.

Osobiście nie potrafię powiedzieć co bym zrobił w Twojej sytuacji. Być może skopiowałbym Twoje zachowanie.

W moim domu, mój ojciec po ponad 20 latach małżeństwa znalazł sobie kogoś nowego.
Po okresie ukrywania tego faktu, minęło kilka lat, ma teraz mnóstwo argumentów wskazujących, że wina leży po stronie mojej matki.
Nie ma tu co prawda dużej analogii, ale sprawdź u siebie, w swoim małżeństwie, ile masz wygodnych argumentów, którymi chcesz przykryć swoje zaniedbania.

PS: chodzisz na spacery z "nową"? Kupujesz kwiaty?
13-03-2009 13:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alfredge Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 15
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #184
 
PS: chodzisz na spacery z "nową"? Kupujesz kwiaty?[/quote]

Wyobraz sobie ze moja "nowa" dostaje kwiaty tylko na urodziny , tak jak zona
a widujemy sie 2-3 razy do roku bo mieszka w Polsce a ja w Niemczech
wiec nie tracimy czasu na spacery .

[ Dodano: Pią 13 Mar, 2009 13:30 ]
Ksiadz ma cie potepiac? Sam zyjesz na klamstwie, Ty przysiege malzenska skladales
przed Bogiem i ja zlamales. A ksiedza pozostaw w spokoju.[/quote]

Ksiezowie tez brali slub z Bogiem , sa tez tacy ktorzy Boga zdradzili , sa tacy ktorzy
maja dzieci , ale Bog jest milosierny , Bog wszystko wybaczy i jest daleko , wiec lepiej ksiezy do spraw ludzkich nie mieszac prawda ?
13-03-2009 14:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #185
 
alfredge napisał(a):Bog wszystko wybaczy i jest daleko , wiec lepiej ksiezy do spraw ludzkich nie mieszac prawda ?

Srutu tutu pęczek drutu. Po pierwsze skup się na swoim grzechu, bo zasada "u nich murzynów biją lekko dziecinna, nie uważasz :?:

Dwa. Gdyby Chrystus nie chciał udziału kapłanów w życiu wiernych i ich pomocy to by nie ustanawiał kapłaństwa.... Moze wprost sam się przed sobą przyznaj, że po prostu zamknięcie oczu i udawanie że coś znika jest łatwiejsze... poomijajmy zdanie Kościoła... ćśś ... poomijajmy kapłanów i ich naukę, po co się denerwować, że jednak robię źle... a tak mogę się połudzić, że jestem cacy a to on/a jest be.

Mamusiu, wiem że nie wolno bić i walnąłem go w gębę. Ale on we mnie łopatką wpierw...

***

Moja babcia miała IMHO lepsze podejście "Jak ktoś jest świnia ja nie muszę też kwiczeć...

[ Dodano: Pią 13 Mar, 2009 14:10 ]
Aha, grzeszenie na zasadzie "A Pan Bóg i tak mi wybaczy to co mi tam jest GRZECHEM PRZECIWKO DUCHOWI ŚWIĘTEMU.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
13-03-2009 15:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alfredge Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 15
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #186
 
murzynów biją lekko dziecinna, nie uważasz :?:

nie za bardzo rozumiem tego z murzynami ?
13-03-2009 16:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nadinn Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 370
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #187
 
Cytat:Ksiezowie tez brali slub z Bogiem , sa tez tacy ktorzy Boga zdradzili , sa tacy ktorzy
maja dzieci , ale Bog jest milosierny , Bog wszystko wybaczy i jest daleko , wiec lepiej ksiezy do spraw ludzkich nie mieszac prawda ?

Tak, Bog jest Milosierny, wierze ze Tobie tez pomoze, ale zostaw ksiezy, bo to co piszesz, to dla mnie jest oszczerstwo, nie byles materacem i nie wiesz czy zdradzil czy nie. Pozostaw osad Bogu.
13-03-2009 22:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #188
 
To o ksieżach nijak ma się do tematu...
Zaden przykład w temacie!!!!
Bez sensu ](*,)
Z drugiej strony zaprzeczanie czy bronienie ksieży tez nie ma sensu, bo tacy z dzieciakami są :!:
Alfredge, ty ją kochasz, cały czas to wynika z twoich postów!
!przejmujesz się i cierpisz!!
Już udowodniłeś jej, że jest ktoś, kto z tobą "pójdzie" ( nie powinna była cię tak ranić, mówiąc to do ciebie).
Macie teraz szansę stworzyć nowy zwiazek. Ni zmarnuj szansy...
Tylko u ciebie było nieładne to szantażowanie żonki (że jak nie "pójdzie", to ją zdradzasz...)Trzeba było coś innego zrobić, żeby ją zachęcić.

