Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tydzień Wegetarianizmu 2009
Autor Wiadomość
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #61
 
Skoro dieta wegetariańska ma być niezdrowa to dlaczego np. tutaj (raczej poważna strona) pisze :
Cytat:With some planning, a vegetarian diet can easily meet the recommended protein needs of adults and children.
"Zaplanowana dieta wegetariańska spełnia rekomendowane zapotrzebowania na proteiny dorosłych jak i dzieci." :?:

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
10-05-2009 00:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nalenczowianin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #62
 
Też się zacząłem zastanawiać nad tą blastodermą... Ale tak mnie uczyli Uśmiech

Jako typowy 20 latek mam raczej studia zaczęte niż skończone. Ale tak w tym zakresie.

To prawda mięso jest bardziej kaloryczne ale to akurat wada.
Człowiek jest wszystkożercą ale to przecież nie znaczy że mięso musi stanowić trzon jego diety. Białko zwierzęce (nie koniecznie mięso) jest potrzebne ale nie w takich ilościach jak zjadamy.

Zarodek powinien być w żółtku. I to na pewno nie on ale cholera wie co to jest... Może element chalazy ale przyznaję się że nie wiem. Spróbuje doszukać tego. Z resztą nie ma prawa być zarodka w jaju bo uniemożliwia to sposób hodowli w którym kury nie spotykają się z kogutami.
10-05-2009 00:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #63
 
Nie wiem Heysel. Mogę zacytować inne "poważne" strony, które pisały o wielorybie w Wiśle i innych cudach. Również nie wiem czemu.

Z blastodermą - niemożliwe Uśmiech
Co z tym zarodkiem? Nie wiem. Mnie wygląda na typowy zarodek, może... wypadło mu się? Język
Element chalazy to nie jest. Kawałek chalazy widać na fotce obok żółtka, wyróżnia się na tle płynnego białka.
To ewidentnie coś innego, niż żółtko i białko i -mów co chcesz, ale- w niektórych przypadkach wydaje się być ukrwione (czasem widać bardziej czerwone plamki na tle brązowej całości). Jak znajdę ładniejszy okaz przy okazji smażenia jajecznicy/omleta, nie omieszkam udokumentować i podzielić się znaleziskiem Język

Może kury - mamusie moich zarodków rozmnażają się partenogenetycznie? Szczęśliwy Szczęśliwy Szczęśliwy


Z Wikipedii:
Cytat:Bruzdkowanie ptaków jest częściowe i tarczowe. Trwa 24 godziny i zachodzi w jajowodzie (pierwsze 3,4 podziały) oraz w macicy (dalsze podziały). Bruzdkowaniu podlega tylko blastodysk, który zawiera jądro zygoty. Pierwsze podziały przebiegają prostopadle do powierzchni tarczki zarodkowej i cytoplazma powstających blastomerów kontaktuje się z żółtkiem (blastomery otwarte). Następne podziały są równoległe do powierzchni tarczki i powstają blastomery zamknięte. Po zakończeniu bruzdkowania między tarczką zarodkową a żółtkiem tworzy się wypełniona płynem jama podzarodkowa. Powstaje ona przez podniesienie się centralnej części tarczki; część obwodowa przylega do żółtka. Ciało zarodka utworzy się z centralnej części tarczki, zwanej polem jasnym. Część ta dostarczy także materiału na błony płodowe. Część obwodowa zwana jest polem ciemnym i wejdzie w skład pęcherzyka żółtkowego oraz częściowo w skład kosmówki. Po zróżnicowaniu tarczki zarodkowej (blastodermy) na pole jasne i ciemne zaczyna się pregastrulacja polegająca na wytworzeniu epiblastu (zewnętrzna warstwa) i hipoblastu (wewnętrzna warstwa). Między warstwami powstaje wąska szczelina, która jest odpowiednikiem blastocelu.

Ja się tego dowiem. Mam plan, co robić Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
10-05-2009 01:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nalenczowianin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #64
 
heysel; Nie do końca rozumiem co oni mają na myśli pisząc "proteiny" jeśli chodzi o aminokwasy (bardzo nieprofesjonalne nazewnictwo...) to można się zgodzić jednak aminokwasy to nie wszystko. Pozostaje jeszcze problem niektórych witamin i żelaza.
Kluczowe jest też to słowo "zaplanowana" bo to nie jest wcale ławo dobrze zaplanować dietę wegetariańską.

Kiedyś na stronie Instytutu Żywności i Żywienia było ładnie to napisane ale teraz nie mogę znaleźć. Chyba już tego nie ma.

Z blastodermą o tyle możliwe że mam to w książce jak wół napisane. Z resztą zapętliliśmy się w doszukiwaniu się co to jest a to nie ważne. Ważne że to nie jest zarodek (chyba że kurzy Jezus) bo kogut nie brał w tym udziału.
10-05-2009 03:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #65
 
kłapciu, nie odpowiedziałaś na pytanie czy bronią zwierzęta przed napaściami innych zwierząt skoro motywem ich wegetarianizmu jest to, że nie można zabijać zwierząt bo to zadawanie im bólu. a może odpowiedzią było "nie odpowiem już na żadne pytanie" jak ktoś obśmiał moje pytanie w tym temacie? tak czy inaczej mnie to ciekawi - także jak nie tutaj to na priv, ale czekam na odp. Uśmiech

a tak ogólnie do tematu: po co dorabianie teorii czy mięso zdrowe czy niezdrowe skoro źródłem wegetarianizmu nie jest trzymanie "zdrowej diety" tylko co innego?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
10-05-2009 10:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
klapciu Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #66
 
spioh napisał(a):kłapciu, nie odpowiedziałaś na pytanie czy bronią zwierzęta przed napaściami innych zwierząt skoro motywem ich wegetarianizmu jest to, że nie można zabijać zwierząt bo to zadawanie im bólu.
Przyznasz, że to pytanie jest raczej idiotyczne i odpowiedź jest jednoznaczna.

"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"

Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli

[Obrazek: 51ae3b6768.png]
10-05-2009 11:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #67
 
nie przyznam. raczej za idiotyzm uznaję brak konsekwencji w myśleniu/postępowaniu.
teza była taka: nie jem zwierząt bo do tego trzeba je zabić, a zabicie zwierzęcia to zadanie mu cierpienia. co więcej: chcę, żeby inni nie zadawali zwierzętom cierpień dlatego przekonuje ludzi do wegetarianizmu.
i tutaj naturalną konsekwencją szczerego pragnienia by zwierzęta nie cierpiały = nie były zabijane celem zjedzenia jest bronienie ich od wszystkich napastników: leczenie z chorób, ochrona przed ludźmi, ale także ochrona przed innymi zabójcami zwierząt - innymi zwierzętami.
jeśli tak nie jest to nie jest prawdziwym powodem tutaj wegetarianizmu "bo nie chcę żeby zwierzęta cierpiały przez zabijanie ich na pokarm".

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
10-05-2009 11:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nalenczowianin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #68
 
spioh; Idea wegetarianizmu opiera się na założeniu że nie musimy jeść mięsa (jest niepotrzebne, szkodliwe etc). Wg nich nie etyczne jest zabijanie zwierząt bo my nie musimy tego robić. A taki królik (czy inna krwiożerca bestia) musi zabijać żeby przeżyć a nie wolno nam powiedzieć że życie królika jest cenniejsze niż wilka. Z resztą taka ingerencja rozpieprzyła by cały ekosystem.

Ideologia wegetarian ma kilka słabych punktów ale to akurat nie ten. W sumie ostateczny kres ich rozważaniom położyły by porządne badania których z tego co wiem nie ma.
Często to badania z ankiet (i to nie rzadko internetowych), zwykle tłem ma być przeciętna dieta a nie porządnie zbilansowane i tak dalej.

Do tego zwykle w tych badaniach wychodzi że wege żyją lepiej i dłużej niż reszta ale najlepiej to żyją ludzie jedzący mięsko od czasu do czasu. Ale oni nie lubią o tym pamiętać.
10-05-2009 11:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #69
 
Nałęczowianin, idea czyjego wegetarianizmu skoro wegetarianizm wziął się do reinkaracjowierców (buddystów czy kogo tam)?
jeśli zakładamy, że jedzenie mięsa jest niepotrzebne a co gorsza szkodliwe to nie tyle, że nie musimy go jeść co wręcz nie możemy go jeść - tylko skoro to niepotrzebne albo szkodliwe to po co natura nas ukształtowała do spożywania go?
skoro znów problem w zabijaniu (nieetyczne bo możemy zjeść coś innego) to czy wegetarianie jedzą to co samo zdechło?
btw. jak coś jest nieetyczne to znaczy, że z danego czynu wynika jakieś zło moralne- jakie zło moralne wynika z zabicia zwierzęcia?
Ideologia wegetarian ma same słabe punty jak na razie widzę, ten także.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
10-05-2009 12:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #70
 
Roślina również jest organizmem żywym. Wprawdzie nie ma wykształconego układu nerwowego, ale przecież również ma swój metabolizm; również oddycha, również się odżywia. Potrafi się ruszać, wytwarza hormony...
Nie sądzicie, że jedząc jabłko i wyrzucając pestki do kosza przeszkadzamy jabłoni w rozmnażaniu się?
Nie uważacie, że wyrywając marchew uśmiercamy żywy organizm, a potem konsumujemy jego zwłoki?

A może lepiej tylko urywać po 3 listki z każdej głowy sałaty, pozwalając jej nadal rosnąć? Wtedy wprawdzie nie zabijemy biednej rośliny, ale z drugiej strony przyczynimy się jednak do jej zranienia i osłabienia, mniejszej wydatności przeprowadzania fotosyntezy, etc.

Chciałam już zaproponować ograniczenie się do spożywania samej tylko wody, ale zdałam sobie sprawę, że przecież i w niej żyją liczne mikroorganizmy. Ich wolność także powinniśmy szanować. Przecież nasza szklanka wody to ich naturalne środowisko życia!

Kompletnie załamana idę wrzucić poćwiartowane zwłoki żywych organizmów na patelnię. Moja lodówka cmentarzyskiem XXI wieku.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
10-05-2009 15:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #71
 
W temacie widzę sporo niekonsekwencji wśrod piszących.
Ale nie o to chodzi.
Najpierw: po co na 2 stronie wypisywac fragmenty z Pisma św., które rzekomo mają być przeciwne wegetarianizmowi???szczególnie jeden z fragmentów:

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 15:59 ]
omyk napisał(a):1 Tm 4,3-4 napisał/a:
Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę. Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać.
Wyjety z kontekstu fragment wskazuje,ze można spożywać wszystkie pokarmy... również grzybki halucynogenne itd. itp. Duży uśmiech

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 16:00 ]
No a skoro Pismo św. mowi,ze wszystko można spozywać, to czemu ktoś pisze z ironią o pijących punkach?? Duży uśmiech

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 16:15 ]
Osobiście wegetarianką nie jestem, jednak nigdy nie lubiłam zbyt dużej ilości mięsa w diecie. Tak po prostu.
Miałam znajomą, która nie jadła mięsa w ogóle, bardzo ładna i zdrowa dziewczyna.

Myślę,ze największym problemem wegetarianizmu nie jest samo niejedzenie mięsa, a bardziej ideologia, która do tego nakłania.

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 16:17 ]
Uzasadnianie,ze czlowiek musi jeść mięso, ponieważ ma ku temu predyspozycje fizyczne i fizjologiczne, również nie ma sensu. Człowiek z natury jest równiez istotą seksualną, a mamy przykład wielu osób, którzy seksualności "nie używają" i żyją długo.

[Obrazek: mysz4.gif]
10-05-2009 15:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #72
 
Uważasz, że to, co zawiera substancje toksyczne dla człowieka jest stworzone przez Boga na pokarm dla niego?

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 16:20 ]
Jak to "nie używają" seksualności?
Przestają mieć płeć?

No chyba, że ograniczasz seksualność do seksu... :roll:

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
10-05-2009 16:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #73
 
Myśle,ze jest tak, jak ktoś napisał:
że odpowiednio dobrana dieta wegetariańska krzywdy nie wyrządzi.

Nie jest jednak wskazana w okresie dorastania ( chociaz i na to są argumenty i przykłady,ze mlodzi wegetarianie rozwijają się odpowiednio bez mięsa).

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 16:23 ]
omyk napisał(a):Uważasz, że to, co zawiera substancje toksyczne dla człowieka jest stworzone przez Boga na pokarm dla niego?
Wytłuściłam fragment, który mówi,ze wszystko, co Bóg stworzył, mozna spożywać Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech
Tak to jest, kiedy dobiera się fragmenty Pisma św. do swojej teorii.

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 16:24 ]
omyk napisał(a):Dodano: Nie 10 Maj, 2009 16:20 ]
Jak to "nie używają" seksualności?
Przestają mieć płeć?

No chyba, że ograniczasz seksualność do seksu...
Miałam na myśli własnie seks, do którego człowiek jest stworzony według fizjologii i fizyczności.

[Obrazek: mysz4.gif]
10-05-2009 16:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nalenczowianin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #74
 
spioh; Wegetarianizm faktycznie oni wymyślili ale dzisiaj wegetarianami są różni ludzie. Często ateiści (w sumie Buddyści to też ateiści) i katolicy.
Jeśli okaże się prawdą że mięso nie jest nam potrzebne jako pokarm to wege będą mieli bezwzględną rację.
Natura ukształtowała nas jako wszystkożerców bo to bardzo bezpieczne. Poza tym to co naturalne nie równa się temu co moralne, etyczne.
Czemu nie jedzą co zdechło? Z etycznego pkt widzenia nie ma nic w tym złego gdyby nie fakt że to niebezpieczne (choroby i tak dalej).
Zło moralne jakie wynika z zabicia zwierzęcia wynika z cierpienia jakiego doznaje. Oczywiście (zakładając że mięso jest niezbędne) niweluje je wyższe dobro jakim jest życie człowieka, istoty wyższej, bardziej świadomej.
Słabość wegetariańskiej ideologi wynika z konieczności (mimo wszystko) przyjmowania pokarmów od zwierzęcych przez człowieka.

omyk; Jest w tym sporo racji co piszesz bo wg mnie sensem życia istot żywych jest nie jak chcą wegetarianie "nie cierpieć" ale "rozmnażać się" i przekazywać geny. A to rzeźne zwierzęta i uprawne rośliny mają zagwarantowane jak nic innego na ziemi.
Nie mniej oni uważają że roślina, bakteria czy drożdż nie cierpią (albo cierpią mniej) i dlatego można je zabić i zjeść.
10-05-2009 16:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #75
 
Cytat:Nie mniej oni uważają że roślina, bakteria czy drożdż nie cierpią (albo cierpią mniej) i dlatego można je zabić i zjeść.
a to cierpienie w jakiej skali cierpienia się mierzy? jakaś jednostka bólu? czy jednostka manifestacji tego bólu (roślina nie wydaje dźwięków, nie wije się w momencie zabijania, a skoro nie manifestuje tego jak człowiek czy zwierzę to znaczy, że nie boli?)
a tak w ogóle to chodzi o samo cierpienie w momencie śmierci? przecież zwierzę też można uśmiercić jednym ruchem tak, że nie czuje bólu umierania. (spece od koszernego tak robią. ale jak ktoś nie potrafi to zawsze może podać znieczulenie przed śmiercią).

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
10-05-2009 17:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów