Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bogu służyć, mamoną się posługiwać...
Autor Wiadomość
o. Pacyfik Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 265
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #31
 
Cytat:Ale niestety zdarzające się "marne, odrapane" mogą sprowadzić na manowce lub do tragedii utraty wiary Smutny

Czyli lud Bozy zmanipulowany. Nie myśli sam. Leci na oślep - tam gdzie wskazują "marne" drogowskazy.
Wiedziałem, ze coś nie gra w tym kościele... Oczko
No a potem zwala się na wszystkie "drogowskazy"... Bo to niby ich wina...
Zamiast bić się w swoje piersi...
:close:

PS: A pomyślał kiedyś ktoś, ze ksiądz tez może stracić wiarę widząc tak 'głupie owieczki'... Beee beee
03-10-2008 18:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #32
 
o. Pacyfik napisał(a):Czyli lud Bozy zmanipulowany. Nie myśli sam. Leci na oślep - tam gdzie wskazują "marne" drogowskazy.
PS: A pomyślał kiedyś ktoś, ze ksiądz tez może stracić wiarę widząc tak 'głupie owieczki'... Beee beee

Zawsze tacy ludzie byli, są i będą, którzy postrzegają Boga przez pryzmat ksiedza.
Pomyślał Uśmiech ....niestety spotkałam w swoim życiu takiego - ale nie zgubiły go głupie owieczki tylko pycha Smutny
03-10-2008 18:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alexis Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 42
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 0
Post: #33
 
alus napisał(a):(...)

Nie daję preferencji z racji ubóstwa, ale łatwiej zrozumieć taki przypadek podyktowany racjonalnymi prozaicznymi potrzebami utrzymania kościoła i duchownych.
W przypadku bogatych parafii, jest to jaskrawy przejaw chciwości, pazereności....a w perspektywie Ucho Igielne Uśmiech

Tak, Alus, ale widzisz - Ty to rozumiesz, ja nawet też... ale większość ludzi - założę się- że byłaby oburzona tym,że w tej a tej parafii trzeba za coś płacić, bo tak wyznaczył proboszcz, a w innej - nie.... Ludzie z reguły nie patrzą na takie rzeczy 'z perspektywy', tak już to jest w społeczeństwie.. I o to mi chodziło 8)


Popieram tezę, że 'bycie Drogowskazem" zobowiązuje.... Nie chodzi o przysłanianie, ale o wskazywanie NA CEL. I trzeba to robić mądrze i odpowiedzialnie. Jak w każdym przypadku powołania zresztą, niekoniecznie do kapłaństwa. A tu - tym bardziej, że chodzi o zbawienie dusz ludzkich...

[ Dodano: Pią 03 Paź, 2008 18:58 ]
o. Pacyfik napisał(a):(...)

Czyli lud Bozy zmanipulowany. Nie myśli sam. Leci na oślep - tam gdzie wskazują "marne" drogowskazy.
Wiedziałem, ze coś nie gra w tym kościele... Oczko
No a potem zwala się na wszystkie "drogowskazy"... Bo to niby ich wina...
Zamiast bić się w swoje piersi...
:close:

PS: A pomyślał kiedyś ktoś, ze ksiądz tez może stracić wiarę widząc tak 'głupie owieczki'... Beee beee


O. Pacyfiku! 8)

Utrata wiary 'owieczek' i ich pobłądzenie, to istotnie - nie wina księdza, przyznaję rację.
Ale teraz następuje etap kolejny - 'owieczki' szukają powrotu..., gdzie mają pójść, kto im wskaże drogę do Najwyższego Pasterza? Otóz to - o te Drogowskazy chodzi. Chwała Panu, że je nam dał. A takie zadanie nałożone przez Boga na kogoś - zobowiązuje, do pielęgnowania łaski...
W życiu różnie to bywa, kapłan - też człowiek, nie chodzi o idealizowanie...To nie pareneza średniowieczna Uśmiech Ale racją jest, że wielu ludzi, jak stwierdzono wyżej 'postrzega, nietety, Kościół przez pryzmat kapłanów- ich wiary, ich życia etc. Moze powinno być inaczej. Ale TAK właśnie jest...

Owszem, ksiądz może stracić wiarę, jak każdy...ale polemizowałabym co do przyczyny tego. Nie sądzę, aby w tym wypadku postawa owieczek była czynnikiem decydującym.
Poza tym, jak kapłan traci wiarę, to ból dla Kościoła spotęgowany jest niejako...