[ Dodano: Sob 14 Mar, 2009 17:46 ]
A w ogóle czy znasz przyczynę dla której ona nie chciała uprawiać z tobą seksu? bo moze to było coś ważnego, zdrowotnego...


A w ogóle to ja na twoim miejscu bym wywołała awanturę, dopytując sie, czy mnie małżonka kocha, czy strach nią rządzi. Awantura by z tego była na pewno, bo bym zamęczyła ( słownie), a odpowiedź pełną i rozwlekłą bym uzyskała. Potrafię :twisted: Duży uśmiech

[Obrazek: mysz4.gif]
14-03-2009 18:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alfredge Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 15
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #189
 
[A w ogóle czy znasz przyczynę dla której ona nie chciała uprawiać z tobą seksu? bo moze to było coś ważnego, zdrowotnego...



Nie chciala ze mna seksu bo jej wystarczal ten kochas ktory prze nia przelecial juz pol firmy i wcale przed nia tego nie ukrywal . Przypuszczam ze byl bardziej doswiadczony w tych sprawach bo moja zona byla wtedy moja jedyna kobieta jaka mialem w zyciu
16-03-2009 13:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #190
 
alfredge napisał(a):doswiadczony w tych sprawach bo moja zona byla wtedy moja jedyna kobieta jaka mialem w zyciu
W seksie nie tylko techniki są wazne przecież.

[Obrazek: mysz4.gif]
16-03-2009 13:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #191
 
Cytat:Nie chciala ze mna seksu bo jej wystarczal ten kochas ktory prze nia przelecial juz pol firmy i wcale przed nia tego nie ukrywal . Przypuszczam ze byl bardziej doswiadczony w tych sprawach bo moja zona byla wtedy moja jedyna kobieta jaka mialem w zyciu
czyli nie wiesz czemu ci odmawiała, a opierasz się wyłącznie na swoich przypuszczeniach podszytych zranieniami.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
16-03-2009 15:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alfredge Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 15
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #192
 
Wypraszam sobie Nandinie moje slowa nazywac oszczerstwem , nie bylem materacem ,
ale jezeli nie zyjesz w internecie tylko na tej stronie , to sobie pogoogluj w temcie
i zobaczysz ile oszczercow jeszcze istnieje oprocz mnie .
Dziekuje Myszkuniu za wziecie mnie w obrone .
Na tej stronie nie bedziemy rozwijac temtu bo to temat morze ( morze martwe albo czarne)
Co do tego kochania mojej zona to ona mysli podobnie ale ja nie potrafie jej tego okazywac
ani powiedziec .
Jest jeszcze jedna zasada w zyciu co prawda nie katolicka , ale ludzka .
“Wybor mniejszego zla” Podobny los spotkal mego kolege z klasy ten jednak byl na tyle slaby , rozstal sie z zona , zaczaczal pic , siadla mu psychika i dopiero po dwoch latach
wyszedl z dolka . Ja nie pije , nie lecze sie u psychiatry rodzina jest jako tako w calosci .
Wiem ze w robie zle ale moglem zrobic cos wiele gorszego wiec wybieram mniejsze zlo .
16-03-2009 16:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #193
 
są jeszcze inne opcje niż wpadać w rozpacz i chlać na umór lub celowo ranić z zemsty pod pretekstem "jestem taki słaby". nie pracujesz nad charakterem to jest słaby. nikt się nie rodzi święty czy doskonały, za to każdy ma obowiązek pracy nad sobą. jasne, że wygodniej jest powiedzieć "nie potrafię", za którym de facto stoi "nie chce mi się, bo to kosztuje wysiłku, pracy i czasu, a nie raz potu i łez". ale to nie jest postawa godna pochwały czy poklepania po plecach: "oj jakiś ty biedny, ale i tak dobrze, że żyjesz jak żyjesz a nie zrobiłeś sobie czy innym jeszcze większej krzywdy niż ta, którą robisz teraz"

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
16-03-2009 17:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alfredge Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 15
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #194
 
nie chce spiohu poklepywania po plecach ale nie uwazam ze wyrzadzam znowu az tak wielka krzywde komukolwiek , ale to oczywiscie jest tylko moje zdanie
16-03-2009 17:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nadinn Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 370
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #195
 
alfredge napisał(a):Wypraszam sobie Nandinie moje slowa nazywac oszczerstwem , nie bylem materacem ,
ale jezeli nie zyjesz w internecie tylko na tej stronie , to sobie pogoogluj w temcie
i zobaczysz ile oszczercow jeszcze istnieje oprocz mnie .

Nie nazwalam Ciebie, tylko to co pisales, a to jest roznica. Uwazniej czytaj.A po drugie
nie zyje w internecie, i nie interesuje mnie co pisza. Ty napisales posta, nie inni.
16-03-2009 17:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów