Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sztuczki diabła we współczesnym świecie - czy w to wierzycie
Autor Wiadomość
Nino Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 28
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #91
 
Tak w szamanizmie Uśmiech Magia składa się na okultyzm a okultyzm według egzorcystów jest prawdziwą religią szatana. Magia jest działaniem przez szatana.
26-09-2010 15:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #92
 
MSA, zlituj się. Może Ty nie widzisz związku między magią a złym duchem, ale to świadczy nie o Twoim obeznaniu, tylko o krótkowzroczności. Absolutnie Ci tego nie życzę - przeciwnie! - ale obawiam się, że jeśli się nie nawrócisz, to przyjdzie i na Ciebie czas przejrzenia, tylko będzie to czas bolesny, bo odkrywając obrzydliwe działanie złego zobaczysz, że i Ty w tym siedzisz... Kiedy to zobaczysz, wróć na forum, żeby przyznając prawdę przynajmniej ostrzec innych i - co najważniejsze - pamiętaj, że zawsze możesz wrócić do Boga. Nie ma takiej doliny ani takiego dna, z których Jezus nie chciałby i nie mógłby wyciągnąć człowieka.

A co do tekstu - było jasno określone, że kobieta zwracała się do złego ducha, podpisała cyrograf jako umowę z szatanem - nic innego. Widać jasno skutki takich działań i widać też, że pomocą było zwrócenie się do Boga. Nie wiem czemu tak rozpaczliwie próbujesz tłumaczyć, że to nie miało nic wspólnego ze złym duchem, skoro sama autorka tekstu przyznaje co innego? Czyżbyś miał dokładniejsze informacje od niej?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
26-09-2010 15:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #93
 
Nino napisał(a):Tak w szamanizmie Uśmiech Magia składa się na okultyzm a okultyzm według egzorcystów jest prawdziwą religią szatana. Magia jest działaniem przez szatana.

Magia jest nożem.
Nóż jest rodzajem broni, a broń wg. pacyfistów służy do mordowania niewinnych dzieci.
Ergo: każdy kto raz użył noża jest mordercą niewinnych dzieci, nawet jeśli mówi inaczej. Jeśli nie teraz - to w przyszłości nim będzie. Na pewno.

omyk, wybacz ale to jest tak piękny i klasyczny przypadek użycia magii, do tego jeszcze z "mojego podwórka" Uśmiech.

Nie o to chodzi - szatan też jest tu "narzędziem". Służącym do oszukania naszych pewnych mechanizmów, które blokują takie działania. To pewien schemat-stereotyp, "system".
To co zrobiła później z egzorcystami też jest magią Uśmiech. Tylko że z użyciem "systemu" "Bóg". Specyficzną magię w ramach systemów religijnych nazywamy "cudami".

Przy czym rozgraniczenie dobro/zło jest tylko w ramach "od kogo pochodzi". Czyli systemu jaki zostanie użyty. No co ja poradzę, że szatan jest taki popularny wśród "uduchowionych inaczej"...

A autorka tekstu... Cóż Uśmiech. Dostała to co chciała i jeszcze głupia ma pretensje!
26-09-2010 20:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #94
 
MSA - wybacz, ale jakoś niespecjalnie mnie obchodzi konwencja jakiś-tam (podwórkowych :?: ) magików i jej "klasyczne" przypadki Uśmiech Słowo "klasyka" brzmi tu dość zabawnie Oczko

A co oprócz tego - to już powiedziałam Uśmiech Nie zamierzam wchodzić w polemikę, bo nie uważam, żeby było z czym...

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
26-09-2010 20:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #95
 
Oj omyk... polemizuje się z osobą a nie z rzeczą... chyba, że chciałaś obrazić usera MSA, przyrównując go do rzeczy a to moderatorowi nie uchodzi... :roll:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
26-09-2010 21:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #96
 
Polemizuje się ze stwierdzeniami, a nie z osobą. Nie rób OT Mordi.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
26-09-2010 21:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #97
 
Heh, cóż za szybkość Mordimer Oczko. "Z czym" = podobno nie napisałem nic co można skomentować Oczko.

omyk napisał(a):Słowo "klasyka" brzmi tu dość zabawnie Oczko
Duży uśmiech Pełno jest opisów ludzi, którym tak właśnie "wyszło". Cóż, określanie sposobu w jaki ma być załatwiona dana sprawa jest już "wyższym poziomem" Uśmiech.

omyk napisał(a):jakiś-tam (podwórkowych :?: ) magików
Widzisz. Ja nie piszę cyrografów - ja mam układ z "Bogiem" pt. "Proś, a będzie Ci dane". Grunt to zacząć, dalej jest już z górki, wszak "kto ma będzie mu dodane, aż utopi się w dobrobycie" Uśmiech.

Natomiast pełno jest dziwnych ludzi, tudzież tzw. "idiotów", którzy porywają się na niewiadomo co, zaprzedają dusze itp. dla marnych pieniędzy.
Podsumowując - łazienkę chętnie bym obejrzał, a przykład tej kobiety jest klasyczną ilustracją głównego problemu magii - "precyzyjnego określania woli". Be careful what you wish for Uśmiech i tyle.

Równie dobrze, to Bóg mógł jej zesłać takie "doświadczenie", żeby pohamowała chciwość, doceniła córkę, nawróciła się... Szatanowi niekoniecznie chciało się fatygować dla takiej marnej duszyczki. W sumie - możemy to skończyć, już się pobawiłem w Adwokata Diabła Oczko.
26-09-2010 21:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #98
 
Cytat:"Z czym" = podobno nie napisałem nic co można skomentować
Komentować można do woli, ale nie warto wchodzić w polemikę z Twoimi idee-fixe (nie czuj się urażony, absolutnie bym tego nie chciała).

Cytat:ja mam układ z "Bogiem"
Żałuję, że z "bogiem" a nie z Bogiem Język Kto jest Twoim "bogiem"?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
26-09-2010 22:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Nino Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 28
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #99
 
Dlaczego nożem ? To jest tykająca bomba zegarowa która razi po wybuchu także bliskich. A porównywanie egzorcystów do magików świadczy o nie znajomości tematu ponieważ to nie oni wyrzucają demona, to kiedy człowiek zostanie uwolniony zależy od woli Ojca. Wielu się przekonało, że magia niszczy człowieka i wielu się jeszcze o tym przekona.
26-09-2010 22:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #100
 
Z wczorajszego kazania wyniosłam przypomnienie o tym, czym zasadniczo różni się magia od praktyk religijnych czy modlitewnych, tzn. po czym odróżnić, jak rozgraniczyć. Bo może być tak, że praktyki zawierające elementy myślenia magicznego będą bardzo łudząco przypominać praktyki modlitewne, jak np. zabobonne liściki do św. Judy z nakazem powielenia ileś-tam-razy, żeby ściągnąć na siebie 'szczęście', albo może być tez tak, że zwykła, Boża posługa, czy praktyka modlitwy będzie wypaczona na sposób magiczny (np. nałożę rękę - modlitwa zadziała, jak nie nałożę - nic z tego). Otóż najprostszym rozgraniczeniem jest tu fakt automatycznie zachodzącego w magii skutku - wypowiem formułę, uczynię to czy tamto, skupię się na tyle mocno, żeby osiągnąć coś-tam, ogólnie rzecz biorąc spełnię pewne kryteria, i jako skutek automatycznie nastąpi to, co ze spełnieniem tych kryteriów ma się wiązać. To jest magia i myślenie magiczne. W wierze jest inaczej - dążę do świętości nie dla skutków ale dla Boga, dla bliskości z Nim. Prosić powinnam niejako przy okazji, zawsze pamiętając, że skutek zależy od Bożej woli, że to Pan jest sprawcą danego cudu czy spełnienia się mojej prośby, a nie moje skupienie, nie moje praktyki pobożnościowe. W wierze nie ma bezpośredniego powiązania typu "ja Mu paciorek - On mi zdrówko" (jak z pewnego filmu). W wierze jest relacja miłości, zaufania, pragnienia dobra, jest wolność obu stron i nic nie dzieje się "z automatu".

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
26-09-2010 22:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Nino Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 28
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #101
 
Dokładnie
26-09-2010 22:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #102
 
omyk nadajesz się na maga

ale poważnie ,to magik robi za boga dla chwały swojej nie boga

a tu trzeba właśnie poświecić wszystko Bogu np prace ,modlitwę, umartwienia, myśli ku chwale Boga, każda sekunda ,każde bicie serca powinno być na chwałę Jezusa

a szatan może podsuwać myśli nakłaniające do złego
i sam w tym chętnie nam pomaga

mój chomik
26-09-2010 23:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #103
 
Merkaba - czyżbyś się jeszcze nie pozbył resztek swojej historii? Właśnie mi powiedziałeś mniej więcej tyle, że nadaję się na bałwochwalcę i bratającego się z szatanem. Mam nadzieję, że chciałeś powiedzieć co innego Język
W życiu nigdy nie nadaję się na żadnego "maga" i Bogu niech będą za to dzięki.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
27-09-2010 00:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #104
 
MSA napisał(a):Magia jest nożem.

A ja myślałem, że magia to kult zła anie nóż. Nóż to nóż. Język

MSA napisał(a):Nóż jest rodzajem broni, a broń wg. pacyfistów służy do mordowania niewinnych dzieci.

Dlatego pacyfizm jest uznawany za zło, którego trzeba się pozbywać, oczywiście nie po przez zabijanie takich ludzi, ale w sposób cywilizowany - potraktowanie człowieka jako przestepcy, aby go odizolować od społeczeństwa jeśli dopuszcza sie takich złych czynów względem ludzi.
To chyba normalne? Zgodzisz sie z tym? :roll: :-k

MSA napisał(a):szatan też jest tu "narzędziem".

Szatan raczej nie jest narzędziem, to bardziej człowiek jest narzędziem szatana, gdy mu ulega a robi to naprawdę bardzo często. Tylko człowiekowi trudno to zauważyć, gdyż stając się narzędziem złego jest zaślepiony wszystkim co zło mu oferuje, aby tylko odciągnąć człowieka od Boga.

MSA napisał(a):No co ja poradzę, że szatan jest taki popularny wśród "uduchowionych inaczej"...

Jest popularny ponieważ przychodzi jako przyjaciel oferując to co daje człowiekowi niby przyjemność a tak naprawdę przynosi człowiekowi cierpienie, często bardzo poważne i bardzo dobrze merkaba to przedstawiła w swoim świadectwie.

MSA napisał(a):ja mam układ z "Bogiem" pt. "Proś, a będzie Ci dane".

A jak tak prosisz Boga to jak często od Niego otrzymujesz to o co prosisz? Bóg to też nie złota rybka do spełniania życzeń. Albo sie Bogu służy, albo nie. Często czytając twoje posty mam wrażenie jakbyś traktował Boga jako przedmiot a nie jako OJca, przyjaciela, który rzeczywiście może wiele dać, ale wtedy, gdy człowiek okazuje mu swoją miłość, zainteresowanie, gdy złuży się po przez pełnienie Jego woli. Piszesz, że masz układ z Bogiem, ale jakoś w polu "zyznanie" napisałeś "nie dotyczy" - dlaczego? Jak jesteś wierzący to wypadałoby to uwzględnić.
Czyżbyś się wstydził swojego wyznania? Trudno bowiem wierzyć w twój układ z Bogiem skoro ze swoim wyznaniem tak się chowasz. Kogo więc uznajesz za swojego Pana? Boga czy jakąś inną istotę a może siebie samego? - pytam z ciekawości, bo trudno się połapać w tym wszystkim co piszesz a tym bardziej trudno wierzyć, że masz coś wspólnego z Bogiem. Może więc rozwiejesz moje wątpliwości?

MSA napisał(a):Widzisz. Ja nie piszę cyrografów

I bardzo słusznie. Jeszcze brakuje abyś cyrografy pisał. Masz przykład w tym temacie jak to sie kończy a są przypadki, gdy kończy sie to bardziej tragicznie. Trzymaj sie Boga to lepiej na tym wyjdziesz. Uśmiech

MSA napisał(a):Natomiast pełno jest dziwnych ludzi, tudzież tzw. "idiotów", którzy porywają się na niewiadomo co, zaprzedają dusze itp. dla marnych pieniędzy.

Nie ładnie tak ludzi nazywać. To nie kulturalne, mimo, że przy takiej naiwności takie określenie może nam się wydawać właściwe. To są ludzie naiwni, zaślepieni przez to wszystko co im zły proponuje : łatwe pieniądze, przyjemności, wygodnictwo, ale z dala od Boga, bo On przeszkadza w zdobywaniu tego wszystkiego. Tak działa zło : podstępnie, niby jako przyjaciel, ale tak naprawdę jako największy wróg człowieka i Boga. Z atkich ludzi trzeba sie modlić a nie ich wyzywać, gdyż stajemy się tacy sami a nawet gorsi od nich.

MSA napisał(a):azienkę chętnie bym obejrzał

A nie boisz się, że cię zło opanuje? :roll: #-o Język

MSA napisał(a):Szatanowi niekoniecznie chciało się fatygować dla takiej marnej duszyczki. W sumie - możemy to skończyć, już się pobawiłem w Adwokata Diabła

A ja uważam, że szatan z nikogo nie rezygnuje i każda zwiedzona czy zastraszona dusza jest dla niego ważna. On nie patrzy czy dusza jest marna czy nie, on patrzy jak bardzo można daną duszę odciągnąć od Boga i bardzo często mu sie to udaje, nawet potrafi osoby duchowne skłonić do zła.
On zawsze jest czujny i gotowy do ataku, wykorzystuje najdrobniejsze sytuacje.

Twoja zabawa w Adwokata diabła ma raczej nie wiele wspólnego z tym co pisałeś wcześniej - o tym układzie z BOgiem. Bóg nie wchodzi w układy z człowiekiem, który myśli o służeniu złemu lub gdy jemu rzeczywiście służy. Tak więc zdecyduj się w końcu i pisz z sensm, bo trudno wierzyć ci w to co piszesz.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
27-09-2010 00:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #105
 
omyk napisał(a):Żałuję, że z "bogiem" a nie z Bogiem Język Kto jest Twoim "bogiem"?

Z "Bogiem". Tzn. uważam, że Bóg jest wzorowany m.in. na tym kimś. Tylko że mój nie jest stworzycielem świata. Ale życzenia spełnia, albo raczej odpowiada na wołanie o pomoc i ustosunkowuje się do sugestii Uśmiech.

Nino napisał(a):Dlaczego nożem ? To jest tykająca bomba zegarowa która razi po wybuchu także bliskich.
Widzisz, bomb używa się też do burzenia budynków i zabijania Naszych Wrogów. A że niektórym wybucha na stole podczas składania - nie moja sprawa.

Nino napisał(a):to nie oni (egzorcyści) wyrzucają demona, to kiedy człowiek zostanie uwolniony zależy od woli Ojca.
Działanie magiczne poprzez system.
To nie "ta kobieta" spowodowała wypadek córki, tylko szatan. Rozumiesz? Człowiek zrzuca "siłę sprawczą" na coś w rodzaju wyobrażenia, coś w co ten człowiek/ludzie wierzy, że jest w stanie to zrobić. Tak działa ogromna większość zaklinania, potrzebny jest "pośrednik". Co nie zmienia faktu, że służy on do obejścia naszej świadomości i wysłania sygnału do innych części naszego "ja".

omyk, widzisz, w magii zaklinania też tak nie ma Uśmiech. Działanie natychmiastowe jest cechą tej najbardziej rozwiniętej, najwyższej formy, która występuje baaaaardzo rzadko. Np. w momencie śmierci, może, ale nie musi. Działanie bezpośrednie jest zwykle bardzo utrudnione, stąd np. takie zamiłowanie do symboli.