Wracając do tematu - mamona...o, tu widziałabym źródła 'poblakłej' wiary u niejednego kapłana... Ze skutkiem fatalnym dla owieczek. Ale na szczęście pięknych Drogowskazów nam nie brakuje jeszcze Uśmiech
03-10-2008 18:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #34
 
Jestem zdecydowanie przeciwny łączeniu spraw materialnych ze sprawami wiary. Chrystus założył ten Kościół i zaprasza do Niego wszystkich począwszy od najuboższych aż do najbogatszych, począwszy od chorych a skończywszy na zdrowych. Bardzo Chrystusa ranią podziały, które widzi często wśród nas - wiernych świeckich. Bardzo rani Chrystusa, gdy pomoc bliźniemu okazujemy za pobraniem zapłaty zamiast czynić to bezinteresownie. Nie można spieniężyć wszystkiego, bo to zgubiłoby cywilizację, która tylko dzięki chrześcijaństwu jeszcze istnieje. Gdyby nie wielkie miłosierdzie naszego Stwórcy, to ogień spadłby zapewne na Ziemię i pochłonąłby wszelkie zło. Każdy pamięta, co było z Sodomą.
06-10-2008 12:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #35
 
Chciałbym delikatnie zaznaczyć, że dyskusja w moim temacie rozwinęła się w zakasującym nieco dla mnie i niezbyt zamierzonym kierunku... podkreślam, że opisany przypadek traktuję jednostkowo a nawet /przepraszam za określenie/ patologicznie... chciałem tylko podzielić się z Wami moimi negatywnymi odczuciami, absolutnie dalekim będąc od wszelakich uogólnień :!:

Byłbym niepomiernie wdzięczny za złagodzenie stanowisk, gdyż nie chciałbym być postrzegany przez pryzmat tak zasadniczej dyskusji, jako zawołany wróg wierzących. Jak do tej pory mam jedynie słuszne chyba pretensje do jednego urzędnika w sutannie, bo tak chyba będę go nazywał :roll:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
06-10-2008 18:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
o. Pacyfik Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 265
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #36
 
Polonium napisał(a):Jestem zdecydowanie przeciwny łączeniu spraw materialnych ze sprawami wiary. Chrystus założył ten Kościół i zaprasza do Niego wszystkich począwszy od najuboższych aż do najbogatszych, począwszy od chorych a skończywszy na zdrowych. Bardzo Chrystusa ranią podziały, które widzi często wśród nas - wiernych świeckich. Bardzo rani Chrystusa, gdy pomoc bliźniemu okazujemy za pobraniem zapłaty zamiast czynić to bezinteresownie. Nie można spieniężyć wszystkiego, bo to zgubiłoby cywilizację, która tylko dzięki chrześcijaństwu jeszcze istnieje. Gdyby nie wielkie miłosierdzie naszego Stwórcy, to ogień spadłby zapewne na Ziemię i pochłonąłby wszelkie zło. Każdy pamięta, co było z Sodomą.

TAAAAA..
A co brat powie na to? to nie byly sprawy materialne?:
Cytat:Dz 4: 32-37
Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne. Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wszyscy oni mieli wielką łaskę. Nikt z nich nie cierpiał niedostatku, bo właściciele pól albo domów sprzedawali je i przynosili pieniądze [uzyskane] ze sprzedaży, i składali je u stóp Apostołów. Każdemu też rozdzielano według potrzeby. Tak Józef, nazwany przez Apostołów Barnabas, to znaczy "Syn Pocieszenia", lewita rodem z Cypru, sprzedał ziemię, którą posiadał, a pieniądze przyniósł i złożył u stóp Apostołów.

Ludzie pierwszego Kosciola nie byli lekkoduchami wyrwanymi z rzeczywistosci.... chyba, ze cos przeoczylem...?
06-10-2008 20:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #37
 
O.Pacyfik napisał :
Cytat:Ludzie pierwszego Kosciola nie byli lekkoduchami wyrwanymi z rzeczywistosci.... chyba, ze cos przeoczylem...?

Po pierwsze u pierwszych chrześcijan panował duch miłości, że nawet poganie byli zdumieni mówiąc w sensie pozytywnym, a nie ironicznym: "Patrzcie jak oni się miłują". Inna kwestia to prymat wiary, odpowiedzialności i zasad moralnych w życiu pierwszych chrześcijan. To byli autentyczni chrześcijanie, był radykalizm wiary a nie liberalizm jak dziś mamy. Radykalizm to "bycie zimnym lub gorącym", zaś obecny nieraz zbytni liberalizm to "bycie letnim".

Zasada wspólności dóbr nadal w Kościele obowiązuje jeśli się dokładniej przyjrzymy. Na tacę dają parafianie, a parafia się z tego utrzymuje oraz dzięki temu realizować może różne działania duszpasterskie : jadłodajnie, noclegownie, kluby AA i inne cele charytatywno - ewangelizacyjne.

Jeszcze ten fragment zwrócił moją uwagę :
Cytat:Nikt z nich nie cierpiał niedostatku, bo właściciele pól albo domów sprzedawali je i przynosili pieniądze [uzyskane] ze sprzedaży, i składali je u stóp Apostołów.

Jakbyśmy " nich" odczytali jako "parafian" to wyszłoby nam, że : "Nikt z [parafian] nie cierpiał niedostatku". Mam nadzieję, że za tą wstawkę w ramach dyskusji nie pogniewają się na mnie w Niebie.
07-10-2008 12:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #38
 
Mordimer_Madder napisał(a):Jak do tej pory mam jedynie słuszne chyba pretensje do jednego urzędnika w sutannie, bo tak chyba będę go nazywał
A niby czemu masz te pretensje?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
07-10-2008 22:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #39
 
Ks.Marek napisał(a):
Mordimer_Madder napisał(a):Jak do tej pory mam jedynie słuszne chyba pretensje do jednego urzędnika w sutannie, bo tak chyba będę go nazywał
A niby czemu masz te pretensje?
Proste - logiczna kalkulacja.
Gdyby nawet wypisywanie odpisu metryki chrztu trwało pół godziny, to godzina = 150zł...urzędnik zatem przy takiej kalkulacji winien mieć misięczne uposażenie 30 tys zl :shock:
08-10-2008 08:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #40
 
Ks.Marek napisał(a):A niby czemu masz te pretensje?

Masz rację - nie mam pretensji, słusznie postąpił służąc Bogu i posługując się mamoną... to ci inni kapłani błądzą, bo nie doją owieczek bez skrupułów i w ścisłym związku z sakramentami... można powiedzieć: nie sprzedają...

Temat można zamknąć...

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
08-10-2008 09:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #41
 
Jeżeli Kościół Katolicki jest jedynie instytucją,to rzeczywiście wszystkie posty w tym temacie nie mają sensu.

[Obrazek: mysz4.gif]
08-10-2008 11:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #42
 
To znowu wrócę do Dziejów Apostolskich :
Cytat:Nikt z nich nie cierpiał niedostatku, bo właściciele pól albo domów sprzedawali je i przynosili pieniądze [uzyskane] ze sprzedaży, i składali je u stóp Apostołów.

Nikt z nich nie cierpiał niedostatku... Nie znaczy to, że wszystkim się dobrze powodziło, ale na pewno wiadomo, że nikt nie cierpiał głodu, nie marzł i każdy miał dach nad głową. Każdy, kto należał do tego rodzącego się wówczas Kościoła. Kiedyś były gminy chrześcijańskie, a dziś ich odpowiednikiem są parafie.

Jednak nie można na teren Kościoła wprowadzać zasad wolnego rynku, bo Kościół nie jest instytucją biznesową, ale Kościół to wspólnota wszystkich ochrzczonych katolików oparta na fundamencie Chrystusa i Apostołów. Kościół to sacrum i nie rządzi się tymi zasadami, którymi rządzi się świat. Jest hierarchiczny, a nie demokratyczny, a każdy z nas jest jego cząstką.

Bądź, co bądź robienie z Kościoła instytucji biznesowej uważam za groźną herezję.
08-10-2008 12:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #43
 
Ojciec Rydzyk właśnie kończy przygotowania do wprowadzenia własnej sieci komórkowej ("W rodzinie"), no ale powiecie pewnie, że nie jest to sprzeczne z etyką zakonnika bo "coś_tam"... Oczko

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
08-10-2008 12:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #44
 
Helmutt napisał(a):Ojciec Rydzyk właśnie kończy przygotowania do wprowadzenia własnej sieci komórkowej ("W rodzinie"), no ale powiecie pewnie, że nie jest to sprzeczne z etyką zakonnika bo "coś_tam"... Oczko

Trudno to oceniać. W sumie Kościół docenia dobra techniki ze względu na ich rolę ewangelizacyjną. Zresztą Watykan uruchomił już dawno swoją stronę internetową. Nie sądzę, by dobrze wykorzystana technika przyniosła szkodę. Redemptoryści to można rzec zakon otwarty tzn. o wymiarze ewangelizacyjnym. Zauważmy, że już sam Św.Maksymilian Kolbe, franciszkanin, docenił rolę mediów w ewangelizacji. Założył radio i wydawał "Rycerza Niepokalanej", a to było jeszcze przed drugą wojną. Nawet w Hiroshimie powstał klasztor.

A sieć komórkowa ? Tu nie dam jednoznacznej oceny - i dobrze i źle. A geotermia o ile by służyła ogrzewaniu noclegowni dla bezdomnych czy kościoła parafialnego to pomysł dobry.

Jednak pomysł z założeniem firmy wspierającej daną parafię czy dekanat leży wyłącznie w kompetencji świeckich członków Kościoła.
08-10-2008 13:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
Helmutt napisał(a):Ojciec Rydzyk właśnie kończy przygotowania do wprowadzenia własnej sieci komórkowej ("W rodzinie"),
Czy fakt, że o. T. Rydzyk jest kojarzony z rozgłośnią radiową, która ma wielu słuchaczy jest tożsamy z tym, że to Karkosik ma zamiar stworzyć sieć telefonii komórkowej?
Jeśli ma ona być konkurencyjna dla obecnych operatorów, to ja nie widzę w tym nic zdrożnego. Mamy wolny rynek. Jeśli nawet RM z tego tytułu jakieś profity czerpać będzie, to tylko pewnie z racji reklam, a więc o co chodzi? Wszystko dzieje się lege artis

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
10-10-2008 10:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów