Patriotyzm, a wiara

[pafni]

Cytat:jeżeli tak, to Twoje mogą krzywdzić patriotów...

A jaka to krzywda ma ich spotkac z mojej strony?
Talibowie, amerykanie,itp.itd. sami patrioci to właśnie takich patriotów trzeba sie obawiać, bo tak jak religia przechodzi w dewiacje i fanatyzm, tak patriotyzm w nazizm, faszyzm itd. Dlatego strzez mnie Panie przed takimi ludźmi.
Może uogólniam, ale jest to zagrożenie, skąd tacy wszechpolacy?

Pytasz czy warto mieć poglądy... buddyjskie,chrześcijańskie..protestanckie, lewackie,"prawackie".. co znaczy warto?Że ma sie to opłacac na tym świecie lub domniemanym tamtym świecie? Dla opłacania?

[M. Ink. *]

pafni napisał(a):Talibowie, amerykanie,itp.itd. sami patrioci to właśnie takich patriotów trzeba sie obawiać, bo tak jak religia przechodzi w dewiacje i fanatyzm, tak patriotyzm w nazizm, faszyzm itd. Dlatego strzez mnie Panie przed takimi ludźmi. Może uogólniam, ale jest to zagrożenie, skąd tacy wszechpolacy?

nie rozróżnianie między nacjonalizmem a patriotyzmem, to pewien problem, który można roboczo nazwać skrzywioną optyką; oczywiście mam nadzieję, pafni, że Ty rozróżniasz i że Ciebie ten problem nie dotyczy

pafni napisał(a):Pytasz czy warto mieć poglądy... buddyjskie,chrześcijańskie..protestanckie, lewackie,"prawackie"..

błąd; to Ty pytasz, a ja ironizuję - już po zadaniu tego pytania przez Ciebie, pafni

pafni napisał(a):co znaczy warto?Że ma sie to opłacac na tym świecie lub domniemanym tamtym świecie? Dla opłacania?

prawdę mówiąc nie sądzę, byś rzeczywiście był zainteresowany, co rozumiem przez termin "wartość"

jedyne, czym jesteś zainteresowany (jak obawiam się z obecnego stanu wymiany zdań), to argumenty potwierdzające Twoje kontrowersyjne tezy

niestety nie prawda...

[pafni]

M. Ink. * napisał(a):nie rozróżnianie między nacjonalizmem a patriotyzmem, to pewien problem, który można roboczo nazwać skrzywioną optyką; oczywiście mam nadzieję, pafni, że Ty rozróżniasz i że Ciebie ten problem nie dotyczy

Mnie ten problem nie dotyczy.

M. Ink. * napisał(a):błąd; to Ty pytasz, a ja ironizuję - już po zadaniu tego pytania przez Ciebie, pafni

Tylko na to cię stać.

M. Ink. * napisał(a):prawdę mówiąc nie sądzę, byś rzeczywiście był zainteresowany, co rozumiem przez termin "wartość"

jedyne, czym jesteś zainteresowany (jak obawiam się z obecnego stanu wymiany zdań), to argumenty potwierdzające Twoje kontrowersyjne tezy

niestety nie prawda...

Nie zajmuje sie tezami, zajmuje się dochodzeniem prawdy i samą prawdą,
Moje argumenty potwierdza historia tej obłudnej planety.

[Bremes]

Z patriotyzmem jest jak z religią, bardzo łatwo stracić kontrolę i popaść w fanatyzm.

[Sant]

Bremes napisał(a):Z patriotyzmem jest jak z religią, bardzo łatwo stracić kontrolę i popaść w fanatyzm.

To zależy, czy jest sie człowiekiem religii, czy wiary.
A swoją drogą ciekawe, z czego ci wychodzi taka teza? Jakieś badania przeprowadzałeś? Czy może to doświadczenie życiowe?

[pafni]

Bremes napisał(a):Z patriotyzmem jest jak z religią, bardzo łatwo stracić kontrolę i popaść w fanatyzm.

I właśnie tego dotyczą moje posty.

Sant zwróć uwagę na przeszłość świata, powody konfliktów i wojen.

[Sant]

pafni napisał(a):Sant zwróć uwagę na przeszłość świata, powody konfliktów i wojen.

Proszę bardzo: ekspansja gospodarcza, przestrzeń życiowa i władza. Nic ponadto. A reszta to tylko slogany próbujące tłumaczyć owe dążenia. Szukanie ideologii do swoich poczynań.

[M. Ink. *]

pafni napisał(a):Tylko na to cię stać.

ad personam

pafni napisał(a):zajmuje się dochodzeniem prawdy i samą prawdą

zacierając granicę między nacjonalizmem a patriotyzmem raczej nie potwierdzasz tej deklaracji

pafni napisał(a):Moje argumenty potwierdza historia tej obłudnej planety

Oskarżasz za jednym zamachem wszystkich mieszkańców tej planety, ale powiedz mi, czy jako jako jeden z kilku miliardów ich przedstawicieli podzielasz wymienioną przez Ciebie "obłudę planety", czy raczej kreujesz się na bezobłudnego świętoszka? :-k

[pafni]

M. Ink. * napisał(a):zacierając granicę między nacjonalizmem a patriotyzmem raczej nie potwierdzasz tej deklaracji

Granica jest dla wielu niewidoczna.

M. Ink. * napisał(a):Oskarżasz za jednym zamachem wszystkich mieszkańców tej planety, ale powiedz mi, czy jako jako jeden z kilku miliardów ich przedstawicieli podzielasz wymienioną przez Ciebie "obłudę planety", czy raczej kreujesz się na bezobłudnego świętoszka?

Nie kreuje się, nie łykam manipulacji, nie oskarżam za jednym zamachem mieszkańców planety, dlatego,że wynika to z ich natury, więc jedynie dostrzegam to.
Nie zamykam się w skorupie własnego światopoglądu, jestem na zewnątrz.
Jeśli nie możesz odpowiadać z jakiegoś powodu na postawione pytania to sam ich też nie zadawaj.

[M. Ink. *]

pafni napisał(a):

M. Ink. * napisał(a):zacierając granicę między nacjonalizmem a patriotyzmem raczej nie potwierdzasz tej deklaracji

Granica jest dla wielu niewidoczna.

niewidoczność granicy nie jest tożsama z jej nieistnieniem, a jej zacieranie jest zacieraniem prawdy

Cytat:Nie kreuje się, nie łykam manipulacji, nie oskarżam za jednym zamachem mieszkańców planety, dlatego,że wynika to z ich natury, więc jedynie dostrzegam to.

czy dostrzegasz to tylko w innych, czy także w sobie?

Cytat:Nie zamykam się w skorupie własnego światopoglądu, jestem na zewnątrz.

owszem, uparcie zacierając granicę między nacjonalizmem a patriotyzmem, zamykasz się w poglądzie jej fałszywego zatarcia

Cytat:Jeśli nie możesz odpowiadać z jakiegoś powodu na postawione pytania to sam ich też nie zadawaj.

ależ mogę dlatego wciąż nie przestałem Ci odpowiadać, czego niniejsza moja odpowiedź jest dowodem

EDIT:

Bremes napisał(a):Z patriotyzmem jest jak z religią, bardzo łatwo stracić kontrolę i popaść w fanatyzm.

bardzo kontrowersyjna hipoteza...

prawdziwy patriota, tak jak i człowiek głęboko religijny, ma do fanatyzmu o wiele dalej niż antypatriota czy antyreligijny; fanatyzm często wynika z powierzchowności i naiwności, a ta, z samej swej natury, jest obca tym, którzy głęboko zanurzają się w analizę swej tożsamości narodowej czy tożsamości religijnej: dogłębne poznanie historii swego państwa czy historii swojej religii, uczy także pokory i mądrości życiowej; osoba tak dalece zanurzona w świat wartości nie jest skłonna do podejmowania pochopnych, właściwych fanatyzmowi, działań...

[pafni]

M. Ink. * napisał(a):Cytat:
Nie kreuje się, nie łykam manipulacji, nie oskarżam za jednym zamachem mieszkańców planety, dlatego,że wynika to z ich natury, więc jedynie dostrzegam to.


czy dostrzegasz to tylko w innych, czy także w sobie?

Dostrzegam w swej naturze i w innych.
W twojej również, kwestią jest czy człowiek jest świadom tego.

[M. Ink. *]

pafni napisał(a):Dostrzegam w swej naturze [...] kwestią jest czy człowiek jest świadom tego.

szacun - wracasz mi wiarę w to, że jesteś świadom swych słabości

[pafni]

M. Ink. * napisał(a):szacun - wracasz mi wiarę w to, że jesteś świadom swych słabości

jak mogłoby byc inaczej, szkoda tylko, że taka świadomośc niczego nie zmieni, że zawsze gatunek ludzki juz taki będzie z możliwością jedynie mówienia o tym.

[Scott]

Cytat:Granice wymyślił Bóg czy szatan?

Właśnie państwo jest wspólnotą ludzi. Taka wspólnota nie dzieli tylko łączy.

Cytat:Miłość i granice.."kocham cię ale wiesz...siedź tam sobie za miedzą bo jak mnie wkurzysz to otworze ogień"

Jeśli ktoś chce cię zaatakować, zabić cię, twoją rodzinę, i odebrać ci wszystko co masz. I nie można go powstrzymać w żaden sposób... Możesz się bronić.

[pafni]

Scott napisał(a):Właśnie państwo jest wspólnotą ludzi. Taka wspólnota nie dzieli tylko łączy.

Łączy w granicach.

Cytat:Jeśli ktoś chce cię zaatakować, zabić cię, twoją rodzinę, i odebrać ci wszystko co masz. I nie można go powstrzymać w żaden sposób... Możesz się bronić.

...Mogę zabijać....cudnie