Patriotyzm, a wiara

[Sant]

Pafni - nie wiem czy czytałeś Kazimierza Moczarskiego "Rozmowy z katem" Jeżeli nie to poczytaj. Jürgen Stroop opowiadał autorowi właśnie o preferencjach religijnych hitlerowców. Jasno wynikało z tych opowiadań, że zachęcano do wierzeń starogermańskich, Thor, Odyn Walhala itd. Organizowano śluby dygnitarzy w świętych gajach...Była to religia popierana przez państwo.
I proszę nie spłycaj wszystkiego, tak jak w powyższym poście - do satanistów. A Wojtek wg mnie wie co pisze.
Acha i jeszcze jedno. Z twojego postu jednak wynika, że to było jednak przypuszczenie. Czemu więc przedstawiłeś je w formie autorytatywnej, aksjomatycznej?
I ja właściwie tylko to miałem na myśli pisząc kwestionowany przez ciebie fragment mojego postu.

[Drizzt]

Okay, Scott, czyli, konkludując i uściślajac, Hitler propagował wierzenia starogermańskie - czyli nie neo-pogańskie w ogolności, ale te, konkretne. Ok.

Teraz jeszcze jedna sprawa. Mianowicie mam wrażenie, że uznajesz, że skoro Hitler to popierał i zapożyczył, to znaczy, że pogańskie wierzenia muszą zawierać gros niegodziwości. A to nieprawda. Przykładowo, na tej samej zasadzie niestosownie jest popierać filozofię Nietzchego, albo uznawać swastykę za wartościowy symbol. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że ani jedno, ani drugie, nie miało w swych korzeniach wydźwięku takiego, jaki nadał im Hitler. Hitler miał to do siebie, że brał sobie jakąś koncepcję, przeinaczał ją do swoich potrzeb, i propagował jako pewnik. Jego ofiarami są teraz, niestety, ludzie tacy jak Nietzche, grupy takie, jak starogermańscy neo-poganie, czy symbole jak swastyka.

Ale to tak btw, nieco chyba około tematu.

[M. Ink. *]

[center][/center]

[pafni]

sant napisał(a):I proszę nie spłycaj wszystkiego, tak jak w powyższym poście - do satanistów

To takie uproszczenie rzeczywiście, ale z drugiej strony niektórzy twierdzą ,że my to my a inni to źli ludzie bo wierzą w inną religię.

czym jest dla mnie Polska?
Tu się urodziłem, a gdybym się urodził w Norwegii?
To raczej przypadkowa sprawa gdzie się urodziłem, dziecko jak jest małe to nie ma świadomości granic, ani perypetii z nimi związanych. I jest patriotą świata.

[M. Ink. *]

pafni napisał(a):czym jest dla mnie Polska?

...
http://www.youtube.com/watch?v=y5kmuMf7k...re=related
...
m.in. pamięcią...

[pafni]

Film "Katyń" pokazuję historie. I jaki uzyskuje efekt w głowach milionów?
Komentarze pod tym fragmentem są w przeważającej części conajmniej mało miłosierne i kulturalne, więc jeśli taki film pobudza tzw.patriotyzm to czym ten patriotyzm jest...

[Sant]

pafni napisał(a):To raczej przypadkowa sprawa gdzie się urodziłem, dziecko jak jest małe to nie ma świadomości granic, ani perypetii z nimi związanych. I jest patriotą świata.

Nie sądzę by to był przypadek. Osobiście wierzę głęboko, że byłem zaplanowany przez Boga już jak powstawał świat. I w zamiarze Jego było gdzie i kiedy się urodzę.

[pafni]

sant napisał(a):Nie sądzę by to był przypadek. Osobiście wierzę głęboko, że byłem zaplanowany przez Boga już jak powstawał świat. I w zamiarze Jego było gdzie i kiedy się urodzę.

Ciekawa teoria.

[Sant]

Cytat:Ciekawa teoria.

Oparta na Piśmie Świętym, tradycji i Magisterium.

[M. Ink. *]

pafni napisał(a):I jaki uzyskuje efekt w głowach milionów?

zależy czyjej - nie radzę uogólniać, bo to błąd logiczny - dicto simpliciter

[pafni]

sant napisał(a):Cytat:
Ciekawa teoria.


Oparta na Piśmie Świętym, tradycji i Magisterium.

Czyli każda istota łącznie z dinozurami przed homo-sapiens i tym co po nas przyjdzie jest zaplanowana. czyli np. mozna powiedzieć,że za sprawą holocaustu nie przyszło wielu żydów na świat bo to tak miało być. czyli holokaust był celowy. Czyli jeśli ktoś ma nie przyjśc na ten świat to nie przyjdzie, czy tak?
mało tego Bóg wie w jakim państwie kto się narodzi...
a skoro tak to wie z kim kobieta z tego miasta połączy swe DNA z jakim mężczyzną aby urodziła się istota przewidziana przez Boga..to raczej świadczy o zupelnym braku wolnej woli ze strony człowieka. O możliwości wpływu na historię i przebieg przyszłości..

M. Ink. * napisał(a):I jaki uzyskuje efekt w głowach milionów?


zależy czyjej - nie radzę uogólniać, bo to błąd logiczny - dicto simpliciter

Uogólnienie polega na tym co większość rozumie pioprzez ten film, a większość ten film napawa nienawiścią do wschodnich sąsiadów. Tu nie chodzi oto jak ten film powinien być odbierany, ale jak jest odbierany, a jest odbierany w sposób emocjonalny co dąży do nacjonalizmu i innych "yzmów". I to jest fakt.

[Sant]

Ten film wg mnie zniechęca do działań przeciw Rosji, jako bezcelowych. Że jest pewne fatum i koniec.

pafni napisał(a):Czyli każda istota łącznie z dinozurami przed homo-sapiens i tym co po nas przyjdzie jest zaplanowana. czyli np. mozna powiedzieć,że za sprawą holocaustu nie przyszło wielu żydów na świat bo to tak miało być. czyli holokaust był celowy.

Przewrotnie zrozumiałeś.
Bóg mógł zaplanować każdego dinozaura. Grzech człowieka polega na tym, że niweczy plan Boga. I na tym polega wolność człowieka, ale uwaga wchodzimy w :spam:

[M. Ink. *]

pafni napisał(a):

M. Ink. * napisał(a):

Cytat:I jaki uzyskuje efekt w głowach milionów?

zależy czyjej - nie radzę uogólniać, bo to błąd logiczny - dicto simpliciter

Uogólnienie polega na tym co większość rozumie pioprzez ten film, a większość ten film napawa nienawiścią do wschodnich sąsiadów. Tu nie chodzi oto jak ten film powinien być odbierany, ale jak jest odbierany, a jest odbierany w sposób emocjonalny co dąży do nacjonalizmu i innych "yzmów". I to jest fakt.

Uogólnienie - z logicznego punktu widzenia - to sądzenie o całości z kilku przypadków. To, co większość rozumie przez ten film nie wyraża się w kilku podpisach, na które się powołujesz, bo nie są to podpisy większości, a mniejszości.

Piszesz, że film jest odbierany w taki sposób, że wywołuje postawę nacjonalistyczną - co uznajesz za fakt. Ja z kolei uznaję to nie za fakt, a za Twoją prywatną opinię. Na dodatek błędną, ponieważ własną opinię projektujesz na postawę większości.

[pafni]

M. Ink. * napisał(a):Uogólnienie - z logicznego punktu widzenia - to sądzenie o całości z kilku przypadków. To, co większość rozumie przez ten film nie wyraża się w kilku podpisach, na które się powołujesz, bo nie są to podpisy większości, a mniejszości.

biorąc pod uwagę historię świata mam pewność, że mam rację, że rozdrapywanie ran doprowadza do kolejnego konfliktu. Że budowanie otoczki patriotyzmu nad martyrologią prowadzi do uprzedzeń, które powodują spięcia, i tak jak pisałem wcześnie , w patriotyźmie nie liczy się człowiek , w patriotyźmie liczy się polak.
gdyby było inaczej nie wybuchały by kolejne wojny.

[Sant]

Nie - Biorąc pod uwagę historię świata jest dokładnie odwrotnie jak piszesz. Prawda zawsze budowała pozytywne wzajemne relacje. Kłamstwa tylko pogłębiały rozdźwięk. Patrz na stosunki polsko - niemieckie. Nastąpiło wzajemne wybaczenie i relacje są co najmniej poprawne. Ale żeby wybaczyć, najpierw musi być przyznanie się do winy i skrucha.
Osobiście kilka razy przekazywałem znak pokoju z Niemcami i spokojnie mogliśmy dyskutować o historii. Bez emocji. Wprawdzie z Rosjanami też ów zna wymieniałem, ale bez dyskusji. Baliśmy się wzajemnie urazić. Bo zabrakło tego elementu, który zaistniał w relacjach z Niemcami.
A prawda zawsze wyzwala, a nie niszczy - co usiłujesz zasugerować pisząc o rozdrapywaniu ran. Gdy jej zabraknie zawsze będzie nieufność. Wojny wynikają właśnie skutek kłamstw.
Czuję się dumny z mojej polskości, ale szanuję też innych i ich prawo do dumy narodowej.
I nie przeszkadza mi to przyjaźnić się z Niemcami, Litwinami czy Włochami.