A "warunki", zaklęcia, formuły itp... Cóż, przypominają poradnik "Obsługa Wielkiego Zderzacza Hadronów w weekend" Uśmiech

omyk napisał(a):W wierze jest relacja miłości, zaufania, pragnienia dobra, jest wolność obu stron i nic nie dzieje się "z automatu".

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Dlatego pacyfizm jest uznawany za zło, którego trzeba się pozbywać, oczywiście nie po przez zabijanie takich ludzi, ale w sposób cywilizowany - potraktowanie człowieka jako przestepcy, aby go odizolować od społeczeństwa jeśli dopuszcza sie takich złych czynów względem ludzi.
To chyba normalne? Zgodzisz sie z tym? :roll: :-k
Nietrafione porównanie. Pacyfiści domagaliby się zakazania wytwarzania i sprzedawania noży, bo służą one do mordowania dzieci. Sami oczywiście w życiu noża do ręki nie wezmą i ostrzegają każdego przed nożem.
Jak karać - to za czyny, wg. prawa. Na szczęście magia nie jest karalna Uśmiech.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Jest popularny ponieważ przychodzi jako przyjaciel oferując to co daje człowiekowi niby przyjemność a tak naprawdę przynosi człowiekowi cierpienie, często bardzo poważne i bardzo dobrze merkaba to przedstawiła w swoim świadectwie.
Widzisz, z tego świadectwa, dla mnie, jest to kolejne potwierdzenie zasady "uważaj o co prosisz". Chciała szybko kasę, dostała szybko kasę, metody nie sprecyzowała przecież. Umowa zrealizowana w 100%, a babka ma pretensje.

Natomiast odnośnie "idiotów", celowo wrzucam to w cudzysłów. Zawsze mi się przypominają ludzie, którzy pytają, czy księga magii z netu "jest prawdziwa"/"działa", albo "ej, jak zrobić ... (wstawić jakąś technikę z jakiegoś anime Uśmiech)"

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):A nie boisz się, że cię zło opanuje?
Raz się żyje Uśmiech. B. częste ostatnie słowa przed śmiercią.


Dobra, wpisuję to, czego się dowiedziałem o funkcjonowaniu świata i "co jest moim Bogiem". Sporo rzeczy wynikło z przemyśleń po lekturze książek R.Monroe, część ze spotkania z OBE-nautami, część z własnych "podróży", raczej drobnych.
1. Ludzka świadomość jest niezniszczalna = nieśmiertelna dusza.
2. Jest coś, do czego wracają wszystkie dusze-świadomości, można by rzec to cel ich drogi, "zbawienie".
3. Jako ludzie, jesteśmy bardzo skomplikowani Uśmiech, mamy mnóstwo wcieleń, ale wszystkie te wcielenia następują jednocześnie Fajnie co Uśmiech.
Niemniej jednak, tłumaczy np. nasze zachowania, różne części naszej osobowości itp.
4. Każdy człowiek posiada "wyższą jaźń", która mu pomaga w wielu sprawach, przezwyciężać lęki itp.
5. Wyższe ja nas kocha i pomoże, o ile poprosimy - szczerze i z miłości.
6. Wyższe ja nic nie musi. Pod pewnymi względami, próbuje ustalić, co będzie dla nas najlepsze.

Mam układ z wyższym ja, które w końcu jest mną. Pod pewnymi względami - służę mojemu wyższemu ja. Ale ono jest mną = służę sam sobie Uśmiech.

Czy służę Złu? Nie wiem Uśmiech. Dla mnie wszystko jest doświadczeniem, życie jest doświadczeniem. Mam na tyle dużo wolności, że mogę decydować co z nim zrobię.

A "magia"? Spotkałem w ostatnich miesiącach takich ludzi, że... Przypadek niesamowity Uśmiech. I wolę sobie tłumaczyć, że to zasługa mojego wyższego ja i efekt mojej prośby o pomoc Uśmiech. Coś jak "anioł stróż".

Jeszcze mam ochotę wyskoczyć kilka razy do OBE, chciałbym odwiedzić kilka miejsc Uśmiech. Ale najpierw muszę-chcę uporządkować kilka rzeczy.
27-09-2010 08:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów